Drukuj Powrót do artykułu

Bp Pindel w Żywcu: czas kluczowych wyborów życiowych trwa

28 września 2024 | 04:41 | rk | Żywiec Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. diecezja.bielsko.pl

„Warto rozpoznać czas kairós w życiu, by najlepiej wybrać, tu i teraz. Czas napięcia i kluczowych wyborów życiowych trwa” – podkreślił bp Roman Pindel w Żywcu. Biskup bielsko-żywiecki przewodniczył w konkatedrze Mszy św. w intencji całej społeczności Liceum Ogólnokształcącego nr 1 im. Mikołaja Kopernika w Żywcu. Placówka obchodzi jubileusz 120-lecia istnienia.

Wśród absolwentów zasłużonej żywieckiej szkoły są m.in. dwaj biskupi Tadeusz Rakoczy i Tadeusz Pieronek, a także działacze opozycji studenckiej – Stanisław Pyjas i Stanisław Pietraszko – którzy w czasach PRL stracili życie w niewyjaśnionych dotąd okolicznościach.

Rocznicowe uroczystości rozpoczęła Msza św. w konkatedrze pod przewodnictwem biskupa Romana Pindla. Duchowny rozwinął refleksję na temat znaczenia czasu, odwołując się do fragmentu Księgi Koheleta (Koh 3, 1-3), mówiącego, że „wszystko ma swój czas” – zarówno czas rodzenia, jak i umierania, sadzenia i wyrywania, zabijania i leczenia, burzenia i budowania.

Biskup przybliżył greckie pojęcia czasu: chrónos i kairós. Pierwsze odnosi się do czasu linearnego, porządkowego, który można odmierzać i zapisywać w chronologii. Natomiast kairós to czas przełomowy, pełen napięcia, w którym dochodzi do istotnych, często dramatycznych wydarzeń i zmian, wymagających kluczowych wyborów moralnych i życiowych.

Hierarcha wspomniał wykład księdza profesora Aleksandra Usowicza CM z października 1981 roku, który wyjaśniał te greckie terminy i odnosił je do sytuacji w Polsce tamtych lat. Rok 1981 był pełen politycznych i społecznych napięć: strajki, prowokacje oraz niepewność, czy wojska radzieckie wkroczą do Polski, tworzyły atmosferę wielkiego przełomu – kairós. Z kolei chrónos jest postrzegany jako „zwykły” czas, w którym wydarzenia następują jedno po drugim.

„Jednak ten czas kairós to nie tylko jesień 1981 roku. On zaczyna się w Polsce z końcem lat 70. i trwa do początku 80. Społeczeństwo Polski przeżywa kolejne przełomy: wpierw związany z wyborem kard. Wojtyły na papieża i z przybyciem Jana Pawła II w 1979 do Polski, z powstaniem Solidarności w 1980 i wprowadzeniem stanu wojennego 13 grudnia 1981 i zdelegalizowaniem związku zawodowego, którego przywódców internowano, sądzono, wielu złamano, by donosili na swoich kolegów albo zmuszono do wyjazdu z ojczyzny” – sprecyzował.

Zdaniem biskupa, wydarzenia te miały wpływ na życie społeczeństwa i poszczególnych ludzi, w tym absolwentów liceum. „Jednym z nich był Stanisław Pyjas, którego imię nosi aula tej szkoły. Losy trójki studentów, do której należy są zapewne dobrze znane i ilustrują dobrze charakter tego czasu kairós. Nawet może dla upamiętnienia tego czasu i napięć można byłoby do przyjętego już patrona dopisać to słowo kairós” – zasugerował kaznodzieja.

Przywołał też przykłady trzech innych absolwentów liceum, którzy w swoim czasie kairós dokonali istotnych życiowych wyborów.

Przywołując jeszcze raz fragment Księgi Koheleta hierarcha podkreślił, że dla osiągnięcia prawdziwego szczęścia kluczowe jest rozpoznanie momentu kairós w swoim życiu i podejmowanie właściwych decyzji, gdy te kluczowe chwile nadchodzą. „Czas napięcia i kluczowych wyborów życiowych trwa, zwłaszcza dla tych z was, którzy przygotowują się do matury” – zakończył.

Przy ołtarzu obok biskupa modlili się m.in. proboszcz konkatedralnej parafii ks. Grzegorz Gruszecki, katecheci szkolni oraz dwaj absolwenci żywieckiego liceum – sekretarz biskupa ks. Piotr Góra oraz ks. Roman Zoń, maturzysta z 1959 r.

Nauka w żywieckiej szkole rozpoczęła się 1 września 1904 roku w wynajętym budynku. W roku szkolnym 1909/1910 szkoła realna przeniosła się do nowego gmachu. Następnie, w 1911 roku szkoła przeniesiona została do nowego, własnego obiektu przy ulicy Słowackiego, który do dziś jest siedzibą ogólniaka.

Absolwentami liceum są m.in. biskupi Tadeusz Rakoczy (matura w 1956) i Tadeusz Pieronek (matura 1951) oraz Stanisław Pyjas i jego kolega Stanisław Pietraszko, którzy ukończyli szkołę w 1972 roku. Jako student krakowskiego UJ Pyjas był współpracownikiem krakowskiego KOR-u. 7 maja 1977 został zamordowany w kamienicy przy ulicy Szewskiej w Krakowie. Sprawcy mordu do dzisiaj nie zostali odnalezieni. Pietraszko sporządził rysopis mężczyzny, który mógł mieć związek ze śmiercią kolegi. Kilka tygodni później zginął w niewyjaśnionych okolicznościach. Jego ciało znaleziono w Zalewie Solińskim. Za śmiercią obu studentów stała najprawdopodobniej PRL-owska służba bezpieczeństwa.

Absolwentami liceum są także m.in. himalaista Andrzej Heinrich, który zginął podczas wyprawy na Mount Everest w 1989 roku, mistrz szybowcowy Sebastian Kawa oraz astronom, odkrywca komet SOHO Michał Kusiak.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.