Abp Budzik: Nie dajmy zniszczyć Bożej świątyni w nas

„Niech nic nie krępuje naszych rąk i naszych serc. Nie dajmy zniszczyć Bożej świątyni w nas. Nie niszczmy jej sami. Nie pozwólmy, aby wdarł się do niej zgiełk tego świata. Nie wystawiajmy na próbę naszego Pana, który musiał skręcić bicz na tych, którzy uczynili targowisko z domu Jego Ojca. Nie poddawajmy się zwątpieniu w najtrudniejszych nawet sytuacjach” – apelował metropolita lubelski podczas Mszy św. w papieskiej bazylice św. Jana Chrzciciela na Lateranie. Metropolita lubelski przewodniczył dzisiaj Mszy św. koncelebrowanej przez biskupów metropolii warmińskiej, białostockiej, lubelskiej i przemyskiej biorących udział w wizycie ad limina Apostolorum.

Abp Budzik nawiązał do dzisiejszej Ewangelii mówiącej o wypędzeniu przekupniów z świątyni. „W świątyni poświęconej Najświętszemu Zbawicielowi otwieramy się na zbawienie i dziękujemy za odkupienie jakie Bóg, który jest miłością, ofiaruje człowiekowi w Jezusie Chrystusie” – przypomniał arcybiskup. Zaznaczył, że w świątyni sprawowana jest ofiara eucharystyczna, która jest początkiem przemiany człowieka. Przywołał słowa papieża Benedykta XVI, że w Eucharystii „śmierć zamienia się w życie”, „dokonuje się zwycięstwo miłości nad nienawiścią” i „zwycięstwo miłości nad śmiercią”.

Kaznodzieja zwrócił uwagę, że „wypędzając kupców ze świątyni Chrystus widzi, że świątynia jest zagrożona, że zewnętrzny trud przesłania prawdziwą chwałę Bożą, ofiara materialna przesłania to, co jest najbardziej istotne, najważniejsze, serca ludzi skruszonych, otwartych na Boże miłosierdzie, miłosierne względem bliźniego”. „Chęć zysków przesłania chwałę Bożą i troskę o zbawianie człowieka. Świątynia materialna jest wyrazem tego co stanowi człowiek. Jezus mówiąc o świątyni miał na myśli świątynię swego ciała i miał także na myśli świątynię naszego serca. Jakże często staje się ona środowiskiem chaotycznych myśli, nieuporządkowanych pragnień, złych zamiarów. Tę naszą świątynię Chrystus chce oczyścić, wszystko, co zaciemnia świadectwo naszej wiary, chce w niej zamieszkać napełnić swoją świętością” – mówił abp Budzik.

Metropolita lubelski przytoczył fragment notatek duchowych bł. kard. Stefana Wyszyńskiego „Z głębi duszy”, które prymas Polski zapisywał w czasie swojego odosobnienia. Notatka nosi tytuł „Związane ręce Chrystusa”. „Związane ręce Chrystusa są podobne do ludzkich dłoni. Ci którzy związali Chrystusowi dłonie chcieli, by na pewno widzieć Chrystusa z dłońmi skrepowanymi. Iluż ludzi pracuje by związać dłonie Chrystusowi. Ci którzy dzisiaj nie mają władzy nad Bogiem, sięgają po ręce tych ludzi, do których należy rozwiązywanie rąk Bogu. Im więcej jest wysiłku, by związać ręce Chrystusowi, tym więcej musi być kapłańskiego trudu, aby te błogosławione ręce rozwiązywać” – napisał bł. Stefan Wyszyński i modlił się: „Pozwól mi rozwiązywać w oczach ludzkich Twoje dłonie, abyś swobodnie mógł działać, błogosławić i odnajdywać także tych, którzy Twoje dłonie krępują. Rozwiąż ich serca, by doznali Twojej miłości”.

Abp Budzik wezwał, aby „nic nie krępowało naszych rąk i naszych serc”. „Nie dajmy zniszczyć Bożej świątyni w nas. Nie niszczmy jej sami. Nie pozwólmy, aby wdarł się do niej zgiełk tego świata. Nie wystawiajmy na próbę naszego Pana, który musiał skręcić bicz na tych, którzy uczynili targowisko z domu Jego Ojca. Nie poddawajmy się zwątpieniu w najtrudniejszych nawet sytuacjach” – zaapelował metropolita lubelski.

Zwracając się do współbraci biskupów powiedział: „Jest takie zdanie w Ewangelii, które powinno wzbudzać w nas niepokój i nas mobilizować: czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie”.

Abp Budzik nawiązał do wspominanej dzisiaj w polskim Kościele św. Faustyny, która napisała w swoim „Dzienniczku”, że z Polski wyjdzie iskra, która przygotuje świat na powtórne przyjście Jezusa Chrystusa. Przypomniał, że wielu odnosiło to do św. Jana Pawła II, który delikatnie odsuwał od siebie to proroctwo i wzywał do głoszenia i dawania świadectwa Bożemu Miłosierdziu całemu światu.

„Wyjdźmy z tej bazyliki, matki i głowy wszystkich kościołów świata z mocnym przekonaniem, że Bóg jest we wnętrzu swojego Kościoła, że Pan Zastępów jest z nami” – zakończył homilię metropolita lubelski.

W modlitwie wiernych modlono się m. in. za Kościół, aby „prowadził ludzkość do wiecznej świątyni Nieba”, za papieża Franciszka, biskupa Rzymu i proboszcza świata, aby „przewodził wszystkim w miłości”, za wszystkich przygotowujących się do sakramentów, aby „były one źródłem odrodzenia i wyznania wiary” oraz za wszystkich arcybiskupów i biskupów biorących udział w wizycie ad limina Apostolorum „o obfite owoce tego czasu”

Mszą św. w Bazylice Laterańskiej arcybiskupi i biskupi metropolii warmińskiej, białostockiej, lubelskiej i przemyskiej rozpoczęli drugi dzień wizyty ad limina Apostolorum w Watykanie. Cały dzień spędzą odwiedzając różne watykańskie dykasterie i urzędy.