Drukuj Powrót do artykułu

Ewangelia na niedzielę: Jezus – chleb, który dla nas zstąpił z nieba

11 sierpnia 2024 | 06:01 | Centrum Formacji Duchowej Salwatorianów | Kraków Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. s. Amata J. Nowaszewska CSFN

W kruchym kawałku chleba jest żywy Bóg. Codziennie możemy Go oglądać w znaku białej hostii. Możemy z Nim rozmawiać, przyjmować Go. O wielkich możliwościach i wielkich trudnościach w przeżywaniu tej tajemnicy pisze dyrektor Centrum Formacji Duchowej w Krakowie, ks. Krzysztof Wons, w komentarzu do Ewangelii na niedzielę 11 sierpnia.

Ja jestem chlebem

Jezus stopniowo wprowadza ludzi w tajemnicę Eucharystii. Rozpoczyna od znaku rozmnożenia chleba w okolicach Tabgi. W synagodze w Kafarnaum próbuje wyjaśnić znaczenie tego znaku i zapowiedzieć Eucharystię, którą ustanowi podczas Ostatniej Wieczerzy. Cała mowa eucharystyczna wyraża myśl: Jezus jest Chlebem Życia. Żaden chleb ziemski nie może ustrzec od śmierci. Jedynie Chleb, którym jest Jezus, daje życie wieczne.

Czy ja w to wierzę?

Z nieba zstąpiłem

Dla części Żydów słowa Jezusa brzmiały jak bluźnierstwo. Dla nich Bóg był tak święty, że aż niedostępny dla człowieka. Jak więc On może mówić, że jest chlebem, który z nieba zstąpił, skoro znają jego ojca i matkę, i wiadomo, że pochodzi z Nazaretu. Nie wierzą, iż Bóg może być tak bliski, by wchodzić z człowiekiem w zażyłe więzi.

Co moje serce mówi o świętości i bliskości Boga?

Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec

Żydzi szemrają przeciwko Jezusowi, On o tym wie. Wie o wszystkim, co się dzieje także w moim sercu. Zna moją miłość i wiarę, ale zna także moje szemrania, wątpliwości i rutynę  w przeżywaniu Eucharystii. Uświadamia mi, że każdego dnia mogę prosić Ojca, aby mnie przyciągał do Jezusa. Kilka razy powtarza, że w Nim mogę odnaleźć życie wieczne.

Usłysz Jego głos!

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.