Bp Sobiło po ataku na Zaporoże: to terror w biały dzień

To terror w biały dzień – oświadczył bp Jan Sobiło po wczorajszym rosyjskim ataku bombowym na Zaporoże. Zginęło w nim 13 osób, a 110 zostało rannych. Według Misji Obserwacyjnej Praw Człowieka ONZ na Ukrainie (HRMMU) jest to najwyższa liczba poszkodowanych w pojedynczym ataku od niemal dwóch lat.

„W Zaporożu ostatnie dni są bardzo trudne, bo były ofiary śmiertelne, są ranni, była wielka fala bomb, które nie niszczą już celów wojskowych, ale po prostu uderzają w ludzi” – powiedział biskup pomocniczy diecezji charkowsko-zaporoskiej.

Wiele osób zginęło lub zostało rannych na ulicy lub w środkach transportu publicznego. „To się nazywa terror w biały dzień! Ale jest to znak, że okupant nie może już znaleźć innych metod zastraszenia Ukrainy. [Ale] Ukraina nie da się zastraszyć! Patrzymy dalej niż ten horror, co sprawia, że chęć walki jest jeszcze większa. Niczego nie oddamy! I nie myślcie, że zastraszycie miasto, albo że ludzie zaczną uciekać, a żołnierze stracą sens obrony miasta. Tak się nie stanie! Jeszcze większa jest determinacja, duch oporu, by pozostać, bronić się i wypędzić wroga jak najdalej, nie tylko z okolic Zaporoża, z Wasyliwki, z Nikopola, ale z całej Ukrainy, z Krymu. To jest odpowiedź na to, co wydarzyło się w Zaporożu w ostatnich dniach” – zapewnił bp Sobiło, cytowany przez włoską agencję SIR.