Abp Budzik: Benedykt XVI to gigant ducha i skała wiary

Benedykt XVI to gigant ducha, skała wiary, punkt orientacyjny na wzburzonym morzu świata, a równocześnie człowiek wrażliwego ducha i subtelnego serca – tak o papieżu, którego 7. rocznica wyboru na Stolicę Piotrową mija dzisiaj, mówił abp Stanisław Budzik. Metropolita lubelski wygłosił homilię podczas uroczystej Mszy św., której w bazylice Świętego Krzyża w Warszawie przewodniczył nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Migliore.

W uroczystej Eucharystii wzięło udział kilkudziesięciu biskupów, m.in. Prymas Polski abp Józef Kowalczyk, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Michalik, metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź.

Obecni byli przedstawiciele władz oraz dyplomaci i ambasadorzy.

Abp Migliore mówił na początku Mszy św., że w jej trakcie składane będzie dziękczynienie za dar życia i posługi Biskupa Rzymu – widzialnej głowy Kościoła powszechnego, oraz prośby o zdrowie, mądrość i świętość dla papieża. – Wdzięczni jesteśmy, że jako autorytet moralny zawsze jest gotów służyć całej społeczności ludzkiej – powiedział nuncjusz apostolski w Polsce.

W homilii abp Budzik przypomniał, że 7 lat temu kard. Józef Ratzinger, prefekt Kongregacji Nauki Wiary, dziekan Kolegium Kardynalskiego, człowiek głębokiej wiary i rozległej wiedzy, a równocześnie niezwykłej skromności i pokory, został wybrany na papieża i przyjął imię Benedykta XVI. Pierwsze jego słowa po wyborze brzmiały: „Drodzy bracia i siostry, po wielkim papieżu Janie Pawle II, księża kardynałowie wybrali mnie, prostego i skromnego robotnika winnicy Pańskiej”. Prosił też o modlitwę i – jak podkreślił abp Budzik – miliony wiernych polecają codziennie intencje Ojca Świętego w publicznych i prywatnych modlitwach.

Metropolita lubelski przypomniał również opinie o pontyfikacie Benedykta XVI powtarzane z okazji jego niedawnych 85. urodzin. To, co wyróżnia ten pontyfikat to wielka odwaga przepowiadania. – Papież głosi słowo Boże w porę i nie w porę. Nie boi się konfrontacji i debaty. Po imieniu nazywa dobro i zło. Wyraźnie oddziela światło od ciemności. Nie przestaje ani na chwilę przestrzegać świata, że ucieczka w relatywizm i hedonizm jest drogą donikąd – mówił abp Budzik. – Głosi nieustannie prymat Boga. Mówi, że „sprawa z Bogiem jest czymś w najwyższym stopniu realnym, co więcej: jest właściwym kluczem do naszych najgłębszych udręk. I naprawdę nie będzie uzdrowienia, jeśli Bóg nie zostanie ponownie uznany za fundament całego naszego istnienia”.

Metropolita lubelski przypomniał też wskazania papieża, które wygłosił podczas święceń biskupich w bazylice św. Piotra w styczniu br. – Widać było wyraźnie, że dzieli się z wiernymi swoim własnym doświadczeniem, kiedy mówił, że „także biskup musi być człowiekiem niespokojnego serca, który nie zadowala się zwykłymi rzeczami tego świata, lecz idzie za niepokojem serca, pobudzającym go do coraz większego wewnętrznego zbliżenia z Bogiem, poszukiwania Jego Oblicza, poznawania Go coraz bardziej, aby móc Go coraz bardziej kochać” – przypomniał abp Budzik.

Papież wymieniał też wtedy inne cechy biskupa: „musi być człowiekiem czujnego serca, który dostrzega cichy język Boga i potrafi odróżniać prawdziwe od tego, co pozorne. Musi być napełniony odwagą pokory, która nie pyta się o to, co mówi o nim dominująca opinia, ale czerpie swoje kryterium z Bożej prawdy i dla niej się angażuje «w porę i nie w porę». Musi być w stanie wyprzedzać i pokazywać drogę. Musi wyprzedzać idąc za Tym, który poprzedza nas wszystkich, ponieważ jest prawdziwym Pasterzem, prawdziwą gwiazdą obietnicy: Jezusem Chrystusem. Musi mieć pokorę, by pokłonić się przed tym Bogiem, który stał się tak konkretnym i tak prostym, by przeciwstawić się naszej głupiej pysze, która nie chce widzieć Boga tak bliskiego i tak małego. Musi żyć adoracją Syna Bożego, który stał się człowiekiem, tą adoracją, która nieustannie na nowo wskazuje mu drogę”.

Na koniec abp Budzik dziękował w imieniu zebranych Bogu za „za dary Ducha Świętego, jakie otrzymał Kościół przez siedem lat pontyfikatu Ojca Świętego Benedykta. Za 24 podróże apostolskie do świata, także za tę ostatnią na Kubę, jedną z najtrudniejszych. Za 26 pielgrzymek duszpasterskich we Włoszech. Za dokumenty papieskie, w których Ojciec Święty rzuca światło – z precyzją wybitnego teologa i jasnością doświadczonego pasterza – na najważniejsze prawdy naszej wiary i trudne problemy naszej egzystencji”.

Z okazji 7. rocznicy wyboru Benedykta XVI w Polsce obchodzone jest Święto Papieskie. Do tej pory obchodziliśmy je 29 czerwca, w uroczystość świętych apostołów Piotra i Pawła.

Joseph Ratzinger przyszedł na świat 16 kwietnia 1927 r. w Marktl am Inn (Niemcy). Został wyświęcony na kapłana 29 czerwca 1951 r., z kolei 28 maja 1977 r. konsekrowany na arcybiskupa Monachium i Fryzyngi. 27 czerwca 1977 r. kreowany kardynałem. Był przewodniczącym Międzynarodowej Komisji Teologicznej i prefektem Kongregacji Nauki Wiary (od 25 listopada 1981 r.). Od 30 listopada 2002 r. był również dziekanem Kolegium Kardynalskiego. Wybrany na papieża 19 kwietnia 2005 r. Zainaugurował swój pontyfikat 24 kwietnia 2005 r.