Kard. Dziwisz w Wiślicy: Maryja zawsze prowadzi nas do swojego Syna
08 września 2024 | 18:43 | dziar | Wiślica Ⓒ Ⓟ
Maryja prowadzi nas zawsze do swojego Syna. Tak też jest dzisiaj, gdy słyszymy Ewangelię o przyjściu Jezusa na świat – mówił dzisiaj kard. Kazimierz Dziwisz w sanktuarium w Wiślicy, przewodnicząc sumie odpustowej na zakończenie kilkudniowego Wielkiego Odpustu Wiślickiego i podczas stulecia odnowienia kapituły wiślickiej, a także uroczystości wprowadzenia nowych kanoników.
W homilii kard. Dziwisz nawiązał do bogatych dziejów Wiślicy, w tym do świętowanego dzisiaj stulecia odnowienia kapituły wiślickiej.
– Ponad tysiącletnie dzieje Wiślicy związane są nierozerwalnie z dotarciem wiary chrześcijańskiej i zakorzenieniem się jej w naszej krainie (…). Docieramy tutaj do fundamentów naszej polskiej chrześcijańskiej tożsamości, duchowości, kultury i organizacji życia społecznego. Bez tych fundamentów nie sposób zrozumieć tego, jaką drogę przebyliśmy w tym tysiącleciu i kim jesteśmy, jako naród – mówił kardynał.
Nawiązał także do historycznych rocznic obchodzonych w tym dniu.
– W drugiej połowie XII wieku powstała w Wiślicy kolegiata, jako ważny i promieniujący ośrodek życia religijnego. Stała przez wieki na straży kultury i życia religijnego – przypominał hierarcha. „Wielkim ciosem”, jak powiedział była jej likwidacja i bombardowanie podczas wojen, a „wielkim wyzwaniem i dziełem” była odbudowa świątyni oraz – 8 września 1924 r. – instalacja nowej kapituły. – Oto, dlaczego dzisiaj tutaj jesteśmy – tłumaczył.
Drugi powód tak licznego zgromadzenia kapłanów i wiernych z różnych stron diecezji, jak zauważył kard. Dziwisz, to patronat Najświętszej Maryi Panny, a w sposób szczególny tajemnica Jej narodzenia, świętowana właśnie dzisiaj. Mówił o planach Bożych wobec Maryi i człowieka, aby „radykalnie go odnowić”, a „narodziny Maryi zapowiadały, że Boży plan wchodzi w decydującą fazę”.
– Rodowód Chrystusa, Syna Dawida, Syna Abrahama zawiera w sobie głęboką prawdę o tym, jak bardzo Syn Boży był jednocześnie Synem Człowieczym. Wkroczył w nasze ludzkie dzieje naznaczone nie tylko radością i miłością, ale również słabością, niewiernością i grzechem. Jezus – Syn Maryi, wszystko to wziął na siebie. Utożsamił się z nami i odmienił to wszystko krwią na krzyżu – powiedział kard. Stanisław Dziwisz.
„Klejnotem” nazwał figurę Madonny Łokietkowej w ołtarzu głównym bazyliki, obdarzonej tytułem Matki Bożej Uśmiechniętej. – Dziękujemy Jej za obecność w przełomowych chwilach naszego narodu, powierzmy Jej sprawy osobiste, społeczne i narodowe – zachęcał.
Przypomniał także wielokrotną obecność w Wiślicy kard. Karola Wojtyły i więzy łączące go z Wiślicą. – Mija 20 lat od jego odejścia do wieczności, a my coraz bardziej uświadamiamy sobie, jakim darem był ten pasterz – podkreślał kaznodzieja.
Licznie zebranych dostojnych gości i pielgrzymów oraz parafian powitał na początku Eucharystii bp Jan Piotrowski.
– Dziękujemy dzisiaj Panu Bogu w Trójcy Świętej Jedynemu za dar wiary, która pozwala nam trwać i dawać świadectwo, że Kościół nie należy do przeszłości, ale zachowuje swą tożsamość – mówił biskup kielecki. – W prastarej Wiślicy i jej bogatej historii wiary nie brakowało dramatycznych doświadczeń, zwłaszcza tych zaplanowanych przez ludzi, którzy chcieli walczyć z Bogiem i Kościołem. Mimo wymuszonej przez zaborców kasaty kapituły kolegiackiej w 1819 r., nadszedł czas jej odnowy – przypomniał. Dokonał także ceremonii wprowadzenia nowych kanoników.
Uroczystość uświetnił koncert maryjny w wykonaniu muzyków Fundacji Twórczej Edukacji Beani Cracovienses.
Dzisiejsze wydarzenie wpisało się w kilkudniowy odpust wiślicki, trwający od 5 do 8 września. Każdego dnia wierni mogli uczestniczyć w kilku Mszach św., nabożeństwach i w adoracji. 5 września modlitwie za rodziny i ojczyznę towarzyszyły relikwie bł. Ulmów; 6 września był dniem z sakramentem pokuty i pojednania, z relikwiami św. Rity i św. Faustyny. 7 września na kolejnych Mszach św. zostały wystawione relikwie św. Jana Pawła II i bł. S. Wyszyńskiego.
Kolegiata wiślicka powstała w 2 połowie XII w. i była jedną z najstarszych w południowej Polsce. Przyjmuje się, że początki obecności kanoników w Wiślicy wiązały się zapewne już z księciem Henrykiem Sandomierskim. Dzieło reorganizacji miejscowego środowiska kanonickiego i powiększenia go o nowe prebendy związane jest z osobą Kazimierza Sprawiedliwego.
Od 1214 r. znani są z imienia członkowie kapituły, z 1229 r. pochodzi najstarsza znana jej pieczęć, potwierdzająca wezwanie maryjne. Równie wczesne datowanie słynącego łaskami wizerunku Matki Boskiej Łokietkowej, potwierdza poziom intelektualny i formację duchową miejscowego środowiska kanonickiego. Szczególny rozkwit przeżywała za czasów kazimierzowskich i budowy wspaniałej kolegiaty.
W 1819 r., za udział mieszkańców w Powstaniu Styczniowym, kapituła została skasowana, a Wiślica utraciła prawa miejskie.
Po odbudowie ze zniszczeń wojennych z 1915 r. i dzięki staraniom bp. Augustyna Łosińskiego, Pius XI 10 kwietnia 1924 r. przywrócił kościołowi w Wiślicy zaszczytny tytuł kolegiaty. Instalacja nowych kanoników odbyła się 8 września 1924 r.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.