Bp Pękalski podczas liturgii stacyjnej: miejmy czas dla Boga i bliźnich

Miejmy czas dla Boga i bliźnich, a kiedy do nas mówi, nie gardźmy Jego słowem. Żyjmy Jego słowem, abyśmy po zakończeniu ziemskiej pielgrzymki osiągnęli wieczną radość w niebie – mówił bp Ireneusz Pękalski podczas Mszy św. sprawowanej w kościele stacyjnym. W parafii Najświętszego Zbawiciela.

– Bóg zapewnia nas dziś o tym, że nigdy o nas nie zapomni. Słowa te są dziś do nas skierowane i wyrażają wielką miłość, czułość i stałą opiekę Boga nad nami. Bóg o nas nigdy nie zapomni, to my często o Nim zapominamy pochłonięci sprawami doczesnymi. Tak łatwo często znajdujemy błahe powody, aby usprawiedliwić brak czasu dla Boga – mówił duchowny w swojej homilii.

Przywołał słowa bł. kard. Wyszyńskiego, który mówił, że „czas to miłość” i „dzień przeżyty bez miłości do Boga i bliźniego to dzień stracony”. Dalej duchowny mówił o wskazówkach jakie daje nam Papież Franciszek: „miłość do Boga wyraża się przede wszystkim w modlitwie i adoracji, a miłość bliźniego polega na bliskości, słuchaniu i troszczeniu się o innych.”

Biskup przywołał także postać bł. Carlo Acuitsa, który już od najmłodszych lat wykazywał niezwykle głęboką wiarę, ale niestety nie miał w tamtych czasach wsparcia swoich rodziców. To dzięki postawie Carlo mama Antonina powróciła do żywej wiary.

Na zakończenie homilii duchowny podkreślił, że Bóg pragnie działać w życiu człowieka. „Miejmy czas dla Boga i bliźnich, a kiedy do nas mówi, nie gardźmy Jego słowem. Żyjmy Jego słowem, abyśmy po zakończeniu ziemskiej pielgrzymki osiągnęli wieczną radość w niebie”- zaapelował.