Pielgrzymka w 20. rocznicę diecezji pelplińskiej

„Czy ja kocham Kościół, który jest jak Oblubienica, jak ciało z głową Chrystusa, jak szpital polowy?” – pytał bp Ryszard Kasyna, zwracając się do półtora tysiąca uczestników „Pielgrzymki do korzeni”, jaka w ramach 20-lecia diecezji bydgoskiej przybyła do diecezji pelplińskiej. Do gotyckiej Bazyliki Katedralnej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Pelplinie przyjechali przedstawiciele 150 parafii ze swoimi kapłanami i osobami życia konsekrowanego.

– Dziękujemy za możliwość trwania na modlitwie. Dotknięcia korzeni, z których wyszliśmy jako diecezja bydgoska. Za budowanie wspólnoty w drodze, prosząc o dalszy jej rozwój w duchu miłości chrystusowej – mówił biskup bydgoski Krzysztof Włodarczyk, który przewodniczył Mszy św.

Bp Kasyna, który wygłosił homilię, zauważył, że pątnicy przybyli, by świętować, modlić się, budować wspólnotę Kościoła diecezjalnego, stając się przy tym ludźmi nadziei. Przywołał też znane słowa z Księgi Koheleta: „marność nad marnościami”. – W aktualnej sytuacji, jaka istnieje choćby w Polsce – zarówno w życiu społecznym czy Kościoła – kiedy trudniej rozpoznać prawdę, podążać drogą zbawienia, tym bardziej potrzebujemy żywej nadziei danej od Pana. Potrzebujemy zakotwiczenia naszego w Bogu. Także i po to, by wyzwolić się m.in. od zniewalającego przywiązania do tego, co doczesne. Od tak zwanej, jak podkreśla papież „światowej duchowości, w której nie ma miejsca dla Boga, ponieważ sens życia człowieka sprowadza się do zaspokajania jego doczesnych potrzeb, pragnień”.

Bp Kasyna przywołał papieża Franciszka, który zaznaczył, że „postrzega Kościół jak szpital polowy po walce. Nie ma sensu pytać się ciężko rannego czy ma wysoki poziom cholesterolu bądź cukru. Trzeba leczyć jego rany. Później zajmiemy się resztą”. – Często nie osiągamy tej wysoko zawieszonej poprzeczki, wolimy bardziej krytykować, nawet papieża, niż zmierzyć się z wyzwaniami. Wolimy, myślę tu także o nas, duchownych, by Kościół był wytworną, kliniką dla wspaniałych, niż szpitalem polowym dla struchlałych. I z tego powodu wielu z Kościoła niestety odchodzi – dodał.

Biskup zadał pytanie: czy ja kocham Kościół, który jest jak Oblubienica, jak ciało z głową Chrystusa, jak szpital polowy? – Z pewnością, mówiąc obrazowo, Kościołowi byłoby łatwiej gdyby w paru miejscach „odpuścił”, nie upierał się przy aborcji, eutanazji, nie mówił tyle o czystości, moralności, prawach człowieka, jego godności, grzechu, nie wtrącał się w lekcje religii w szkole i krzyże w urzędach. Jednak, czy nie musiałby zmienić szyldu? Czy byłby jeszcze Kościołem Jezusa Chrystusa? Skoro podjęliście trud pielgrzymowania, spotykamy się na Eucharystii, to oznacza to, że pragniecie być razem i ten Kościół współtworzyć oraz budować – zakończył bp Ryszard Kasyna.

Ks. prałat prof. dr hab. Jan Walkusz przypomniał, że diecezja pelplińska, dawniej chełmińska, swoimi korzeniami sięga roku 1243. – Kiedy to właśnie z woli papieża Innocentego 4, zostały utworzone tzw. cztery diecezje pruskie – chełmińska, warmińska, pomezańska i sambijska – mówił podczas wykładu historycznego dyrektor Biblioteki Diecezjalnej i Archiwum Diecezjalnego w Pelplinie, przypominając, że biskupami chełmińskimi było ośmiu krzyżaków, trzech cystersów i jeden dominikanin. – Później w latach 1821-1992, do chwili reorganizacji diecezji, było dziewięciu biskupów, a po 1992 mamy dwóch biskupów. Wśród nich byli ludzie nauki, kultury, dyplomaci, urzędnicy królewscy, kompetentni i oddani gospodarze zabiegający o poziom duszpasterski i materialny stan diecezji – dodał ks. prałat dr hab. Jan Walkusz, wspominając także o jedynym w Polsce egzemplarzu Biblii Gutenberga, który jest przechowywany w Pelplinie.

Pątnicy z diecezji bydgoskiej mogli m.in. dzięki przewodnikom zwiedzić katedrę oraz muzeum. – W imieniu wszystkich pragniemy podziękować najpierw Panu Bogu za dar pielgrzymki, obecności wśród nas kapłanów – mówiła Magdalena z Bractwa Świętej Rity, składając także życzenia urodzinowe bp. Kasynie. – Dziękujemy za szeroko otwarte drzwi katedry, która jest przepiękna i robi imponujące wrażenie. Dziękujemy za waszą gościnność i serce – dodała, kierując następnie słowa do biskupa bydgoskiego Krzysztofa Włodarczyka. – Pelplin to nasz trzeci przystanek po Gnieźnie i Kołobrzegu. Dziękujemy tobie, że zabrałeś nas w tę wspaniałą podróż do korzeni, z których od dwudziestu lat rośnie wspaniała winorośl, będąca z każdym dniem piękniejsza – dodała.

Do Pelplina przybyli także przedstawiciele Bractwa Świętego Jakuba, Towarzystwa Świętego Wojciecha i Rycerzy Kolumba. Podczas Mszy św. śpiewał Chór „Lutnia” z Więcborka. – Nasze pielgrzymowanie do korzeni się nie kończy, ponieważ Bydgoszcz jest mocno związana z Włocławkiem – z osobą bł. bp. Michała Kozala – dodał odpowiedzialny za organizację wydarzenia, ks. kanonik Mirosław Pstrągowski, zapowiadając kolejny wyjazd w 2025 i najbliższą pielgrzymkę na Jasną Górę – 11 i 12 października.

Diecezja bydgoska została ustanowiona 24 lutego 2004 roku przez papieża Jana Pawła II dekretem uzupełniającym bullę „Totus Tuus Poloniae populus”, który wszedł w życie 25 marca. Terytorialnie została częściowo wydzielona z archidiecezji gnieźnieńskiej, jak i diecezji: koszalińsko-kołobrzeskiej oraz pelplińskiej.