Drukuj Powrót do artykułu

Abp Szewczuk: W Ukrainie nikt nie czeka na pozwolenie na modlitwę

24 września 2024 | 05:00 | tom | Tallin Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. ugcc.ua

Zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) arcybiskup większy kijowsko-halicki Światosław Szewczuk spotkał się w Tallinie z ministrem spraw wewnętrznych Estonii Laurim Laenemetsem. Podczas spotkania omówiono ważne kwestie związane ze wsparciem uchodźców ukraińskich przez państwo estońskie oraz rolę Kościoła w społeczeństwie ukraińskim.

Abp Szewczuk wyraził wdzięczność ministrowi za ciągłe wsparcie Ukrainy, podkreślając, że „wolna Ukraina to także wolna Estonia”. „Dziękujemy za pomoc w zapewnieniu programów rehabilitacji i opieki dla rannych ukraińskich żołnierzy. Dziękujemy za bycie z nami w tych trudnych czasach, ponieważ współpraca z Ukrainą jest dla nas kwestią życia lub śmierci” – powiedział arcybiskup, zwracając się do Lauriego Laenemetsa.

Podczas rozmowy abp Szewczuk podkreślił, że w ciągu ostatnich dwóch i pół roku, od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na pełną skalę, „prawie 14 milionów Ukraińców zostało przymusowo przesiedlonych”.

Wskazał również znaczenie posługi społecznej prowadzonej przez Kościoły w Ukrainie. „W ciągu tych dwóch i pół roku nikt na Ukrainie nie umarł z głodu, pragnienia lub braku pomocy społecznej” – powiedział abp Szewczuk zauważając, że jest to wspólne osiągnięcie nie tylko ukraińskiego społeczeństwa, ukraińskich Kościołów, ale także globalnej solidarności z Ukrainą.

Abp Szewczuk przypomniał również o brutalnych prześladowaniach, jakich doświadczył UKGK w okresie sowieckim. „Dzieliliśmy los Estończyków i innych narodów, które padły ofiarą komunistycznych prześladowań” – powiedział i podkreślił, że Kościół zawsze był ważną częścią ukraińskiego społeczeństwa obywatelskiego.

Podczas spotkania omówiono również wspólne wyzwania stojące przed wspólnotami religijnymi w Ukrainie i Estonii, w tym wykorzystanie religii jako broni przez państwo-agresora. „Zapewniam, że stoimy na straży wolności, w tym wolności religijnej. W Ukrainie nikt nie czeka na pozwolenie na modlitwę” – stwierdził arcybiskup.

Opowiedział również ministrowi o działalności UKGK w Estonii, zauważając, że społeczność ukraińska w tym kraju jest społecznością otwartą. „Nie prosimy o paszport tych, którzy chcą dołączyć do naszego Kościoła. Nie pytamy, w jakim języku mówisz, ani do jakiego Kościoła należysz w Ukrainie” – powiedział hierarcha i dodał: »Bardzo często Ukraińcy, będąc poza Ukrainą, na nowo odkrywają swoje korzenie«.

Na zakończenie zwierzchnik UKGK podkreślił znaczenie integracji Ukraińców ze społeczeństwem estońskim, zachęcając ich do nauki języka estońskiego i aktywnego uczestnictwa w życiu kraju.

„Zachęcamy ich do nauki języka estońskiego i przyczyniania się do wspólnego dobra państwa estońskiego: płacenia podatków, pracy, bycia częścią społeczeństwa, bez nadużywania gościnności narodu estońskiego i estońskiego rządu” – powiedział abp Szewczuk.

W spotkaniu ministra spraw wewnętrznych ze zwierzchnikiem UKGK wzięli udział administrator apostolski katolików w Estonii, biskup Philippe Jourdan, przewodniczący przewodniczący Wydziału Duszpastersko-Migracyjnego UKGK bp Stepan Sus, o. Roman Ilnycki, o. Roman Kich i o. Silwer Witwicki, a także Maksym Kononenko, ambasador nadzwyczajny i pełnomocny Ukrainy w Republice Estońskiej.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.