Drukuj Powrót do artykułu

Dz 16,11-40: Duch Święty – uwalnia Apostoła z więzienia pogan, inspiruje ich do wiary w Jezusa-Pana i prowadzi do zbawienia

27 października 2024 | 23:27 | Opracował ks. Jeremiasz Niedużak Ⓒ Ⓟ

Sample kościół św. Lidii; fot. Wikipedia

Tekst w przekładzie Biblii Tysiąclecia (wyd. 5)

11 Odbiwszy od lądu w Troadzie, popłynęliśmy wprost do Samotraki, a następnego dnia do Neapolu,

12 a stąd do Filippi, głównego miasta tej części Macedonii, które jest [rzymską] kolonią. W tym mieście spędziliśmy kilka dni.

13 W szabat wyszliśmy za bramę nad rzekę, gdzie – jak sądziliśmy – było miejsce modlitwy. I usiadłszy rozmawialiśmy z kobietami, które się zeszły.

14 Przysłuchiwała się nam też pewna „bojąca się Boga” kobieta z miasta Tiatyry imieniem Lidia, która sprzedawała purpurę. Pan otworzył jej serce, tak że uważnie słuchała słów Pawła.

15 Kiedy została ochrzczona razem ze swym domem, poprosiła nas: «Jeżeli uważacie mnie za wierną Panu – powiedziała – to przyjdźcie do mego domu i zamieszkajcie w nim!». I wymogła to na nas.

16 Kiedyśmy szli na miejsce modlitwy, zabiegła nam drogę jakaś niewolnica, opętana przez ducha, który wróżył. Przynosiła ona duży dochód swym panom.

17 Ona to, biegnąc za Pawłem i za nami wołała: «Ci ludzie są sługami Boga Najwyższego, oni wam głoszą drogę zbawienia».

18 Czyniła to przez wiele dni, aż Paweł mając dość tego, odwrócił się i powiedział do ducha: «Rozkazuję ci w imię Jezusa Chrystusa, abyś z niej wyszedł». I w tejże chwili wyszedł.

19 Gdy panowie jej spostrzegli, że przepadła nadzieja ich zysku, pochwycili Pawła i Sylasa, zawlekli na rynek przed władzę,

20 stawili przed pretorami i powiedzieli: «Ci ludzie sieją niepokój w naszym mieście.

21 Są Żydami i głoszą obyczaje, których my, Rzymianie, nie możemy przyjmować ani stosować się do nich».

22 Zbiegł się tłum przeciwko nim, a pretorzy kazali zedrzeć z nich szaty i siec ich rózgami.

23 Po wymierzeniu wielu razów wtrącili ich do więzienia, przykazując strażnikowi, aby ich dobrze pilnował.

24 Otrzymawszy taki rozkaz, wtrącił ich do wewnętrznego lochu i dla bezpieczeństwa zakuł im nogi w dyby.

25 O północy Paweł i Sylas modlili się, śpiewając hymny Bogu. A więźniowie im się przysłuchiwali.

26 Nagle powstało silne trzęsienie ziemi, tak że zachwiały się fundamenty więzienia. Natychmiast otwarły się wszystkie drzwi i ze wszystkich opadły kajdany.

27 Gdy strażnik zerwał się ze snu i zobaczył drzwi więzienia otwarte, dobył miecza i chciał się zabić, sądząc, że więźniowie uciekli.

28 «Nie czyń sobie nic złego, bo jesteśmy tu wszyscy!» – krzyknął Paweł na cały głos.

29 Wtedy [tamten] zażądał światła, wskoczył [do lochu] i przypadł drżący do stóp Pawła i Sylasa.

30 A wyprowadziwszy ich na zewnątrz rzekł: «Panowie, co mam czynić, aby się zbawić?»

31 «Uwierz w Pana Jezusa – odpowiedzieli mu – a zbawisz siebie i swój dom».

32 Opowiedzieli więc naukę Pana jemu i wszystkim jego domownikom.

33 Tej samej godziny w nocy wziął ich z sobą, obmył rany i natychmiast przyjął chrzest wraz z całym swym domem.

34 Wprowadził ich też do swego mieszkania, zastawił stół i razem z całym domem cieszył się bardzo, że uwierzył Bogu.

35 Kiedy nastał dzień, pretorzy posłali liktorów z rozkazem: «Zwolnij tych ludzi!»

36 Strażnik więzienia oznajmił Pawłowi ten rozkaz: «Pretorzy przysłali, aby was wypuścić.

37 Wyjdźcie więc teraz i idźcie w pokoju!» Ale Paweł powiedział do nich: «Publicznie, bez sądu biczowali nas, obywateli rzymskich, i wtrącili do więzienia, a teraz cichaczem nas wyrzucają? O, nie! Niech tu sami przyjdą i wyprowadzą nas!»

38 Liktorzy oznajmili te słowa pretorom. Ci przestraszyli się usłyszawszy, że [tamci] są Rzymianami.

39 Przyszli, przeprosili ich i wyprowadziwszy prosili, aby opuścili miasto.

40 Oni zaś, wyszedłszy z więzienia, wstąpili do Lidii, zobaczyli się z braćmi, pocieszyli ich i odeszli.

Kontekst i kompozycja

  • Analizowany dzisiaj fragment Dz 16,11-40 jest częścią opisu Drugiej Wyprawy Misyjnej św. Pawła (Dz 15,41–18,22).
  • Wierszom 16,11-40 można nadać tytuł „Ewangelizacja Filippi”
  • W tym epizodzie należy wyróżnić pięć różnych relacji:
    • (1) W w. 11-15 jest kontynuacja narracji o podróży, która obejmuje spotkanie Pawła i jego towarzyszy z Lidią, której gościnność przyjmują.
    • (2) W wersetach 16-18 znajduje się pierwsza historia cudu, egzorcyzmowanie niewolnicy.
    • (3) W wersetach 19-24 znajduje się opis następstw egzorcyzmu, kłopotów, które spotykają Pawła i jego towarzyszy.
    • (4) W w. 25-34 znajduje się druga historia cudu, w której Paweł zostaje uratowany z więzienia przez niebiańskie trzęsienie ziemi, relacja, która różni się uderzająco od poprzednich i następnych sekcji.
    • (5) W w. 35-40 znajduje się opis reakcji władz Filipii na trzęsienie ziemi oraz usprawiedliwienie, którego Paweł i jego towarzysze szukają u władz.

Orędzie teologiczne

  • Łukasz opowiada teraz historię pierwszej wizyty Pawła w Filippi, gdzie założył wspólnotę chrześcijańską, do której ostatecznie wysłał swój List do Filipian. Z listu tego wiemy, że była to wspólnota, o której Paweł miał wysokie mniemanie. Niewiele jednak w tym liście odpowiada relacji, którą teraz czytamy w Dziejach Apostolskich, z wyjątkiem być może Flp 1,5.
  • W tym epizodzie Paweł, po wypłynięciu z Troady, dociera do Neapolu, portu obsługującego Filippi w głębi lądu. Ponownie szuka innych Żydów, starając się ich najpierw ewangelizować. W miejscu modlitwy spotyka Lidię, sprzedawczynię wyrobów purpurowych z Tiatyry, która nawraca się na chrześcijaństwo.
  • Spotkanie z niewolnicą prowadzi do chłosty i ostatecznego uwięzienia Pawła i jego towarzyszy przez władze miasta, z którego zostają cudownie uwolnieni przez trzęsienie ziemi. Władze, przestraszone trzęsieniem ziemi, wysyłają wiadomość do strażnika, aby ich uwolnił, ale Paweł protestuje na podstawie swojego rzymskiego obywatelstwa. Jeśli uwięzili go, Rzymianina, muszą przyjść osobiście i go uwolnić. Paweł zostaje więc uwolniony i odwiedziwszy chrześcijan w domu Lidii, opuszcza Filippi.
  • Historia zapisana przez św. Łukasza w Dziejach Apostolskich po raz kolejny z powodzeniem przedstawia prowadzone przez Ducha wysiłki misyjne Pawła i jego towarzyszy w ważnym rzymskim mieście we wschodniej części basenu Morza Śródziemnego. Jest to pierwsze miejsce ewangelizowane przez Pawła w Europie.
  • Egzorcyzm opętanej niewolnicy został wykorzystany przez Łukasza do zobrazowania triumfu chrześcijaństwa nad pogańskimi praktykami grecko-rzymskimi. Pogańska praktyka religijna została zmuszona do uznania, że zbawienie pochodzi od Najwyższego Boga chrześcijaństwa.
  • Ponownie pojawia się refren „imienia Jezusa”, gdy Paweł uwalnia dziewczynę od ducha nieczystego (16,18). Egzorcyzm ten ponownie skutkuje prześladowaniami, ponieważ Paweł i jego towarzysze są chłostani i więzieni. W takim stresie Słowo nadal się rozprzestrzenia.
  • W ten sposób Łukasz rozpoczyna swoją relację z ewangelizacji głównych obszarów miejskich w Grecji; wszystkie z nich będą ważnymi miastami we współczesnym imperium rzymskim. Pierwsze z nich jest w rzeczywistości kolonią, w której mieszkało wielu rzymskich żołnierzy wraz z innymi. Jest to część relacji Łukasza o tym, jak chrześcijaństwo stało się w świecie rzymskim religio licita.
  • Badany passus jest w zasadzie narracją, a jego częścią jest podwójna historia cudu, opowiadająca o tym, jak Paweł egzorcyzmuje niewolnicę i jak trzęsienie ziemi powoduje jego uwolnienie z więzienia.

 Ojcowie Kościoła i pisarze wczesnochrześcijańscy

  • Św. Jan Chryszostom: Spójrz, jak tylko została ochrzczona, przyjmuje apostołów z błaganiem bardziej żarliwym niż Abraham. I nie wspomina o żadnym innym dowodzie poza tym, dzięki któremu została zbawiona. Nie powiedziała: „jeśli uznaliście mnie za wspaniałą kobietę” lub „jeśli uznaliście mnie za pobożną kobietę”. Co powiedziała? „Jeśli uznaliście mnie za wierną Panu” – jeśli wierną Panu, to tym bardziej wam, chyba że to kwestionujecie. I nie powiedziała „zostań ze mną”, ale „przyjdź do mojego domu i zostań”, pokazując w ten sposób wielką chęć, z jaką to robiła. Prawdziwie wierna kobieta! Homilie na temat Dziejów Apostolskich, 35.4
  • Ammoniusz: „Rozkazali strażnikowi, aby ich bezpiecznie trzymał”. Ponieważ znali swoją cnotę, oszukali samych siebie, mówiąc: „Trzymajcie ich bezpiecznie”. Ale czyniąc to, dali świadectwo, że nie byli zwykłymi, ale wielkimi ludźmi, którzy mieli moc czynienia, przez Pana, wszystkiego, co chcieli.

Życie i nauczanie Kościoła

Papież Franciszek:

Katecheza papieża Franciszka z 15 stycznia 2014 na temat sakramentu chrztu.

Drodzy Bracia i Siostry, dzień dobry,

W ubiegłą środę rozpoczęliśmy krótki cykl katechez o sakramentach, rozpoczynając od chrztu. Dzisiaj także chciałbym się skupić na chrzcie, aby podkreślić bardzo ważny owoc tego sakramentu: czyni on nas członkami Ciała Chrystusa i Ludu Bożego. Święty Tomasz z Akwinu mówi, że ten, kto przyjmuje chrzest jest włączony w Chrystusa, stając się jakby Jego członkiem i zostaje przyłączony do wspólnoty wiernych, to znaczy do Ludu Bożego. (por. Summa Theologiae , III, q. 69 , art. 5; q. 70 , art. 1). W szkole Soboru Watykańskiego II, mówimy dziś, że chrzest wprowadza nas do Ludu Bożego, sprawia, że stajemy się członkami Ludu w drodze, pielgrzymującego w dziejach.

Rzeczywiście, tak jak z pokolenia na pokolenie przekazuje się życie, tak też z pokolenia na pokolenie, poprzez odrodzenie w źródle chrzcielnym przekazywana jest łaska, a z tą łaską Lud chrześcijański podąża w czasie, jak rzeka, która nawadnia ziemię i upowszechnia w świecie Boże błogosławieństwo. Odkąd Jezus nakazał to, co słyszeliśmy w Ewangelii, uczniowie wyruszyli, by chrzcić. Od tego czasu aż po dziś dzień istnieje pewien łańcuch przekazywania wiary, z powodu chrztu. Każdy z nas jest ogniwem tego łańcucha, nieustannie krokiem naprzód, jak nawadniająca rzeka. Tak też jest z naszą wiarą, którą powinniśmy przekazywać naszym dzieciom, aby, kiedy staną się dorosłymi, mogły ją przekazywać z kolei swoim dzieciom. Takim jest właśnie chrzest, wprowadzający nas do Ludu Bożego, który przekazuje wiarę. To bardzo ważne: kroczący Lud Boży przekazuje wiarę.

Na mocy chrztu stajemy się uczniami misjonarzami, powołanymi do niesienia Ewangelii w świat (por. adhort. apost Evangelii gaudium, 120). „Każdy ochrzczony, niezależnie od swojej funkcji w Kościele i stopnia wykształcenia w wierze, jest aktywnym podmiotem ewangelizacji… nowa ewangelizacja powinna pociągać za sobą nowy protagonizm Ludu Bożego, każdego z ochrzczonych” (tamże). Lud Boży jest ludem uczniów, bo otrzymuje wiarę i misjonarzy, bo przekazuje wiarę. To w nas czyni chrzest, sprawia, że otrzymujemy wiarę i przekazujemy wiarą. Wszyscy w Kościele jesteśmy uczniami, i jesteśmy nimi zawsze, przez całe życie. Wszyscy jesteśmy też misjonarzami, każdy w miejscu, które wyznaczył mu Pan. Wszyscy, nawet najmniejszy z nas jest zarazem misjonarzem. Ten, który wydaje się największym, jest uczniem. Może ktoś z was powiedziałby, „Ojcze, ale przecież biskupi nie są uczniami!, Wiedzą wszystko, papież wie wszystko!”. Nie, także biskup i papież powinni być uczniami! Bo gdyby nie byli uczniami, to nie mogliby czynić dobra, nie mogliby być misjonarzami, przekazywać wiary. Czy to zrozumieliście? To ważne wszyscy jesteśmy uczniami i misjonarzami!

Istnieje nierozerwalny związek między wymiarem mistycznym a wymiarem misyjnym powołania chrześcijańskiego, obydwoma zakorzenionymi we chrzcie. „Otrzymując wiarę i chrzest my, chrześcijanie przyjmujemy działanie Ducha Świętego, który prowadzi do wyznania Jezusa Chrystusa jako Syna Bożego i nazywania Boga «Abba, Ojcze». Wszyscy ochrzczeni i ochrzczone … jesteśmy wezwani, by żyć i przekazywać jedność z Trójcą Świętą, ponieważ ewangelizacja jest zaproszeniem do udziału w komunii trynitarnej” (Dokument końcowy z Aparecidy, n. 157).

Nikt nie zbawia się sam – to ważne. Jesteśmy wspólnotą wierzących, jesteśmy Ludem Bożym i w tej wspólnocie doświadczamy piękna dzielenia się doświadczeniem miłości, która nas wszystkich uprzedza, ale która równocześnie domaga się od nas bycia „kanałami” łaski jedni dla drugich, pomimo naszych ograniczeń i naszych grzechów. Wymiar wspólnotowy jest nie tylko jakąś „otoczką”, „dodatkiem”, ale jest integralną częścią życia chrześcijańskiego, świadectwa i ewangelizacji. Wiara chrześcijańska rodzi się i żyje w Kościele, a w chrzcie rodziny i parafie świętują włączenie nowego członka w Chrystusa i w Jego Ciało, którym jest Kościół (por. tamże n. 175b), do Ludu Bożego.

Przykładem znaczenia chrztu dla Ludu Bożego jest historii wspólnoty chrześcijańskiej w Japonii. Doznała ona okrutnego prześladowania na początku XVII wieku. Było w niej wielu męczenników, duchowni zostali wygnani, a tysiące ludzi zabitych. Nie pozostał w Japonii żaden kapłan – wszystkich wydalono. Wówczas wspólnota schroniła się w podziemiu, zachowując wiarę i modlitwę w ukryciu. A kiedy rodziło się dziecko tatuś lub mamusia chrzciło je, bo każdy z nas może chrzcić. Kiedy dwa i pół wieku później, po 250 latach, misjonarze powrócili do Japonii, tysiące chrześcijan wychodziły z ukrycia i Kościół mógł się rozwijać. Przeżyli dzięki łasce chrztu! To wspaniałe! Lud Boży przekazuje wiarę, chrzci swoje dzieci podąża naprzód. I zachowali, pomimo ukrycia, silny duch wspólnotowy, ponieważ chrzest uczynił ich jednym ciałem w Chrystusie: byli izolowani i ukryci, ale zawsze byli członkami Ludu Bożego, Kościoła. Wiele możemy się z tej historii nauczyć! Dziękuję

Refleksja i modlitwa

Czy zwróciłeś/aś uwagę na to, że autor Dziejów Apostolskich przez pewną część swojego działa używa pierwszej osoby liczby mnogiej? Św. Łukasz jakiś czas był towarzyszem św. Pawła w jego ewangelizacyjnych wędrówkach. Zatem nie opisuje on tylko wydarzeń,  o których słyszał od kogoś, ale w niektórych sam uczestniczył. Między innymi w spotkaniu z Lidią.

Misjonarze przybywają do Europy. Działalność nawróconego pod bramami Damaszku Pawła zatacza coraz szersze kręgi. Apostołowie przybywają do Filippi, które było rzymską kolonią od 42 r. przed Chrystusem i pełniło ważną funkcję na tamtym terytorium. Najprawdopodobniej mieszkało tam niewielu Żydów. Skąd takie przypuszczenia? Gdyby wspólnota żydowska była liczna, wówczas na pewno chcieliby, aby powstała synagoga, w której mogliby się modlić. Św. Łukasz zapisał, że: „W szabat wyszliśmy za bramę nad rzekę, gdzie, jak sądziliśmy, było miejsce modlitwy. I usiadłszy, rozmawialiśmy z kobietami, które się zeszły”. 

Jeśli dana wspólnota żydowska nie liczyła minimum 10 mężczyzn, czyli nie mogła założyć synagogi, wówczas wyznawcy judaizmu gromadzili się na modlitwę w miejscach z dostępem do wody, aby móc dokonywać rytualnych oczyszczeń. Dlatego misjonarze udali się nad rzekę, bo wiedzieli, że tam znajdą wierzących Żydów. Za każdym razem, gdy Paweł przybywał do jakiegoś nowego miejsca, aby głosić Jezusa Zmartwychwstałego, wówczas najpierw kierował się do swoich braci w wierze, a dopiero później do pogan.

Jedną z kobiet, które przysłuchiwały się nauczaniu Apostoła Narodów była Lidia z Tiatyry. Co o niej wiemy? Handlowała purpurą, więc znając realia historyczno-kulturowe tamtych czasów, możemy przypuszczać, że była osobą zamożną, co może dziwić, ponieważ kobiety w tamtych czasach miały bardzo mocno ograniczone prawa i ciężko im było „dorobić się” sporego dobytku bez pomocy męża bądź ojca. Wydaje się, że Lidia sama zapracowała na swój majątek. Widzimy więc, że była osobą „obrotną”, umiejącą zadbać o swoje interesy.

To, co mówił Paweł, wywarło na niej tak ogromne wrażanie, że postanowiła przyjąć chrzest, a potem przyjęła misjonarzy pod swój dach.

Lidia to pierwsza Europejka, która przyjęła Jezusa. Zadziwia mnie to, że po raz kolejny kobieta w wierze wyprzedza mężczyzn. Kto stał pod krzyżem? Trzy kobiety i młody Jan. Komu pierwszemu ukazał się Jezus po Zmartwychwstaniu? Kobietom. Przykłady można by mnożyć, ale dla mnie jest to ewidentny dowód na to, że kobiety szybciej znajdują Boga niż mężczyźni. Oczywiście nie zawsze, ale tę myśl podsuwa mi lektura dzisiejszego słowa.

Zastanów się, kto Cię uczył znaku krzyża, pacierza, ciągnął do Kościoła, na majówkę itd.? Czy nie była to mama, babcia, ciocia? U mnie tak było. Kobiety uczyły mnie wiary, chociaż tata także chodził do kościoła.

Lektura poszerzająca 

  • A. Dynak, „Skromne wielkiego początki. Lidia – pierwsza chrześcijanka Europy (Dz 16,11-15)”.

https://repozytorium.theo-logos.pl/xmlui/bitstream/handle/123456789/1108/Dynak_Skromne_wielkiego_poczatki_Lidia_pierwsza_chrzescijanka_Europy.pdf?sequence=1

  • Stanley D. Toussaint, „Dzieje Apostolskie” w The Bible Knowledge Commentary: An Exposition of the Scriptures (red. J. F. Walvoord i R. B. Zuck; t. 2; Wheaton, IL: Victor Books, 1985)
Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.