Bp Piotrowski: uroczystość Objawienia Pańskiego to czas refleksji nad stanem naszej wiary
06 stycznia 2025 | 18:49 | dziar | Kielce Ⓒ Ⓟ
Uroczystość Objawienia Pańskiego to czas głębokiej refleksji nad stanem naszej wiary osobistej, a poprzez uczestnictwo we wspólnocie – nad wiarą całego Kościoła – mówił dzisiaj w kieleckiej bazylice bp Jan Piotrowski.
Homilia biskupa poświęcona była rozważaniu nad istotą święta Trzech Króli, nad jego teologicznymi i historycznymi uwarunkowaniami oraz wątkom misyjnym z racji Dnia Modlitwy i Pomocy Misjom oraz Misyjnego Dnia Dzieci.
Biskup kielecki Jan Piotrowski to były misjonarz w Kongo i w Peru, a obecnie przewodniczący Komisji KEP ds. Misji oraz przewodniczący Krajowej Rady Misyjnej.
Duchowny nakreślił kontekst biblijny i ewangeliczny święta; mówił o Mędrcach, którzy, choć niepewni drogi, porzucili strefę komfortu i nie licząc czasu, ani zainwestowanych środków, „chcieli dotrzeć do źródła nadziei (…) i ubogacić swoją wiarę”.
– Wyruszyli, pełni tęsknoty za miłością, pięknem i dobrem, a ich droga do Betlejem stała się drogą nadziei i wolności – mówił biskup. – Tam rozpoznali w Nowonarodzonym Jezusie Króla i oddali Mu pokłon. Uznali w Jezusie Tego, który został zapowiedziany przez proroków, Tego, za którym tęskni ludzkie serce – mówił.
Zauważył, że dzisiejsza uroczystość z pięknymi orszakami „to coś więcej niż zjawisko socjologiczne, kulturowe i polityczne”. – To sprawdzian naszej nadziei i zaufania Bogu, który jest radością – mówił biskup, przestrzegając, aby „nie zatrzymywać się w połowie drogi do Betlejem”, tak jak Herod, który miał przecież niedaleko, ale nie udał się tam i „w swojej zarozumiałości i pysze kazał zamordować chłopców do dwóch lat”.
– Kto jest moralnie pusty i wyzuty, nie może nic ofiarować światu – zauważył bp Piotrowski, wskazując złe skłonności współczesnego świata, jak zabijanie dzieci nienarodzonych, czy niechęć do osób starszych.
– Gdzie jesteśmy? W jakim miejscu na drodze do Betlejem? – zapytywał biskup kielecki. – My, jako pielgrzymi nadziei mamy iść za Chrystusem, z naszymi słabościami, mamy iść za Tym, który jest dawcą życia – apelował.
Zauważył także, że uroczystość Objawienia Pańskiego „uczy nas i przynagla do obowiązków misyjnych, wyrastających z łaski chrztu świętego”, o czym niejednokrotnie przypominał św. Jan Paweł II. Mędrcy ze Wschodu nadal symbolizują nam ludy i narody, które z różnych względów nie poznały Jezusa i to do nich wciąż posyła Chrystus. Działalność misyjna to wciąż obowiązek Kościoła – mówił biskup.
Dziękując za wsparcie dla misji, za pierwszopiątkową modlitwę w diecezji przypomniał, że posługę misyjną spełnia obecnie 1662 misjonarzy z Polski, w tym z diecezji kieleckiej, pracujących w: Peru, Brazylii, Chile, na Jamajce i Wybrzeżu Kości Słoniowej, w Kazachstanie. – To oni w naszym imieniu dzielą się swoją wiarą i odpowiadają na codzienne potrzeby ludzkie oraz przywracają nadzieję wykluczonym z różnych powodów – mówił.
Przypominając dzieje Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci, którego początki to 1843 r., biskup zaznaczył, iż „to wielki dar dla dzieci świata, gdy dzieci pomagają dzieciom”.
Po Mszy św. scenkę misyjną zaprezentowały dzieci z parafii Bolmin. Jest ona dedykowana dzieciom z Demokratycznej Republiki Konga.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.