Drukuj Powrót do artykułu

Procesja maryjna przeszła ulicami Częstochowy

26 sierpnia 2020 | 00:10 | ks. mf | Częstochowa Ⓒ Ⓟ

Sample

„Maryja jest najpewniejszą drogą do Syna, a z Nią odkrywamy tajemnicę łaski Chrystusowego Kościoła” – mówił abp Wacław Depo w homilii w archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie. Metropolita częstochowski przewodniczył Nieszporom przed procesją maryjną, która przeszła ulicami Częstochowy z archikatedry Świętej Rodziny na Jasną Górę.

Procesja maryjna tradycyjnie odbywa się w wigilię uroczystości Matki Bożej Częstochowskiej, w duchu wdzięczności za obecność Ikony Jasnogórskiej w dziejach miasta i Kościoła. W Nieszporach i procesji uczestniczyli: bp Andrzej Przybylski, biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej, duchowieństwo, osoby życia konsekrowanego z generałem Zakonu Ojców Paulinów o. Arnoldem Chrapkowskim, przeorem Jasnej Góry o. Samuelem Pacholskim, kapitułą Bazyliki Archikatedralnej, członkowie ruchów i bractw m.in. Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie, Rycerze Kolumba, Bractwa św. Józefa, Bractwa Męki Pańskiej i Bractwa Eucharystycznego oraz klerycy Wyższego Seminarium Duchownego w Częstochowie.

– Od dnia 28 maja br. wyznaczyliśmy sobie modlitwy czuwania na Jasnej Górze, które według słów sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego nazwaliśmy „nocnym kołataniem u Matki Najświętszej” o dar jego beatyfikacji. Dzisiaj modlitwą Nieszporów i drogą procesyjną na Jasną Górę wieńczymy tę formę czuwania – mówił abp Depo i zaapelował, aby ta modlitwa trwała nadal w naszych umysłach i sercach, „byśmy za wstawiennictwem sługi Bożego kard. Wyszyńskiego i na wzór św. Jana Pawła II byli cali i zawsze maryjni”.

Metropolita częstochowski przypomniał, że 12 maja 1946 r. na Jasną Górę przybył kard. August Hlond, aby przed obrazem Matki Bożej udzielić święceń biskupich Stefanowi Wyszyńskiemu – On zaś w herbie biskupim i później prymasowskim umieścił wizerunek Matki Bożej Jasnogórskiej i mówił: „Matka Boża Jasnogórska w moim herbie to nie ozdoba, to program mojego biskupiego i prymasowskiego życia” – kontynuował arcybiskup.

– Dzisiaj z archikatedry częstochowskiej idziemy tą drogą, bo Ona jest najpewniejszą drogą do Syna, a z Nią odkrywamy tajemnicę łaski Chrystusowego Kościoła – dodał.

Abp Depo przewodniczył następnie procesji z archikatedry Świętej Rodziny do sanktuarium na Jasnej Górze.
Procesja maryjna z archikatedry na Jasną Górę ma długą historię. Szczególnie wyjątkowe znaczenie miała Jubileuszowa Procesja Sześciu Wieków z bazyliki katedralnej na Jasną Górę w 1982 r. W okresie komunizmu władze PRL próbowały utrudniać organizowanie tej procesji, włącznie z zakazem niesienia kopii Cudownego Obrazu Matki Bożej. Procesje maryjne były wówczas symbolem wolności.
Po procesji na Jasnej Górze odbędzie się Msza św. pod przewodnictwem abp Wacława Depo.
W homilii metropolita częstochowski podkreślił: „Tutaj w Częstochowie Matka wychodzi na szczyt i zaprasza i nie skupia na sobie, ale prowadzi do Syna. To jest nasza droga, którą dzisiaj szliśmy i którą chcemy z wdzięcznością przeżywać. Chcemy czerpać wewnętrzną siłę z więzów wiary i kultu maryjnego”.

– Tutaj chodzi o głębię Bożych i ludzkich spotkań i łask zapośredniczonych przez Maryję. Tutaj na tym miejscu dokonują się żywe spotkania z Matką. Ona pomaga nam wciąż odnaleźć własną chrześcijańską tożsamość i polskość zarazem – wskazał.

Abp Depo zaapelował do wiernych: „Trzeba nam oczami wiary dostrzec Opatrznościową ingerencję Bożą w znaku obecności Maryi w starciu cywilizacyjnym z sierpnia 1920 r. Nie możemy się zgodzić na pomniejszanie, czy wręcz ignorowanie wymiaru duchowego zwycięstwa Polaków nad Armią Czerwoną”.
– Dzięki modlitwie różańcowej armia bolszewicka została zatrzymana i pokonana. Nie dajmy sobie odebrać charakteru tych zwycięstw, duchowych i militarnych. I bądźmy z tego dumni. Nie pozwólmy, tak jak mówił abp Marek Jędraszewski, aby bezcześcić nasze świętości – kontynuował i zacytował słowa sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego, który napisał: „Maryja żyje w Narodzie wywyższona w nim jak wieża jasnogórska, dzieli jego dole i niedole, jest koronowana raz złotą, to znów cierniową koroną, jest pełna chwały lub ran, jak oblicze Jasnogórskiej Panienki, jest bezdomna, wysiedlona, skazywana na wygnanie – choć ostatecznie wraca ciągle do swych ołtarzy i do serc”.
– Bez Boga o Obliczu Chrystusa człowiek nie wie dokąd zmierza, jaki jest sens jego życia i nie potrafi nawet zrozumieć tego kim jest. Czyż nie doświadczamy tej prawdy, gdy na co dzień spotykamy się z prowokacjami antykultury drwiącej z naszych więzi i uczuć religijnych wobec Chrystusa i Jego Matki – dodał.

Arcybiskup przywołał również słowa bp. Józefa Zawitkowskiego, który w Bazylice św. Krzyża w Warszawie w tym roku powiedział: „Ocalasz czy gubisz Pospolitą Rzecz. Takeś ty się odczłowieczył. Czyżbyś zszedł aż do rzędu człekokształtnych? Lecz jeśli tli się w tobie jeszcze ikra człowieczeństwa, to pamiętaj prośbę poczciwego A. Asnyka: Ale nie depczcie przeszłości ołtarzy, choć macie sami doskonalsze wznieść, na nich się jeszcze święty ogień żarzy i miłość ludzka stoi tam na straży, i wy winniście im cześć. Przecież jesteś ochrzczony”.

Metropolita częstochowski odnosząc się do dzisiejszych czasów powtórzył za św. Janem Pawłem II: „Nie może być tak, że nauka z jednej strony ratuje życie, a z drugiej strony uczestnicy w procesie jego zabijania. Nie może być tak, że walcząc o ochronę środowiska naturalnego, roślin i zwierząt, nie głosi się z taką samą energią i zaangażowaniem szacunku dla wczesnych faz rozwoju życia człowieka postawionego przez Boga na czele stworzenia. Są to sprzeczności zbyt jaskrawe, by można było je ukryć za deklaracjami o rzekomych prawach dowolności. Zdumiewa zwłaszcza fakt coraz powszechniejszej akceptacji swoistej kultury śmierci, którą przedstawia się nieraz jako zdobycz w dziedzinie cywilizacji i praw człowieka, a która w istocie zagraża ludzkiemu życiu. Niszczy je poprzez aborcję, zanim jeszcze człowiek przyjdzie na świat lub zabija je przez eutanazję przed jego naturalnym końcem”.

– Dajmy swoją odpowiedź przez kolejne zawierzenie: „Tak nam dopomóż Bóg” – zakończył abp Depo.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.