Drukuj Powrót do artykułu

Greckokatolicki arcybiskup zachęca Trumpa do odwiedzenia Kijowa

24 listopada 2024 | 07:00 | st | Filadelfia Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Evan Vucci/Associated Press/East News

Arcybiskup Borys Gudziak z archieparchii filadelfijskiej Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego powiedział, że zachęcał prezydenta elekta Donalda Trumpa do odwiedzenia Ukrainy, aby pomóc w „budowaniu polityki na przyszłość”.  W piątek wieczorem, 22 listopada udzielił on wywiadu Catherine Hadro  w programie „EWTN News In Depth”.

Wyznał, że 17 października podczas corocznej nowojorskiej kolacji na rzecz katolickich organizacji charytatywnych, organizowanej przez Alfred E. Smith Memorial Foundation krótko rozmawiał z Trumpem. Abp  Gudziak napisał następnie list do prezydenta elekta w tej sprawie.

„Myślę, że gdyby pojechał teraz, przed inauguracją, na przykład z grupą zwierzchników religijnych z misją humanitarną, zobaczyłby na własne oczy, co dzieje się na miejscu” – przekonywał hierarcha. „Wszyscy, którzy udali się na  Ukrainę – kardynałowie, przywódcy polityczni, pracownicy organizacji humanitarnych, ludzie, którzy byli sceptyczni, ludzie, którzy dużo wiedzieli – wszyscy wyjechali wiedząc znacznie więcej i rozumiejąc głębiej, co się dzieje.  Zachęcałbym więc prezydenta Trumpa do udania się na Ukrainę” – powiedział abp Gudziak, zaznaczając, że może to stanowić bazę, na której można budować politykę w przyszłości.

Odnosząc się do przypadającego 19 listopada 1000 dnia pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę abp Gudziak zaznaczył, że w narodzie ukraińskim ten czas pozostawił wiele cierpienia i ran. „Jednocześnie jest wielka wdzięczność. Większość międzynarodowych obserwatorów, a zwłaszcza Putin, uważała, że Ukraina upadnie w ciągu trzech dni lub trzech tygodni. A teraz, trzy lata później, ludzie nadal trwają, bronią swojej nadanej przez Boga godności, swojej wolności, swojej demokracji” – stwierdził zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego w USA . Podkreślił, że w wyniku rosyjskiej inwazji zginęły setki tysięcy ludzi, a ponad 14 milionów zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów. Zniszczonych zostało 4000 szkół i 2000 szpitali. „Jest wielkie cierpienie, wielka trauma, która będzie trwała” – powiedział abp Gudziak. „Ale jest też poczucie odwagi i wdzięczności za łaski Boże, że Rosja nie zajęła całej Ukrainy i że kraj jest nadal wolny” – dodał zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.

Zapytany, jak wygląda sytuacja katolików na Ukrainie, hierarcha stwierdził, że „życie publiczne Kościoła katolickiego zostało praktycznie wygaszone” we wschodniej Ukrainie, gdzie Rosja okupuje część trzech regionów.

„Nie ma tam obecnie żadnych ukraińskich księży katolickich, a kilku duchownych, którzy zostali uprowadzeni i torturowani przez 18 miesięcy, a zostali uwolnieni latem – pokazują blizny po tym, jak wygląda rosyjska niewola” – powiedział. „Dla katolików powinno być jasne, że rosyjska okupacja oznacza likwidację naszego normalnego życia kościelnego” – kontynuował. Podkreślił znaczenie pracy charytatywnej Kościoła katolickiego.

„Biskupi i księża są na miejscu, służąc ludziom, sprawując sakramenty, głosząc dobrą nowinę, ale są także bardzo zaangażowani w pracę humanitarną, pomagając tym, którzy stracili domy, dobytek, rozdając odzież, żywność, wspierając opiekę medyczną” – powiedział abp Gudziak.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.