Drukuj Powrót do artykułu

Osoby chore i starsze pielgrzymowały do Matki Bożej Rychwałdzkiej

03 sierpnia 2024 | 07:00 | rk | Rychwałd Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. diecezja.bielsko.pl

O tym, że zarówno siła, jak i słabość są potrzebne w Bożym planie, przypomniał żywiecki dziekan i proboszcz parafii konkatedralnej ks. Grzegorz Gruszecki, który 2 sierpnia przewodniczył Mszy św. w sanktuarium maryjnym w Rychwałdzie. Do Matki Bożej Rychwałdzkiej pielgrzymowali chorzy i osoby starsze w ramach kolejnego spotkaniach modlitewnego.

Odwiedzjących podżywieckie sanktuarium przywitał nowy kustosz i proboszcz franciszkańskiej parafii św. Mikołaja o. Przemysław Janik OFMConv. Zakonnik zachęcił pielgrzymów do uczestnictwa we Mszy św., podczas której wierni mogli przyjąć sakrament namaszczenia chorych i otrzymać indywidualne błogosławieństwo od dziekana.

W kazaniu ks. Gruszecki przywołał konkretne skargi starszych osób, które czują się bezużyteczne i „odstawione na bok” z powodu utraty sił fizycznych. Przyznał, że są to bardzo często odczucia wśród ludzi starszych i chorych, zmagających się z poczuciem bezużyteczności.

Wyjaśnił, że zarówno siła, jak i słabość są potrzebne w Bożym planie. „To jest potrzebne, jak potrzebne są lato i zima, dzień i noc, ciepło i zimno. Wszystko to jest potrzebne Panu Bogu. Jezus też był mężczyzną pełnym siły, energii, mocy i chwały, ale potem staje się bezradnym, umęczonym. Największy cud uczynił, kiedy był całkowicie bezradny – z rękami przybitymi do krzyża, bez możliwości chodzenia, mówienia, tylko kilka słów mógł wypowiedzieć. Wtedy nas zbawił, mocą swojej ofiary, modlitwy i bezradności” – podkreślił.

Duchowny wskazał, że modlitwa ma ogromną moc, zwłaszcza w chwilach słabości.

Kapłan przywołał także historię świętego Franciszka z Asyżu, który, zaczynając od odbudowy małej kapliczki, ostatecznie przyczynił się do powstania jednego z największych zakonów na świecie. Zdaniem dziekan dowodzi to, jak współpraca z Bogiem i wiara w Jego plan mogą prowadzić do wielkich rzeczy, nawet jeśli początkowo nasze wysiłki wydają się skromne.

Ks. Gruszecki podkreślił, że zaproszenie Boga do naszego życia, zwłaszcza w chwilach trudnych, może odmienić nasze myślenie i sposób przeżywania tych chwil. „Zaufanie Bogu i modlitwa mogą być źródłem siły i pocieszenia, pomagając wiernym dotrzeć do portu zbawienia” – zapewnił.

Po słowie Bożym uczestnicy liturgii przyjęli sakrament namaszczenia świętym olejem. Na koniec Mszy św. odbyła się modlitwa za chorych przed Najświętszym Sakramentem. Ksiądz dziekan, trzymając monstrancję z Panem Jezusem, przeszedł między ławkami, by indywidualnie każdego pobłogosławić. Pielgrzymi, spoglądajcie na eucharystycznego Jezusa, mówili Mu o swoich radościach, troskach i prosili o potrzebne łaski.

Ośrodek kult Maryjnego w Rychwałdzie powstał w 1644 r. Jego źródłem był cudowny obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus na ręku, namalowany na lipowej desce w XV wieku. Wizerunek cieszył się czcią wiernych od samego początku. Powszechnie uważano Matkę Bożą Rychwałdzką za Patronkę i Opiekunkę Żywiecczyzny.

Na przełomie XVII i XVIII wieku kult Matki Bożej Rychwałdzkiej rozszerzył się poza granice ziemi żywieckiej, a nawet poza granice państwa polskiego. 2 lipca 1756 roku bp Franciszek Potkański z Krakowa konsekrował nowy murowany kościół i przewodniczył wprowadzeniu Cudownego Obrazu, który umieszczono w nowym ołtarzu. 18 lipca 1965 roku odbyła się uroczysta koronacja Cudownego Obrazu. Dokonali jej Prymas kardynał Stefan Wyszyński i abp Karol Wojtyła.

Od czasu koronacji cześć dla Matki Bożej Rychwałdzkiej zatacza coraz szersze kręgi i z roku na rok wzrasta liczba pielgrzymów. Do sanktuarium przybywają pielgrzymki nie tylko z Żywiecczyzny, ale z różnych stron kraju i zagranicy.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.