Abp Adam Szal: Maryja trzyma dzisiaj na swoich kolanach cały Kościół święty
16 września 2021 | 08:07 | łsz | Jarosław Ⓒ Ⓟ
– Maryja trzyma dzisiaj na swoich kolanach cały ten Kościół święty. Cierpiący, wędrujący przez ziemię, obarczony różnymi chorobami duchowymi i fizycznymi – powiedział abp Adam Szal we wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Bolesnej sprawując Eucharystię z udzieleniem sakramentu namaszczenia chorych u OO. Dominikanów w Jarosławiu. W sanktuarium znajduje się cudowna figura Matki Bożej Bolesnej, Pani Jarosławskiej.
W homilii metropolita przemyski skupił uwagę wiernych na słynącej łaski figurze, piecie Matki Bożej Bolesnej. – Tutaj w Jarosławiu patrzymy na Maryję trzymającą w swoich objęciach martwe ciało Jezusa, który oddał życie za nas, ludzi słabych i grzesznych – powiedział kaznodzieja. – Dobrze się stało, że dzisiaj obchodzimy święto Matki Bożej w łączności z tajemnicą krzyża i patrzymy na Maryję, która ma wzrok zwrócony na nas, ale patrzy się na Syna. Chce kontemplować tajemnicę męki i śmierci swoje Syna – dodał.
Hierarcha zaznaczył, że cierpienie Maryi zostało głęboko wpisane w Jej życie. – Chociaż bardzo lubimy ze względów czysto ludzkich, obraz Maryi pogodnej, uśmiechniętej, zasłuchanej w Słowo Boże to jednak musimy popatrzeć na tę dzisiejszą scenę, kiedy serce Maryi boleje, kiedy jest cierpiące – powiedział wyliczając liczne sceny z życia Matki Bożej zapisane na kartach Ewangelii. – Ona wiedziała, że to cierpienie ma sens, który starała się zrozumieć – dopowiedział.
Wspomnienie zbawczej śmierci Chrystusa, która była bardzo bolesnym doświadczeniem dla Maryi powinna być zatem dla każdego człowieka okazją do zawierzenia siebie w to „misterium cierpienia”. – Bo przecież pod krzyżem, z wysokości krzyża Chrystus powiedział swój testament mówiący o tym, że od tego momentu, od tej chwili rolę Jej Syna będzie pełnił Jan Apostoł, wszyscy związani z nim i cały Kościół święty – zaznaczył kaznodzieja.
To przecież pod krzyżem Chrystusa wzięły początek sakramenty Kościoła. – A Maryja trzyma dzisiaj na swoich kolanach cały ten Kościół święty. Cierpiący, wędrujący przez ziemię, obarczony różnymi chorobami duchowymi i fizycznymi – zauważył hierarcha. – Dlatego dzisiaj, kiedy patrzymy na cudowną figurę Matki Bożej mamy wyjść stąd przekonani, że nie jesteśmy sami. Że przede wszystkim jest z nami Chrystus. Bo choć jesteśmy nieraz sponiewierani przez życie to przecież jesteśmy prowadzeni przez Chrystusa i Jego Matkę – pokrzepiał wiernych metropolita przemyski.
Zachęcał również, aby dzisiaj odbudowywać w swoim sercu postawę Maryi. – To Maryja prowadzi nas do tego, abyśmy coraz lepiej poznawali Chrystusa. Abyśmy Go kochali i abyśmy sprawiali, aby On był kochany – podsumował abp Szal.
Podczas Eucharystii w sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Jarosławiu, którym na co dzień posługują OO. Dominikanie bardzo licznie zgromadzili się chorzy i cierpiący, którzy w czasie Eucharystii mogli skorzystać z sakramentu namaszczenia.
Od 640 lat wierni przybywają w Jarosławiu do Matki Bożej Bolesnej. To wówczas Maryja pojawiła się na drzewie polnej gruszy i od początku stawała się Matką Uzdrowienia. To do niej przychodzili ci, którzy przeżywali strapienia, a także ci, którzy wędrowali szlakiem kupieckim do Jarosławia i dalej na południe. Do dziś tak pozostało, że nie tylko parafianie pielgrzymują do tego sanktuarium, ale przychodzą ludzie z dalekich stron, którzy potrzebują wysłuchania, umocnienia w wierze, pokrzepienie w cierpieniu i chorobie.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.