W Gorzowie Wlkp. powstał pierwszy w Polsce dom Zgromadzenia Sióstr Ducha Świętego
19 grudnia 2024 | 05:00 | wm | Gorzów Wlkp. Ⓒ Ⓟ
Pierwszy dom włoskiego Zgromadzenia Sióstr Ducha Świętego powstał przy parafii katedralnej w Gorzowie Wielkopolskim. Od końca września trzy siostry zakonne z Polski, Indonezji i Filipin posługują w gorzowskiej katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Zakonnice przybyły tutaj z Rzymu.
Parafią kieruje proboszcz katedry ks. Mariusz Kołodziej. Część plebanii duchowny przeznaczył na mieszkanie dla sióstr. Zakonnice Anita z Indonezji i Juliana z Filipin opiekują się świątynią i włączają się w życie parafialnej wspólnoty, natomiast Polka s. Agata posługuje w Stowarzyszeniu Pomocy Bliźniemu im. Br. Krystyna, którego kapelanem jest ks. Henryk Grządko.
S. Agata w rozmowie z KAI powiedziała, że jest to pierwszy w Polsce dom tego zgromadzenia i ma nadzieję, że powstaną kolejne w naszym kraju. Obecnie to zgromadzenie jest także w Indonezji i na Filipinach.
Założone zostało we Włoszech przez Sł. Bożą Józefinę Arcucci. Dwa lata temu rozpoczął się Jej proces beatyfikacyjny. Przełożona jest Filipinką, z powodów rodzinnych wyjechała do swojego kraju ale pod koniec stycznia tu powróci. Obecnie ją zastępuje s. Juliana.
S. Agata Szymkowiak pochodzi z diecezji zielonogórsko – gorzowskiej z miejscowości Dobiegniew. Na pytanie, jak się stało, że w Gorzowie powstało zgromadzenie, siostra Agata odpowiedziała: – Zapytałam bpa Tadeusza Lityńskiego w imieniu przełożonej generalnej czy będzie możliwość otworzenia tutaj domu i możliwość posługi. Biskup Tadeusz się zgodził, a służbę w gorzowskiej katedrze, zaproponował bp Adrian Put, i oto jesteśmy – wyznała s. Agata, która codziennie jest w Stowarzyszeniu Pomocy Bliźniemu im. Br. Krystyna.
Abp Guzdek: Trudno sobie wyobrazić przyszłość Kościoła bez większego otwarcia na świeckich i zaangażowania w ewangelizację
Stowarzyszenie działa w Gorzowie Wielkopolskim ponad 30 lat, założycielem i prezesem jest Augustyn Wiernicki. S. Agata posługuje wśród osób ubogich, włącza się do działań z ludźmi bezdomnymi, poznaje placówki, świetlice dla dzieci, seniorów ale także pracę w biurze, specyfikę i zasady pracy w stowarzyszeniu, które prowadzi m.in. Centrum Charytatywne im. Jana Pawła II, świetlice środowiskowe, jadłodajnie, noclegownie, magazyn żywnościowy i wiele innych pomocowych dzieł.
S. Agata powiedziała, że wróciła do Polski po 34 latach. – Wróciłam do Polski żeby teraz móc tu służyć. W Dobiegniewie mieszka moja mama. Tatuś zmarł w 1994 r. ale zdążył mnie zobaczyć jako siostrę zakonną, rok wcześniej złożyłam pierwsze śluby. Mam brata bliźniaka Jacka i starszą siostrę Irenę – mówiła.
Wspominając swoją drogę zakonną s. Agata powiedziała, że wpływ na jej decyzję o zakonie miały siostry szarytki posługujące przy kościele św. Krzyża w Gorzowie Wielkopolskim. – Miałam wtedy 14 lat i te siostry przyjechały do Dobiegniewa, one dawały świadectwa, chyba opowiadały wtedy o medaliku. Ja wtedy pierwszy raz w życiu zobaczyłam zakonnice. Z chwilą otrzymania sakramentu bierzmowania zaczęłam myśleć poważnie o wstąpieniu do zakonu, moje rozeznanie jednak trwało 6 lat. Decyzję podjęłam w wieku 20 lat, tylko nie wiedziałam do jakiego zgromadzenia mam wstąpić. Ks. Józef, który był wtedy w parafii w Dobiegniewie wyjeżdżał do Włoch i zaproponował mi zgromadzenie we Włoszech. Pojechałam tam i od razu trafiłam do tego zgromadzenia. Habit mi się bardzo spodobał a przede wszystkim miałam pragnienie służenia – mówiła.
Zgromadzenia Ducha Świętego zostało powołane przez sługę Bożą Józefinę Arcucci (1860 – 1940). Służbą jest misja Chrystusowi według Ewangelii Łukasza „Przyszedłem rzucić ogień na ziemię” (Łk 12, 49). Siostry Ducha Świętego realizują swój apostolat m.in. przez wspólne celebracje liturgiczne, adoracje eucharystyczne, wychowanie i kształcenie dzieci i młodzieży w przedszkolach i szkołach, posługę opiekuńczą w domach dziecka i w domach pomocy społecznej.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.