Drukuj Powrót do artykułu

Aborcja uderza w światową gospodarkę

27 lutego 2015 | 11:06 | (KAI/RV) / br Ⓒ Ⓟ

Współczesna gospodarka światowa odczuwa skutki masowego procederu aborcji. W ciągu ostatnich 50 lat wymordowano 2 miliardy nienarodzonych dzieci, czyli jedną trzecią ludzkości – przypomniał 26 lutego w Rzymie Joseph Meaney, dyrektor ds. koordynacji międzynarodowej Human Life International.

Zastrzegł on, że aborcja jest przede wszystkim ogromną zbrodnią, ale niekorzystne odbija się również na gospodarce. W krajach ubogich, gdzie nie ma rozwiniętych systemów emerytalnych, dzieci są dla rodziców jedynym oparciem na starość, w krajach bogatych zmniejsza się produkcja i konsumpcja. Bardzo wyraźnie skutki aborcji i mentalności antykoncepcyjnej widać na przykład we Włoszech – powiedział dyrektor.

„Każdy, kto żyje we Włoszech, dobrze wie, że aborcja i ogólnie – kontrola płodności doprowadziły do tak radykalnego zmniejszenia liczby ludności, że już za kilka lat zabraknie pieniędzy na emerytury” – stwierdził w Radiu Watykańskiemu J. Meaney. Zwrócił uwagę na ogromne naruszenie proporcji między ludźmi w wieku produkcyjnym a emerytami, dodając, że jest to oczywiste dla wszystkich.

Ale na skutek aborcji cierpią też tak rozwinięte gospodarki jak amerykańska. Oblicza się, że przeciętny Amerykanin wnosi w ciągu swego życia do gospodarki USA 3 mln dolarów. Konsumuje za 2,7 mln dolarów. Samych podatków płaci przeciętny mieszkaniec USA ponad 950 tys. dolarów. „Tego wszystkiego teraz nie ma. Ci ludzie zostali wyeliminowani przed narodzeniem i nie wnoszą swego wkładu w rozwój kraju. W sumie na aborcjach amerykańska gospodarka straciła 4 tryliony dolarów, bo w Stanach Zjednoczonych przeprowadzono już 55 mln aborcji” – powiedział rozmówca rozgłośni papieskiej.

Zaznaczył, że każde zabite dziecko to wielka strata dla gospodarki. „Oczywiście każda aborcja to o wiele więcej niż strata ekonomiczna. To przede wszystkim wielka tragedia dla każdej rodziny, która została nią naznaczona, dla każdej osoby, która zdecydowała się na przerwanie ciąży. Ale również straty ekonomiczne z tego powodu są zdumiewające” – dodał na zakończenie J. Meaney.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.