Franciszek zachęca młodych, by byli świadkami prawdy
24 listopada 2024 | 14:09 | st | Watykan Ⓒ Ⓟ
Nie lękajcie się oskarżeń, nie szukajcie na siłę uznania, bądźcie dla wszystkich świadkami prawdy – powiedział Franciszek do młodych. Papież przewodniczył w bazylice watykańskiej Eucharystii w uroczystość Chrystusa Króla, z którą związany jest obchodzony w Kościołach lokalnych XXXIX Światowy Dzień Młodzieży.
Na wstępie papież zauważył, że chociaż czcimy Chrystusa jako Króla Wszechświata, to jednocześnie doświadczamy wojen, przemocy, katastrof ekologicznych. Trudno nam z optymizmem patrzeć w przyszłość. W tym kontekście zachęcił do zastanowienia się nad trzema aspektami: oskarżeniami, uznaniem i prawdą.
Nawiązując do odczytanego fragmentu Ewangelii, ukazującego Jezusa przed Piłatem, Franciszek podkreślił niezłomną postawę Pana, który nie daje się zastraszyć. Zauważył, że również ludzie młodzi mogą czasami poczuć się „oskarżonymi” z powodu swej wiary. „Nie martwcie się: prędzej czy później krytyka i fałszywe oskarżenia upadną, a uzasadniające je powierzchowne wartości okażą się tym, czym są w istocie: złudzeniami” – zapewnił Ojciec Święty. Podkreślił, że pozostaną jedynie uczynki miłości. „Nie bójcie się «potępienia» przez świat. Nieustannie miłujcie!” – zaapelował do młodych papież.
Następnie Franciszek przestrzegł przed pogonią za „byciem widzianym, aprobowanym i chwalonym”, wskazując, że prowadzi to do życia w niepokoju, pójścia na kompromis, zaprzedawania swoich ideałów, żeby zyskać choć odrobinę aprobaty i bycie zauważonym. „Nie dajcie się zwieść tym, którzy kusząc was błahymi obietnicami, w rzeczywistości chcą was tylko instrumentalizować, uzależniać i wykorzystywać dla własnych interesów. To nie uznanie, czy poparcie, zbawia świat, ani czyni człowieka szczęśliwym, lecz bezinteresowność miłości” – zapewnił Ojciec Święty.
Z kolei papież przypomniał, że Chrystus przyszedł na świat, „aby dać świadectwo prawdzie” (J 18, 37), i uczynił to, ucząc nas miłować Boga i braci (por. Mt 22, 34-40; 1 J 4, 6-7)”. Zachęcił młodych by idąc za przykładem Piotra Jerzego Frassatiego nie wegetowali, lecz starali się dawać świadectwo prawdzie w miłości, miłując się wzajemnie tak, jak Jezus nas umiłował (por. J 15, 12)”.
Zwracając się do młodych Franciszek zaznaczył, że historii nie tworzą ludzie brutalni i despoci. „Wiele zła, które nas dotyka, jest dziełem człowieka oszukanego przez Złego, ale wszystko ostatecznie podlega osądowi Chrystusa, sprawiedliwego i miłosiernego Króla (por. Mt 25, 31-46). On pozostawia nas wolnymi, ale nas nie opuszcza” – zapewnił papież.
Ojciec Święty podkreślił że także przekazanie przez młodych Portugalczyków swoim rówieśnikom z Korei symboli Światowych Dni Młodzieży jest znakiem: zaprasza wszystkich, by żyć i nieść Ewangelię do każdego zakątka ziemi. „Miejmy oczy wpatrzone w Jezusie, w Jego Krzyż i w Maryję, naszą Matkę: w ten sposób, nawet w trudnościach, znajdziemy siłę, aby iść naprzód, bez lęku przed oskarżeniami, bez potrzeby uznania, zadowoleni z bycia dla wszystkich, w miłości, będąc świadkami prawdy” – zachęcił Franciszek młodych na zakończenie swej homilii.
Pełny tekst papieskiej homilii publikujemy TUTAJ.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.