Drukuj Powrót do artykułu

RPO: ks. Michał O. w areszcie był traktowany niehumanitarnie

23 grudnia 2024 | 18:13 | lk | Warszawa Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Dawid Wolski/East News

Ks. Michał O. był w areszcie traktowany niehumanitarnie – stwierdził Rzecznik Praw Obywatelskich w komunikacie dotyczącym postępowania służb wobec sercanina. RPO zarzucił im m.in. nieprzerwane 15-godzinne czynności procesowe bez odpoczynku i posiłku czy stosowanie wobec zakonnika kajdanek nawet w pomieszczeniach pod nadzorem funkcjonariuszy ABW. Zakonnik jest podejrzany o udział w aferze, która dotyczy domniemanych nieprawidłowości w przyznawaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości na kierowaną przez księdza Fundację Profeto i budowę ośrodka dla osób poszkodowanych przemocą.

W poniedziałek Rzecznik Praw Obywatelskich zamieścił w swoim Biuletynie Informacji RPO komunikat w sprawie prawidłowości traktowania ks. Michała O., sercanina podejrzanego o udział w aferze Funduszu Sprawiedliwości.

RPO prowadził postępowanie dotyczące prawidłowości traktowania ks. Michała O. przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Policji m.in. podczas zatrzymania, pobytu w pomieszczeniach dla osób zatrzymanych oraz prawidłowości traktowania zakonnika przez funkcjonariuszy Służby Więziennej podczas pobytu w areszcie śledczym, a także zapewnienia prawa do obrony.

RPO informuje, że zbadał sprawę w oparciu o wszystkie dostępne i możliwe do pozyskania dokumenty i informacje. Zastrzega jednak, że nie mógł się oprzeć na materiale z nagrań monitoringu, gdyż w chwili pojawienia się informacji medialnych i podjęcia sprawy przez Rzecznika minął już przewidziany przepisami okres ich przechowywania. „O zabezpieczenie nagrań mogli w odpowiednim czasie wystąpić obrońcy zatrzymanego, jednak tego nie uczynili i w konsekwencji nagrania zostały trwale usunięte” – czytamy w komunikacie.

„Czynności przeprowadzone w toku badania sprawy nie dały podstaw do uznania, że ks. Michał O. był poddany torturom w rozumieniu przyjętym w Konstytucji RP i na gruncie prawa międzynarodowego. Wykazały natomiast, że doszło do niehumanitarnego traktowania oraz innych naruszeń praw i wolności” – wskazał Rzecznik.

W szczególności RPO wskazał na „zasadność zarzutu długotrwałego prowadzenia przez funkcjonariuszy ABW czynności procesowych z udziałem ks. Michała O. – nieprzerwanie przez 15 godzin, bez zapewnienia mu w tym czasie możliwości odpoczynku, bez zapewnienia posiłku, przy nieprzerwanym stosowaniu kajdanek, nawet w czasie przebywania w pomieszczeniach bezpiecznych, zapewniających ochronę i pod nadzorem funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego”.

Zdaniem RPO, „natężenie opresyjnych warunków uprawnia do stwierdzenia, że w tym zakresie doszło do niehumanitarnego traktowania tymczasowo aresztowanego”.

Rzecznik Praw Obywatelskich uznał też za zasadny zarzut nadmiernego stosowania prewencyjnie w Areszcie Śledczym w Warszawie-Służewcu środków przymusu bezpośredniego wobec sercanina.

Chodziło tu o wprowadzenie dodatkowych obostrzeń, polegających na stosowaniu kajdanek zakładanych na ręce przy każdym opuszczeniu celi mieszkalnej i innych pomieszczeń, np. świetlicy, podczas gdy w stosunku do ogółu tymczasowo aresztowanych nie stosowano kajdanek na czas doprowadzania na spacer, do świetlicy i do łaźni.

W opinii RPO, do stosowania tego rodzaju obostrzeń „brak było podstaw, ponieważ żadne okoliczności nie wskazywały, aby ks. Michał O. swoją postawą lub zachowaniem stwarzał większe zagrożenie dla bezpieczeństwa jednostki i funkcjonariuszy Służby Więziennej niż inni tymczasowo aresztowani”.

Postępowanie RPO ujawniło też naruszenie prawa do niekrępującego korzystania z urządzeń sanitarnych w celi mieszkalnej przez umieszczenie ks. Michała O. w celi mieszkalnej, w której kącik sanitarny nie był osłonięty w sposób uniemożliwiający zobaczenie osadzonego podczas czynności wymagających intymności.

RP wykazał też, że Służba Więzienna nie realizowała zalecenia o kontroli lekarskiej osadzonego raz w miesiącu, sformułowanego w związku z objęciem osadzonego szczególną ochroną.

Jednocześnie RPO nie potwierdził serii zarzutów, o których była mowa w skardze na niewłaściwe traktowanie duchownego, dotyczących m.in. nieumożliwienia zatrzymanemu kontaktu z obrońcą bezpośrednio po zatrzymaniu, niedopuszczania obrońców do czynności postępowania, niezapewnienia posiłków czy zakłócania wypoczynku nocnego podczas pobytu w areszcie.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.