Nowy Targ: wystawa zdjęć z wystaw organizowanych przez Szerpów Nadziei
04 października 2024 | 09:05 | jg | Nowy Targ Ⓒ Ⓟ
W nowotarskim Zakładzie Aktywności Zawodowej w dawnej restauracji „Ruczaj” można oglądać wystawę kilkudziesięciu fotografii, które wykonał Bartłomiej Bodzek. Zdjęcia ukazują osoby niepełnosprawne i Szerpów Nadziei z ich wspólnych wypraw w góry.
Autor fotografii przyznaje, ze ich wybór był bardzo trudny, bo łzy same cisnęły się do oczu. – My to nazywamy wielokrotnym krojeniem cebuli na wysokościach nierzadko sięgających 2 tys. metrów nad poziomem morza – przyznaje Bartłomiej Bodzek, autor fotografii na nowotarskiej wystawie. Ich wykonanie zajęło mu sporo czasu, a nierzadko wymagało świetnej kondycji fizycznej, zmysłu artystycznego. – Często musiałem wyprzedzać szerpów i nasze „skarby”, jak nazywamy osoby, które zabraliśmy na górski szlak, by nie przeszkadzać, a zachować jeszcze nade wszystko bezpieczeństwo – dopowiada B. Bodzek.
Wśród „skarbów” są m.in. podopieczni Fundacji im. Adama Worwy w Nowym Targu. – Kiedy widziałam jak Szerpowie Nadziei dźwigają wózek z respiratorem gdzieś tam pod stromy szczyt, zastanawiałam się jak to jest możliwe. Ale teraz już wiem, że dla nich nie ma rzeczy niemożliwych, nie ma zadań nie do wykonania – podkreśla Jola Worwa z Fundacji im. Adama Worwy. Sama też została szerpą i ma za sobą już pierwsze wyprawy.
W organizację wystawy, której towarzyszy motto: „Gdzie jest granicą rzeczy absolutnych niemożliwych?”, zaangażowali się pracownicy Zakładu Aktywności Zawodowej, który działa na terenie dawnej restauracji i hotelu „Ruczaj” w Nowym Targu. Jest prowadzony przez Fundację im. Adama Worwy w Nowym Targu.
Bartłomiej Bodzek zwraca uwagę, że zdjęcia tylko w części obrazują to co dzieje podczas szerpowych wypadów w góry. – Wszystko musimy dokładnie przygotować, nasze „skarby” same bądź z opiekunem wypełniają specjalny kwestionariusz kwalifikacyjny, byśmy mogli dobrze się poznać i w jak najbardziej bezpieczny sposób poprowadzić naszą wyprawę. Nie ma mowy o żadnym przypadku. Pamiętajmy, że idziemy w góry! Bywają sytuacje, że musimy po prostu zawrócić, nasz cel nie zostanie osiągnięty, choć on nie może być sam w sobie najważniejszy – zaznacza B. Bodzek. Wyprawy cieszą się tak ogromną popularnością wśród „skarbów”, że lista chętnych potrafi zapełnić się w ciągu zaledwie 30 minut po włączeniu aktywności internetowego kwestionariusza.
Celem wypraw są z reguły Morskie Oko, Świnica, Czarny Staw pod Rysami, Dolina Pięciu Stawów Polskich, Hala Gąsienicowa, Kasprowy Wierch, ale też Gęsia Szyja czy Niżne Rysy.
Fundacja Szerpowie Nadziei powstała w 2020 roku. Wśród jej założycieli był Krzysztof Sobczyk, którego szerpowie nazywają „Sopel”. Wyjścia w góry organizowane są kilka razy w roku, w okresie letnim. Szerpów można bardzo łatwo rozpoznać, bo każdy z nich ma pomarańczową podkoszulkę. – Zjeżdżamy się w piątek do schroniska na Głodówce, tam wszystko omawiamy, dzielimy się na mniejsze grupy, w sobotę wychodzimy w góry, a w niedzielę trwa rekreacja. Nikt nie chce się rozstawać, przyjaźnie między skarbami a Szerpami się pogłębiają – wspomina B. Bodzek.
Wystawę można oglądać do listopada w siedzibie Zakładu Aktywności Zawodowej, który działa na terenie dawnej restauracji i hotelu „Ruczaj” w Nowym Targu przy ulicy Ludźmierskiej, tuż przy skrzyżowaniu z nową zakopianką. Niektóre z zamieszczonych tam fotografii, zrobione przez Bartłomieja Bodzka, zostały nagrodzone w kilku prestiżowych konkursach fotograficznych.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.