Bp Milewski: w naszym kraju potrzeba szacunku do człowieka i ludzkiej godności

W naszym kraju bardzo potrzeba przywrócenia ładu moralnego, potrzeba szacunku do człowieka i jego ludzkiej godności, od poczęcia do naturalnej śmierci. Potrzeba powrotu do wzajemnego szacunku wobec siebie – powiedział bp Mirosław Milewski w parafii Wrona w diecezji płockiej.

Bp Mirosław Milewski w parafii pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika we Wronie przywołał Ewangelię według św. Jana (J 10,11-16) o Jezusie Dobrym Pasterzu. Dobrym pasterzem jest też każdy proboszcz parafii, który „duchowo dogląda wiernych”.

– A co z owcami? Dobrze, jeśli proboszcz może na was liczyć, jeśli ma poczcie, że wy też z nim jesteście: nie tylko wtedy, gdy biskup przyjeżdża do parafii, ale każdego dnia, że także i wy dzielicie z nim smutki i radości, staracie się go wspierać w jego działaniach i modlicie się za niego. Każdy proboszcz potrzebuje bardzo dużo modlitwy – stwierdził bp Milewski.

Podziękował obecnym, że w parafii, która istnieje  od początku XV wieku, „udało się utrzymać jedność w stadzie”. Wierni starali się żyć w przyjaźni w Jezusem – Dobrym Pasterzem, troszczyli się Boży porządek we wspólnocie parafialnej.

Duchowny powiedział, że św. Stanisław, Biskup i Męczennik „to jedna z najciekawszych i najważniejszych osobowości narodu polskiego”. Żył w odległym XI wieku. Był biskupem krakowskim, który miał odwagę wytknąć królowi Bolesławowi Śmiałem naganne zachowanie, za co został przez niego zabity. Krew tego biskupa „stała się źródłem nowej mocy dla całego narodu polskiego”.

Było to możliwe, ponieważ św. Stanisław, to „wzór dobrego pasterza, który do ostatniej kropli swojej krwi służył Bogu i ludziom”. Przelana krew biskupa stała się źródłem wielu dóbr duchowych dla całego narodu polskiego”. Kościół w Polsce czci go jako patrona ładu moralnego.

– W czasach, gdy wielu mówi, że sami wyznaczają sobie własne zasady moralne, patrząc na Stanisława postarajmy się zrozumieć, że w naszym kraju bardzo potrzeba przywrócenia ładu moralnego, powrotu do Dekalogu. Potrzeba szacunku do człowieka i jego ludzkiej godności, od poczęcia do naturalnej śmierci. Potrzeba powrotu do wzajemnego szacunku wobec siebie – zaznaczył bp Milewski.

Zachęcił, by św. Stanisława naśladować też w jego odwadze. Trzeba odważnie dawać świadectwo życia i wiary. Nie wolno godzić się na zepchnięcie ludzi wierzących na margines życia społecznego: – Katolicy nie są sektą, ale tworzą Kościół, do którego na świecie należy niemal 1,5 miliarda ludzi Uczniowie Dobrego Pasterza proszę mówcie o tym, że wierzycie w Boga, który jest Miłością – poprosił wiernych.

Parafia pw. św. Stanisława, Biskupa i Męczennika została erygowana około 1402 roku przez biskupa płockiego Jakuba z Korzkwi, z fundacji księcia mazowieckiego Janusza I. Obecny kościół parafialny został konsekrowany w roku 1907. Parafia liczy około 2.400 mieszkańców. Jej proboszczem jest ks. kan. mgr Sławomir Karłowicz.