Bp Greger: każdy z nas gra w Lidze Mistrzów

„Każdy jest powołany do grania na najwyższym poziomie, porównywanym do gry w Realu Madryt – o wieczność” – podkreślił bp Piotr Greger podczas spotkania opłatkowego sportowców i działaczy sportowych diecezji bielsko-żywieckiej w Bielsku-Białej. Opłatek dla środowisk sportowych zorganizował 16 stycznia br. diecezjalny duszpasterz sportowców i kapelan Beskidzkiej Rady Olimpijskiej ks. Robert Kasprowski.

Swą homilię podczas Eucharystii w kurialnej kaplicy bp Greger poświęcił w dużej mierze rozważaniom nt. powołania. „Jeśli mówimy o życiu w kategoriach potyczki sportowej, to musimy pamiętać, że bardzo łatwo jest dać się zdegradować do czwartej ligi. A przecież gramy w Realu Madryt – czyli o najwyższą stawkę, o wieczność. Żaden z nas nie gra ani w drugiej, ani w trzeciej lidze. Każdy z nas gra w Realu Madryt. Dorzućmy jeszcze Barcelonę, Bayern Monachium, kilka klubów angielskich, parę włoskich czy francuskich, bo mamy tutaj z pewnością fanów różnych zespołów. Każdy z nas gra w Lidze Mistrzów. Nie tylko ci, którzy są powołani do kapłaństwa czy życia zakonnego, ale również do małżeństwa” – stwierdził.

Duchowny porównał też powołanie do gry z Bogiem w szachy, gdzie Bóg odpowiada na ruchy człowieka, dążąc do tego, aby człowiek sukcesywnie wchodził w daną rzeczywistość. Zapewnił, że powołanie obejmuje różne sfery życia, nie tylko kapłaństwo czy życie zakonne, ale także małżeństwo, życie społeczne, polityczne, sportowe itp.

„Wszyscy gramy w najważniejszej Lidze Świata, a Pan Bóg chce, żebyśmy byli zwycięzcami, żebyśmy chodzili z tym złotym, kryształowym trofeum – naszego kapłaństwa, małżeństwa, sportowych sukcesów czy naszej pracy dla ludzkości i Boga. Niebo to drużyna mistrzów, to triumfatorzy duchowej Champions League” – powiedział.

Zaznaczył, że każdy ma swoje talenty i role do spełnienia. „Wszyscy ludzie są powołani, mają swoje role i zadania, a Bóg pragnie, aby każdy był zwycięzcą w duchowej Lidze Mistrzów” – powtórzył.

Wśród uczestników opłatkowego spotkania byli m.in. olimpijczycy pochodzący z rejonu Podbeskidzia zrzeszeni w Beskidzkiej Radzie Olimpijskiej, z prezesem Tadeuszem Pilarzem i złotym medalistą olimpijskim Marianem Kasprzykiem. Pojawili się także prezesi, działacze, trenerzy i zawodnicy podbeskidzkich klubów sportowych oraz przedstawiciele sędziów sportowych.