Dwaj oblaci przebywają w więzieniu na Białorusi
16 maja 2024 | 13:08 | o. Paweł Gomulak OMI, st | Poznań Ⓒ Ⓟ
Przez miniony tydzień Polska Prowincja Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej, do której należy Misja na Białorusi, starała się dowiedzieć o faktycznym stanie prawnym dwóch misjonarzy zatrzymanych przez władze na Białorusi, ojca Andrzeja Juchniewicza i ojca Pawła Lemekha. Troska, wyrażana także przez Superiora Generalnego Zgromadzenia i opinię międzynarodową, dotyczy również stanu zdrowia osadzonych w białoruskim areszcie zakonników – czytamy w komunikacie Polskiej Prowincji Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej.
W komunikacie czytamy, że osadzonym oblatom udało się przekazać kilka drobnych rzeczy. „Za oficjalnym stanowiskiem kurii Diecezji Witebskiej możemy potwierdzić, że oblaci odbywają areszt administracyjny: ojciec Andrzej – 15 dni, o. Paweł – 10 dni.
„Trwamy na modlitwie i zachęcamy do niej wszystkich ludzi dobrej woli. Prosimy także o modlitwę za wspólnotę parafialną w Szumilinie, która została pozbawiona opieki duszpasterskiej” – napisał o. Paweł Gomulak OMI, Koordynator Medialny Polskiej Prowincji Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej (rzecznik).
W Rosji i niektórych innych państwach postsowieckich, zatrzymanie administracyjne (rosyjski: административное задержание) i areszt administracyjny (rosyjski: Административный арест) są rodzajami uwięzienia związanymi z przestępstwami administracyjnymi. Pojęcia te zostały odziedziczone po prawie Związku Radzieckiego. Podobne koncepcje prawne są stosowane na Białorusi i Ukrainie. Areszt administracyjny jest przeprowadzany za poważne wykroczenie administracyjne, takie jak złośliwe przeciwstawienie się policji lub wojsku, drobne chuligaństwo itp. W późnym Związku Sowieckim typowy czas aresztu administracyjnego wynosił 15 dni, a wyrok ten był rutynowo stosowany wobec dysydentów.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.