Drukuj Powrót do artykułu

J 20,19-31: Jezus zmartwychwstały – Pan mój i Bóg mój

07 kwietnia 2024 | 00:20 | oprac. ks. dr hab. Jacek Kucharski, moderator Dzieła Biblijnego i seminarzyści WSD w Radomiu Ⓒ Ⓟ

Sample Hendrick ter Brugghen "Niewierny Tomasz"/Wikipedia

Tekst w przekładzie Biblii Tysiąclecia (wyd.5)

19 Wieczorem owego pierwszego dnia tygodnia, tam gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!» 20 A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana. 21 A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». 22 Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! 23 Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane». 24 Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. 25 Inni więc uczniowie mówili do niego: «Widzieliśmy Pana!» Ale on rzekł do nich: «Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i ręki mojej nie włożę w bok Jego, nie uwierzę». 26 A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz [domu] i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł, choć drzwi były zamknięte, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!» 27 Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż w mój bok, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym» 28 Tomasz w odpowiedzi rzekł do Niego: «Pan mój i Bóg mój!» 29 Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, że Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli». 30 I wiele innych znaków, których nie zapisano w tej księdze, uczynił Jezus wobec uczniów. 31 Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc, mieli życie w imię Jego.

Krytyka literacka

W jednostce tekstualnej J 20,19-31 można wydzielić  mniejsze perykopy. Są to: 1) ww. 19-23; 2) ww. 24-29;  3) ww. 30-31. W takiej kolejności omówimy je poniżej.

Zmartwychwstały ukazuje się Apostołom (ww. 19-23)

Tradycja i redakcja

Według tradycji ewangelijnej ukazanie się Zmartwychwstałego grupie uczniów pełni rolę fundacyjną istnienia i przyszłości wspólnoty Kościoła. Jan umieszcza to wydarzenie, podobnie jak Mk
(Mk umieszcza go w późniejszym dodatku kanonicznym 16,14-19). Jan dzieli to opowiadanie na dwa epizody: objawienie się Jezusa uczniom zebranym w jednym miejscu, tj. Wieczerniku, pod nieobecność Tomasza (ww. 19-23) i epizod własny Jana, o objawieniu się Jezusa Tomaszowi (ww. 24-29). Objawienie się Jezusa uczniom wyodrębnia dwie sceny: Pierwsza ww. 19-20 na ścisłe powiązanie z Łk (24,36-43), mówi się wręcz o wspólnym źródle, z którego korzystali Ewangeliści. Druga scena kontynuująca pierwszą (ww. 21-23), w. 21 przypisuje się Janowi, a ww. 22-23 traktuje się jako materiał przejęty ze źródła przedjanowego.

Forma literacka

Mamy tu do czynienia z biblijną formą opisu powołania. Zawiera ona pięć elementów: 1) Wstęp: kto, gdzie, kiedy; 2) Konfrontacja/reakcja; 3) Powierzenie zadania; 4) Sprzeciw lub wskazanie trudności; 5) Zakończenie: odejście Boga lub anioła. Należy podkreślić, iż opis sprzeciwu Jan podaje w odrębnej scenie o Tomaszu.

Struktura literacka

Składają się na nią: 1) Chrystofania (ww. 19-20); 2) Słowa posłannictwa Jezusa skierowanego do uczniów (ww. 21-23)

Orędzie teologiczne

Jan ukazuje niemal wszystkich Apostołów zgromadzonych w Wieczerniku. Choć Ewangelista tego nie wspomina, ci, którzy byli rankiem przy pustym grobie Jezusa, z pewnością podzielili się z pozostałymi tą wiadomością. Z obawy przed represjami ze strony jerozolimskich Żydów przebywają zamknięci. Bez zbędnego opisu można domyśleć się o nastrojach, które dominowały pośród nich. Do przenikniętych trwogą, trudno dociera radosne orędzie o zmartwychwstaniu Mistrza. Wobec takiego klimatu pośród nich zjawia się Jezus. Wchodzi On, pomimo zamkniętych drzwi. Dla uwielbionego ciała Jezusa nie istnieją bowiem żadne przeszkody materialne. Chrystus pozdrawia uczniów słowami Pokój wam (w. 19), co zwiastuje Jego obecność i rodzi w sercach wspólnoty uczniów poczucie bezpieczeństwa i radość. Ukazanie ran, świadczących o przebytej męce (w. 20), ma stanowić dla Apostołów dowód Jego identyczności z Objawiającym się w chwale. Ma także przezwyciężyć ludzki lęk, który rodzi się w sercach uczniów doświadczających zetknięcia się z nadprzyrodzoną rzeczywistością Bożą.

Wielka radość z faktu rozpoznania Zmartwychwstałego Pana, łączy się z nakazem misyjnym, skierowanym do Apostołów. Będą oni kontynuować dzieło Jezusa, posłanego przez Ojca, głosząc nową zbawczą rzeczywistość potwierdzoną zmartwychwstaniem i wstąpieniem Jezusa do Ojca.

W tym dziele ewangelizacji niezawodną pomocą będzie dla nich Duch Święty – Paraklet, zapowiadany już wcześniej przez Jezusa (por. 14,16n; 15,26n; 16m7n) (w. 21), a teraz udzielony im poprzez „tchnienie” (w. 22). Żyjąc odtąd nowym, nadprzyrodzonym życiem, będą równocześnie posiadali udział w Chrystusowej władzy sądzenia i decydowania o eschatologicznym losie człowieka. Kościół w Jezusowych słowach: Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane (w. 23), upatruje ustanowienie sakramentu pojednania, który będzie umożliwiał odzyskiwanie żywej łączności z Jezusem przez tych, których grzech oddalił od Niego. Albowiem tylko tym, którzy wzgardzili ofiarowanym przez Boga w Chrystusie nowym życiem, zatrzymają oni grzechy. Zatem w imieniu Chrystusa i Jego społeczności, tj. Kościoła, Apostołowie będą szafarzami życia Bożego w świecie.

Niewierny Tomasz (ww. 24-29)

Tradycja i redakcja

Większość badaczy uznaje tą scenę za własną kompozycję Ewangelisty.

Forma literacka

Pod względem literackim jest to kontynuacja opowiadania o ukazywaniu się Zmartwychwstałego uczniom. Należy ono do końcowej części schematu biblijnego o powołaniu. Z pięciu punktów (podanych powyżej przy omówieniu ww. 19-23) pierwsze trzy zostały zastosowane w 20,19-23, a dwa ostatnie, tj. sprzeciw lub wskazanie trudności oraz zakończenie, są obecne w scenie o Tomaszu.

Struktura literacka

Wyróżnić można w niej trzy części. 1) Niewiara Tomasza (ww. 24-25); 2) Zjawienie się Zmartwychwstałego (w. 26); 3) Dialog Jezusa z Tomaszem (ww. 27-29).

Orędzie teologiczne

Z pewnością również inni Apostołowie mieli wątpliwości odnoszące się do prawdy o zmartwychwstaniu Jezusa, ale Jan wspomniał jedynie Tomasza, którego już wcześniej przedstawiał jako życiowego realistę (por. 11,16; 14,5). To, czego Tomasz nie podważał, był fakt śmierci Jezusa i Jego pogrzeb, natomiast o zmartwychwstaniu pragnął się przekonać się naocznie (w. 25). Nie należy go jednak przedstawiać jedynie jako typ niedowiarka i sceptyka, pamiętajmy, że podobne rozterki przeżywali również inni (Piotr i umiłowany uczeń, Maria Magdalena). Ewangelista przywołując postać Tomasza pragnął ukazać czytelnikom, jak trudno przenikała, nawet w gronie najbliższych Jezusowi świadomość Jego zmartwychwstania. Jan wprowadza ponadto myśl, jakże bardzo aktualną, mówiąc o wierze tych, którzy nie widzieli (w. 29). Interesujące są słowa Tomasza wyrażające chęć dotykalnego przekonania się o prawdziwości zmartwychwstania (w. 25). Jednak w zetknięciu się z uwielbionym Jezusem, Tomasz wypowiada pełne wyznanie dotyczące boskiej godności Jezusa. Nazywa Go: Panem i Bogiem (por. w. 28). U Tomasza w tamtej chwili dokonuje się przejście ze sfery ludzkiej do sfery Bożej, odsłaniający dynamizm zmartwychwstania, który udziela się uczniom jako nadprzyrodzona przemiana.  Błogosławieństwo Jezusa skierowane do tych wszystkich, którzy uwierzyli (w. 29), mówi o kolejnych pokoleniach chrześcijan, którzy nie znajdą się wcale w gorszej sytuacji od tych, którzy byli naocznymi świadkami zmartwychwstania i wiedzieli (w. 29). Albowiem zmartwychwstały Jezus pozostanie zawsze obecny pośród nich, tak samo prawdziwe jak stanął w Wieczerniku pośród Apostołów. Autentyczność świadectw, na których będzie się opierać wiara przyszłych pokoleń chrześcijan,  gwarantuje im Duch Święty kierujący Kościołem.

Pierwszy Epilog – Ewangelisty (ww. 30-31)

Tradycja i redakcja

Egzegeci uważają, że wersety te stanowiły pierwotne zakończenie Ewangelii Jana.

Forma literacka

Tekst 20,30-31 posiadają formę typowego zakończenia, które: podaje treść napisanego dzieła, jego cel oraz pośrednią informację na temat autora, umieszczającego siebie pośród uczniów Jezusa, naocznych świadków Jego działalności. Zakończenie to traktuje Ewangelię jako opis wybranych znaków Jezusa.

Orędzie teologiczne

Ewangelista jest świadomy, że wszystko to, co zawarł w opisie Ewangelii jest jedynie fragmentaryczne i niewyczerpujące. Daleko mu bowiem do ukazania całego bogactwa działalności Jezusa w słowach i czynach. Te zaś, wybrane i przedstawione przez Ewangelistę w „znakach” (w. 30), mają jeden ściśle określony cel. Jest nim wiara w mesjańską godność Chrystusa, Syna Bożego, o którym świadczą słowa Ewangelii i działający w sercach chrześcijan Duch-Paraklet, który kieruje wspólnotą Kościoła.

Myśli Ojców Kościoła

Św. Ambroży (ok. 340-397 po Chr.): „Pan chce, aby Jego uczniowie mieli niezrównaną władzę; chce, by Jego słudzy spełniali w Jego imię to wszystko, co On czynił, gdy był na ziemi” (De poenitentia)

Św. Jan Chryzostom (+407 po Chr.) „Kapłani otrzymali władzę, jakiej Bóg nie dał ani aniołom, ani archaniołom… Bóg potwierdza w górze to wszystko, co kapłani czynią na ziemi” (De sacerdotio)

Św. Augustyn (354-430 po Chr.): „Gdyby w Kościele nie było odpuszczenia grzechów, nie byłoby żadnej ufności, żadnej nadziei życia przyszłego i wiecznego wyzwolenia. Dziękujmy Bogu, który dał Kościołowi taki dar” (Sermones)

Św. Cyryl Aleksandryjski (+444 po Chr.): „Dokonał się już zbawczy plan Boga na ziemi, ale wypadało, żebyśmy stali się uczestnikami boskiej natury Słowa, czyli porzucili nasze wcześniejsze życie, aby je przemienić i dostosować do nowego stylu i świętości. To mogło się dokonać tylko dzięki udzieleniu Ducha Świętego” (Commentarium in Ioannem 10).

Św. Grzegorz Wielki (+604 po Chr.): „Czy wierzycie, iż to dzieło przypadku, że tego wybranego ucznia wówczas brakowało, że przychodząc później, miał o tym usłyszeć, że słysząc, miał wątpić, wątpiąc – pomacać, pomacawszy – uwierzyć. Nie wydarzyło się to przypadkiem, lecz z boskiego rozrządzenia. Cudownym bowiem sposobem sprawiła niebieska łaskawość, że ów wątpiący uczeń, kiedy u swojego Mistrza pomacał rany ciała, u nas uzdrowił rany niewiary […]. Bo wątpiący i macający uczeń stał się świadkiem prawdziwego zmartwychwstania” (Homilie na Ewangelie 26,7)

Wpływa komentowanego tekstu na literaturę, poezję, malarstwo, muzykę

Duccio di Buonisegna „Niedowiarstwo św. Tomasza”/WIkipedia

Andrea del Verrocchio „Chrystus i niewierny Tomasz”/Wikipedia

Michelangelo Merisi da Caravaggio „Niewierny Tomasz”/Wikipedia

Matthias Stomer „Niedowiarstwo św. Tomasza”/Wikipedia

Wiersz Zbigniewa Herberta, poeta i eseista (1924-1998) pt. „Tomasz”

Tu przyłożono ostrze do ciała
Tu dokładnie
I pchnięto
I jest pamiątka
krzyczy we wszelkich językach ryby
– rana –

Twarz skupiona
czoło w bruzdach
sine światło poranka
nieochotne i zimne

Wskazujący palec Tomasza
górniczą lampkę dotyku
prowadzi z góry
ręka Mistrza

a więc dozwolone jest wątpienie
zgoda na pytanie
więc jednak coś warte jest czoło
w zmarszczkach Leonarda
Vinci

Wiersz ks. Jana Twardowskiego, poeta (1915-2006) pt. „Wybaczyć”

Święty Tomaszu niewierny ze mną było inaczej

On sam mnie dotknął włożył dłonie w grzechu mego rany

bym uwierzył że grzeszę i jestem kochany

Bóg grzechu nie pomniejsza ale go wybaczy

za trudne

i po co tłumaczyć

Ernest Bryll, poeta, autor tekstów piosenek (1935-), Chryste, bądź dla nas jak Tomasz niewierny

Chryste, bądź dla nas jak Tomasz niewierny

Taki ciekawy i niemiłosierny

Dotknij naszego boku, spróbuj go otworzyć

I na krwi ciepłej palce swe położyć

Spróbuj domacać się czy myśmy żywi

Czy już pomarli dawno – nieprawdziwi?

Zechciej doszukać się chociażby drgnienia

Półmyśli, półpragnienia – najmniejszego cienia

Co własne w nas zostało…

Co się nie poddało…

Co nie zmieniło się w kamień kamienia.

 

Piosenka religijna autorzy Elżbieta Drożniewicz / Leopold Michal Twardowski  pt.: „Przychodzisz, Panie,”

Przychodzisz, Panie
Mimo drzwi zamkniętych
Jezu zmartwychwstały
Ze śladami męki
Ty jesteś z nami
Poślij do nas Ducha
Panie nasz i Boże
Uzdrów nasze życie
Przychodzisz, Panie
Mimo drzwi zamkniętych
Jezu zmartwychwstały
Ze śladami męki
Ty jesteś z nami
Poślij do nas Ducha
Panie nasz i Boże
Uzdrów nasze życie
Przychodzisz, Panie
Mimo drzwi zamkniętych
Jezu zmartwychwstały
Ze śladami męki
Ty jesteś z nami
Poślij do nas Ducha
Panie nasz i Boże
Uzdrów nasze życie
Przychodzisz, Panie
Mimo drzwi zamkniętych
Jezu zmartwychwstały
Ze śladami męki
Ty jesteś z nami
Poślij do nas Ducha
Panie nasz i Boże
Uzdrów nasze życie

Aktualizacja orędzia teologicznego perykopy

Sobór Trydencki (1545-1563): „Pan ustanowił sakrament pokuty w tej szczególnej chwili, gdy po zmartwychwstaniu tchnął na swoich uczniów, mówiąc: „Przyjmijcie Ducha Świętego”. W tak wyjątkowym działaniu i w tak jasnych słowach została udzielona apostołom i ich prawowitym następcom władza odpuszczania i zatrzymywania grzechów w celu pojednania wiernych upadłych po chrzcie” (Nauka o sakramencie pokuty, rozdz. 1).

Jan Paweł II (1920-2005): „Jezus powierzył „urząd” odpuszczania grzechów swoim Apostołom (i ich następcom), gdy przyszedł do nich po swym zmartwychwstaniu: „Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone” (J 20,22). Będąc Synem Człowieczym, a zarazem Synem Bożym, Jezus posiada władzę odpuszczania grzechów, którą przekazał Mu Ojciec w tajemnicy trynitarnej komunii i hipostatycznej jedności. Jako Syn Człowieczy, który w swej ludzkiej naturze cierpi i umiera dla naszego zbawienia, Jezus dokonuje ekspiacji za nasze grzechy i od Trójjedynego Boga otrzymuje ich odpuszczenie. Jako Syn Człowieczy, który wypełniając mesjańskie posłannictwo kontynuuje swoje zbawcze działanie aż do spełnienia czasów, Jezus udziela władzy odpuszczania grzechów Apostołom, ażeby ludzie mogli żyć w wierze i postępować zgodnie z przedwieczną wolą Ojca „bogatego w miłosierdzie” (por. Ef 2,4). Nieskończone miłosierdzie Ojca, ofiara Chrystusa, Syna Boga i Syna Człowieczego, który za nas poniósł śmierć, dzieło Ducha Świętego, który poprzez posługę Kościoła stale realizuje w świecie „odpuszczenie grzechów”, to podstawy, na których opiera się nasza nadzieja zbawienia” (Środowa katecheza, 07.10.1987 r.)

Benedykt XVI (1920-2022): „Przypadek apostoła Tomasza jest dla nas ważny co najmniej
z trzech powodów: po pierwsze, ponieważ pociesza nas w naszej niepewności; po drugie, gdyż ukazuje nam, że wszelka wątpliwość może doprowadzić do świetlanego celu poza wszelką niepewnością; i wreszcie, ponieważ słowa, jakie skierował do niego Jezus, przypominają nam o prawdziwym sensie dojrzałej wiary i zachęcają do dalszego trwania, mimo trudności, na drodze naszego przylgnięcia do Niego”
(Audiencja generalna, 28.09.2006 r.)

Franciszek (1936-): „Jezus wychodzi na spotkanie z niedowiarstwem Tomasza, zachęcając go, by dotknął Jego ran. Są one źródłem pokoju, ponieważ są znakiem ogromnej miłości Jezusa, który pokonał siły wrogie człowiekowi, to jest grzech, zło i śmierć” (Rozważanie przed modlitwą Regina coeli, 24.04.2019 r.).

Kilka pytań czy problemów do refleksji

  • Apostołowie doświadczyli lęku i trwogi po śmierci Pana i zamknęli się
    w Wieczerniku. Co w moim życiu jest powodem zamknięcia się na Boga
    i drugiego człowieka?
  • Chrystus powierzył swym Apostołom sakrament pokuty i pojednania. Czy wierzę w to, że kapłani są pośrednikami Chrystusa w spowiedzi? Jakie są moje spowiedzi pod względem szczerości? Jak wyznaję grzechy kapłanowi?
  • Nazywamy św. Tomasza „Niewiernym” Apostołem. Jak radzę sobie z wątpliwościami dotyczącymi wiary i mojego życia? Jak je przedstawiam Bogu? Jak im zaradzam?
  • Ostatnie badania wśród katolików wykazały, że wielu z nich nie wierzy
    w zmartwychwstanie. Na czym opiera się moja wiara w zmartwcyhwstanie – Jezusa i moje? Jak rozumiem zmartwychwstanie? Czym ono dla mnie jest?

Modlitwa

Zmartwychwstały Panie, otwieramy przed Tobą nasze serca i wołamy:
Przychodzisz, Panie,
mimo drzwi zamkniętych.
Jezu zmartwychwstały
ze śladami męki.
Ty jesteś z nami,
poślij do nas Ducha.
Panie nasz i Boże,
uzdrów nasze życie.

Tak, Panie nasz i Boże, zaradź naszemu niedowiarstwu. Amen.

Zdjęcie przybliżające świat Biblii albo życie współczesnego człowieka

Fot. archiwum prywatne ks. Jacka Kucharskiego

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.