Abp Budzik: cmentarze całego świata to sanktuaria anonimowych świętych

O tym, że cmentarze całego świata są sanktuariami anonimowych świętych, którzy – choć nie zostali kanonizowani przez Kościół – znajdują się w gronie zbawionych, mówił abp Stanisław Budzik podczas uroczystej Eucharystii w kaplicy cmentarnej przy ul. Lipowej w Lublinie. Po Mszy św. wziął udział w ekumenicznej procesji, która przeszła po części protestanckiej, prawosławnej i katolickiej nekropolii.

W homilii abp Budzik przypomniał, że życie doczesne jest tylko pielgrzymką, której kres znajduje się w wieczności. „Idziemy po moście, a na moście nie da się zbudować nic trwałego. Trzeba przez niego przejść na drugi brzeg, na którym nie będzie już łez, cierpienia ani śmierci. Musimy zmierzać ku niebu, ku świętości” – powiedział.

Metropolita lubelski zwrócił także uwagę, że świętość jest możliwa do osiągnięcia dla każdego człowieka. „Kroczenie drogą Chrystusa, wydaje się czasami niemożliwe. Wynosząc na ołtarze ludzi wszystkich stanów, Kościół chce nam powiedzieć, że droga ośmiu błogosławieństw jest realna. Święci są żywym świadectwem współpracy z łaską bożą, dzięki czemu wznieśli się na wyżyny człowieczeństwa” – powiedział kaznodzieja.

Zdaniem hierarchy, cmentarze całego świata są sanktuariami anonimowych świętych, którzy choć nie zostali kanonizowani przez Kościół, znajdują się w gronie zbawionych. „Wierzymy, że nasi bliscy zmarli żyją i jesteśmy z nimi związani Komunią Świętych, czy jak to inaczej nazywamy Świętych Obcowaniem. My na ziemi i oni w niebie tworzymy w Zmartwychwstałym jedną wspólnotę” – tłumaczył abp Budzik.

Po zakończeniu Mszy Świętej odbyła się ekumeniczna procesja z przedstawicielami Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego po terenie cmentarza przy ul. Lipowej w Lublinie.

W skład najstarszej miejskiej nekropoli, oprócz części katolickiej wchodzą część prawosławna oraz protestancka. Sięgający XVIII wieku cmentarz jest historycznym świadectwem wielowyznaniowego charakteru regionu w czasie I Rzeczpospolitej. Stanowi miejsce pochówku dla wielu historycznie odnotowanych osób. Skrywa m. in. szczątki poety Józefa Czechowicza, pianisty i kompozytora Andrzeja Nikodemowicza czy działacza niepodległościowego i ludowego ks. Piotra Wojciecha Ściegiennego.