Pracownicy Caritas i bezdomni przygotowali „Żywą szopkę” i wigilię
22 grudnia 2018 | 22:01 | apis | Sandomierz Ⓒ Ⓟ
„Żywą Szopkę” oraz wieczerzę wigilijną dla osób samotnych i ubogich przygotowali pracownicy Caritas Diecezji Sandomierskiej oraz mężczyźni bezdomni w pobliżu schroniska dla bezdomnych w Sandomierzu. Bp Krzysztof Nitkiewicz wyraził nadzieję, że stajenka betlejemska z żywymi zwierzętami pozytywnie wpłynie na życie mieszkańców miasta.
Wieczerzę wigilijną w schronisku dla bezdomnych mężczyzn poprzedziło uroczyste udostępnienie pierwszej „Żywej szopki”, nad którą opiekę sprawują mieszkańcy placówki. Podczas inauguracji mieszkańcy schroniska umieścili w żłóbku figurkę Dzieciątka Jezus. W uroczystości wzięli udział: bp Krzysztof Nitkiewicz, biskup senior Edward Frankowski, Marcin Marzec, burmistrz miasta, Wojciech Czerwiec, przewodniczący Rady Miasta, rodziny z dziećmi, osoby bezdomne oraz zaproszeni goście.
– Boże Narodzenie należy do świąt, które nie powszednieją, bo zawsze tyle się wokół nich dzieje. Czy jednak wiemy, co naprawdę wydarzyło się w Betlejem? Czy przyjście Boga na ziemię, Jego narodziny w ubogiej stajence są w stanie nas zachwycić i wpłynąć na nasze życie? Wierzę, że „Żywa szopka” urządzona przez pracowników Caritas we współpracy z bezdomnymi, będzie w tym pomocna. Tym bardziej, że tutaj wszystko przypomina po trochu Betlejemską grotę – podkreślił bp Krzysztof Nitkiewicz.
Ks. Bogusław Pitucha, dyrektor Caritas Diecezji Sandomierskiej wskazywał, że ta „Żywa szopka” przybliży wielu osobom, które będą ją odwiedzały, otoczenie w jakim narodził się Jezus. W stajence umieszczono owce, konie, króliki, kury, kaczki, którymi będą się opiekowali panowie zamieszkujący schronisko. Drewnianą konstrukcję stajenki wykonał stolarz pan Tomasz Nasternak, który podkreślał, że jest to jego dar dla Pana Jezusa za pomyślny i bezpieczny mijający rok pracy.
-Stajenka jest to wyjątkowe miejsce, które przypomina nam o tajemnicy Narodzenia Jezusa. Cieszę się, że taka żywa szopka powstała w naszym mieście po raz pierwszy – podkreślił Marcin Marzec, burmistrz miasta.
W budynku schroniska odbyła się wieczerza wigilijna dla osób ubogich i samotnych. W spotkaniu wzięło udział blisko 70 osób. – Na wspólną wigilię zaprosiliśmy mieszkańców schroniska oraz osoby ubogie i samotne z naszego miasta. Chcemy w ten sposób obdarować ich naszą życzliwością i otwartym sercem – dodał ks. Bogusław Pitucha.
Podczas wieczerzy wspólnie śpiewano kolędy oraz łamano się opłatkiem i składano sobie świąteczne życzenia. – Jest to ważne dla nas spotkanie, bo bliscy są gdzieś daleko i często w te dni przychodzi tęsknota za nimi. Cieszy to, że ktoś o nas pamięta i przychodzi podzielić się opłatkiem. W takich chwilach nie czujemy się samotni, ale przygarnięci przez taką dużą rodzinę – mówił jeden z pensjonariuszy schroniska.
W sandomierskim schronisku dla bezdomnych przy ulicy Trześniowskiej przebywa blisko 40 mężczyzn. W czasie świąt wiele osób bezdomnych i samotnych szuka takiego wspólnego miejsca, jakim jest schronisko, aby ten czas przeżyć w bliskości z innymi. „Żywą szopkę” można zwiedzać do 2 lutego 2019 r.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.