Drukuj Powrót do artykułu

Tbilisi – sytuacja może przerodzić się w otwarty konflikt

03 grudnia 2024 | 15:50 | st | Tbilisi Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. AA/ABACA/Abaca/East News

„Ulice są pełne ludzi. To bardzo imponujące. Sytuacja jest może przerodzić się w otwarty konflikt. Miejmy nadzieję, że nic się nie wydarzy, miejmy nadzieję, że nie dojdzie do wypadku, który mógłby wywołać wielką eksplozję” – powiedział włoskiej agencji katolickiej SIR bp Giuseppe Pasotto. Administrator apostolski Kaukazu obrządku łacińskiego od 31 lat mieszka w Gruzji, a od ćwierć wieku jest przełożonym tamtejszych katolików.

„Każdego wieczoru, już od pięciu nocy, główna ulica miasta wypełnia się ludźmi, zwłaszcza młodymi, a ich liczba rośnie każdego wieczoru. Mówi się nawet o 100 000 zgromadzonych. Muszę powiedzieć, że napięcie również rośnie. Bo o ile pierwsze wieczory były spokojniejsze, to teraz wraz z interwencjami policji i reakcją niektórych demonstrantów, którzy prowokują napięcie rośnie” – mówi hierarcha.

Na ulice wychodzą głównie młodzi ludzie. „To oni są bohaterami tych demonstracji, pokazując wielką siłę. Dziś zamknęli znaczną część uniwersytetów. Demonstracje rozpoczynają się o 19:00 a kończą o 7:00 rano. Pozostają na ulicach od 12 do 14 godzin i przez większość czasu toczy się walka między siłami policyjnymi a demonstrantami. Ale oni wyraźnie się nie boją. Podchodzą do policji. Opierają się strumieniom wody, mokną na mrozie przez całą noc, ale idą dalej. Widać też rosnącą solidarność. Widać ludzi przynoszących jedzenie i pomagających. Jestem pod wrażeniem wytrwałości tych, którzy godzinami pozostają na ulicach. Obawiam się, że przemoc narasta. Miejsca demonstracji mnożą się także w innych miastach kraju – wyznaje hierarcha.

Bp Pasotto zaznacza, że dla Gruzinów Europa oznacza nowość, postęp, wolność, oznacza patrzenie w przyszłość. Dodaje, że demonstrują nie tylko młodzi ludzie. Są też dorośli, osoby starsze. Są tacy, którzy protestowali 20 lat temu, by obalić Szewardnadze. „Krótko mówiąc, jest wielu ludzi, którzy przeżyli okres Związku Radzieckiego i nie chcą wracać i żyć w tamtym klimacie. Mamy nadzieję, że uda się znaleźć wyjście z kryzysu. Rząd twierdzi, że ma pełne prawo pozostać, ponieważ został wybrany” – relacjonuje z Tbilisi bp Pasotto.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.