Trwa dziękczynna sztafeta modlitwy za diecezję oraz o nowe powołania

Sanktuarium Nowych Męczenników w grodzie nad Brdą było przystankiem „Dziękczynnej sztafety modlitwy za diecezję bydgoską”. Przez dwadzieścia miesięcy (każdego 25 dnia) w kolejnych dekanatach odprawiana jest Msza św. za diecezję, a także podejmowane są nabożeństwa i modlitwy powołaniowe.

– Prosimy o święte powołania, zwłaszcza do kapłaństwa, z naszych wspólnot parafialnych i diecezji. Modlimy się również za tych, którzy już pracują w Winnicy Pańskiej i za przygotowujących się do kapłaństwa – podkreślał kustosz, proboszcz, dziekan Dekanatu Bydgoszcz IV – ks. prałat Józef Kubalewski – który przewodniczył Eucharystii.

Przy ołtarzu stanęło dziesięciu kapłanów. Była także służba liturgiczna, osoby konsekrowane i wierni. – Jesteśmy uczestnikami niezwykłej sztafety modlitewnej, bo mającej za zadanie wypełnić to, co kiedyś powiedział Jezus – podkreślał kaznodzieja – ks. Leszek Chudziński, przywołując fragment Ewangelii: „Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. Proście więc Pana żniwa, aby wyprawił robotników na swoje żniwo”.

– Jak te słowa mieszczą się w naszych sercach? Jak na nie reaguję? Czy czasem nie odnosimy ich do tych, którzy na antypodach świata oczekują kapłana? Oczekują na tego, który by im opowiedział o Chrystusie, udzielił sakramentów świętych? – pytał.

To rzeczywistość, która – jak zauważył ks. Leszek Chudziński – może wkrótce dotknąć także i Polskę. – Brakuje kandydatów do kapłaństwa, życia zakonnego. Czy naprawdę możemy być spokojni? Czy prosimy? – zakończył, podkreślając w przywołanych przykładach, że kapłan jest tym, który często otwiera drogę do Chrystusa.

Kolejna modlitwa już 25 stycznia, tym razem z udziałem przedstawicieli Dekanatów Bydgoszcz V i VI.