Tłumy warszawiaków na stołecznym Orszaku Trzech Króli

Tłumy mieszkańców Warszawy, w tym wiele rodzin z dziećmi, zebrały się między pomnikiem Mikołaja Kopernika a kościołem Świętego Krzyża na Krakowskim Przedmieściu, aby w uroczystość Objawienia Pańskiego przejść razem już po raz siedemnasty w Orszaku Trzech Króli. Barwny pochód ruszył stamtąd w kierunku Placu Zamkowego, gdzie oddano uroczysty pokłon Dzieciątku oraz złożono dary – złoto, kadzidło i mirrę. Do wieczora potrwa tam kolędowanie. Orszaki idą w tym roku w ponad 900 miejscowościach w Polsce i na świecie.

Orszak Trzech Króli to uliczne, rodzinne przedstawienie tradycyjnych ludowych jasełek. W tym roku do akcji włączyło się aż 905 miejscowości – o 25 więcej niż przed rokiem.

W warszawskim Orszaku pojawiły się liczne atrakcje nawiązujące do tradycji kolędowania: pojazd z Aniołem obwieszczającym Narodzenie Zbawiciela, Gwiazdor niosący gwiazdę orszakową, Kolędnicy, Turoń, pastuszkowie. Organizatorzy przygotowali m.in. powitanie Maryi, której towarzyszył Józef prowadzący żywego osiołka.

O duchowej łączności z organizatorami i uczestnikami Orszaków zapewnił papież Franciszek, przekazując im swoje błogosławieństwo. “To wielka radość, że w Roku Jubileuszowym nowonarodzony Syn Boży odbiera publicznie hołd na ulicach tak wielu miast świata – czytamy w liście z Watykanu.

Podziękowanie za wspólne, radosne świętowanie uroczystości Objawienia Pańskiego wyraziła także para prezydencka. W liście podpisanym przez Andrzeja Dudę oraz Agatę Kornhauser-Dudę czytamy m.in.: “dziękujemy za kultywowanie tradycji, która stała się już stałym styczniowym zwyczajem dla tysięcy społeczności lokalnych w Polsce i za granicą”.

Przed wyruszeniem stołecznego orszaku krótką modlitwę odmówił z jego uczestnikami biskup polowy Wiesław Lechowicz, którzy życzył zebranym przed pomnikiem Mikołaja Kopernika, aby Trakt Królewski, jakim ruszą w kierunku Placu Zamkowego, był także traktem Chrystusowym. Orszak Trzech Króli poprzedziła o godz. 11.00 Msza św. archikatedrze warszawskiej pod przewodnictwem bp. Michała Janochy.

Równo w południe Trzej Królowie – Kacper, Melchior i Baltazar – wraz z licznymi orszakami dwórek i rycerzy wyruszyli sprzed pomnika Mikołaja Kopernika na Krakowskim Przedmieściu. Tuż przed nimi w drogę do warszawskiego Betlejem udali się Maryja Brzemienna, Józef i osiołek.

Po pół godzinie Mędrcy dotarli do stajenki na placu Zamkowym, gdzie oddali uroczysty pokłon Dzieciątku oraz złożyli dary – złoto, kadzidło i mirrę. W trakcie całego pochodu trwały tańce Aniołów, taniec Smoków oraz musztra Legionu Rzymskiego. Grupy diabłów starały się odwieść maszerujących od podążania w kierunku stajenki.

Dla uczestników Orszaku Trzech Króli przygotowano śpiewniki i kolorowe korony, które mieszkańcy Warszawy chętnie zakładali na głowy.

Hasłem tegorocznego orszaku były słowa „Kłaniajcie się Królowie” – fragment pastorałki „Do szopy, hej pasterze”, która po raz pierwszy ukazała się w śpiewniku Ottona Mieczysława Żukowskiego pt. „Śpiewajmy Panu” w 1931 roku we Lwowie.

Organizatorzy Orszaku Trzech Króli wyjaśniali, że pokłon władców jest tematem przewodnim tegorocznego orszaku ze względu na ogłoszony przez papieża Franciszka Rok Jubileuszowy oraz z powodu 1000. rocznicy koronacji pierwszego króla Polski, Bolesława Chrobrego. Jak dodawali przed wydarzeniem, ewangeliczny pokłon Mędrców złożony Dziecku uznanemu za Króla wszystkich narodów, pobudza do refleksji nad znaczeniem tego aktu oddania i czci oraz nad rolą władców ziemskich, którzy swoją funkcję otrzymują z namaszczenia Bożego.

Kulminacyjnym momentem po dotarciu na plac Zamkowy było odtańczenie poloneza do melodii kolędy „Bóg się rodzi”. Po zakończeniu orszaku aż do wieczora potrwa wspólne kolędowanie z udziałem m.in. Joszko Brody i Darka Malejonka.

Organizatorem wydarzenia jest Fundacja Orszak Trzech Króli, która w 2008 r. po raz pierwszy przeniosła na ulice Warszawy tradycyjne przedstawienie wystawiane do tej pory w szkole „Żagle” prowadzonej przez Stowarzyszenie „Sternik”. Inicjatywę szybko podchwyciły inne szkoły oraz miejscowości w Polsce i na świecie.