Drukuj Powrót do artykułu

Abp Depo: trzeba, by nasze sumienia wyruszyły w kierunku prawdy

27 lipca 2013 | 14:54 | ks. mf Ⓒ Ⓟ

„Nie dajmy się zwieść fałszywej wizji współczesnego świata, który wmawia nam, że kto wierzy, ten jest zacofany” – mówił w homilii abp Wacław Depo. 26 lipca metropolita częstochowski przewodniczył Mszy św. w Sanktuarium Sióstr Dominikanek w Św. Annie k. Przyrowa.

W homilii abp Depo podkreślił, że trzeba „potwierdzić pragnienie Boga w ludzkim sercu i życiu”. – Jego bliskość jest darem udzielonym w naszym życiu – mówił abp Depo.

„Trzeba nam stawać w pokorze przed Bogiem, który chce, abyśmy przygotowaną przez Niego łaskę przyjęli bardzo osobiście i okazali wdzięczność tylu pokoleniom na naszej ziemi i w tym sanktuarium” – kontynuował abp Depo.

Metropolita częstochowski podkreślił, że „chrześcijanie nie wierzą w to, kim mogą być z pomocą łaski Boga”. – To jest największy problem na drodze Nowej Ewangelizacji – mówił metropolita częstochowski. „A przecież na naszych oczach Bóg uczynił nam wielkie dary. Dał nam pierwszego papieża Polaka. On wzrastał na naszej ziemi. Dziękujemy dziś Bogu za tę wielką łaskę wiary” – dodał abp Depo.

Abp Depo przypomniał również słowa bł. Jana Pawła II wypowiedziane 2 czerwca 1979 r. na Placu Zwycięstwa w Warszawie: „Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi! Tej ziemi”. – To było wołanie o zmianę naszego umysłu, który zapatrzył się tylko w ziemię. To było wołanie o przemianę ludzkich serc i sumień, żeby to człowiek nie decydował o dobru i złu – mówił abp Depo.

„Jakżeż potrzeba dziś nam odnowy tej modlitwy, odnowy serc ludzkich, daru dobrego sumienia, rozumu złączonego z wiarą”- kontynuował abp Depo.

Metropolita częstochowski podkreślił, że „środki społecznego przekazu uwodzą nas tym, że kto wierzy, odchodzi od rozumu, wchodzi w ciemnogród”. – A ja dziś odpowiadam, że kto odchodzi od rozumu, widzi wiarę jako zagrożenie. Kto traci rozum, widzi Boga jako konkurenta – mówił metropolita częstochowski.

„Dlaczego trzeba nam prosić o wiarę, która spotyka się z wolnością człowieka. Trzeba, by nasze sumienia na nowo wyruszyły w kierunku prawdy, żebyśmy nie dawali się okłamywać łatwemu życiu poza Bożymi przykazaniami” – dodał metropolita częstochowski.

Abp Depo przypomniał również słowa Benedykta XVI, że „gdzie nie ma Boga, tam człowiek nie wie ani kim jest ani jaki jest sens i cel jego życia”.

Nawiązując do Światowych Dni Młodych w Rio de Janeiro abp Depo podkreślił, że papież Franciszek „woła o sprawiedliwość, o wyzwolenie z nędzy, o kulturę solidarności, a nie kulturę egoizmu”. – Trzeba nam odnowić oblicze solidarności, które zdezaktualizowało się od lat osiemdziesiątych – zaapelował abp Depo.

Mówiąc o znaczeniu Sanktuarium św. Anny dla duchowości archidiecezji częstochowskiej metropolita częstochowski podkreślił, że „dziękujmy za łaskę naszych rodziców, za wychowanie nas w duchu wiary, abyśmy umocnili naszą wiarę i miłość. Abyśmy byli radosnymi pielgrzymami tego miejsca, przyjmijmy na nowo łaskę tego miejsca przez wstawiennictwo św. Anny”.

Sanktuarium w Świętej Annie znajduje się na tradycyjnym szlaku pielgrzymek zdążających na Jasną Górę. Nazwa miejscowości: „Święta Anna” pochodzi od imienia patronki sanktuarium, której cudowna figura, wyobrażająca św. Annę w towarzystwie Matki Bożej i Dzieciątka Jezus – zwana "Świętą Anną Samotrzecią" – czczona jest tu od pięciuset lat.

Początki kultu św. Anny sięgają końca XV w. W 1499 r., z polecenia proboszcza z Przyrowa, ks. Węgierskiego, w miejscu tym ustawiono figurę ukrzyżowanego Chrystusa. Na początku XVI w. staraniem starosty olsztyńskiego Pawła ze Szczekocin, w miejsce figury ukrzyżowanego Chrystusa wzniesiono drewnianą kaplicę, poświęconą św. Annie i umieszczono w niej figurę Świętej – drewniany, późnogotycki wizerunek, zachowany po dzień dzisiejszy.

W 1554 r. krakowska mieszczka Anna Krokierowa, w miejsce zniszczonej już przez lata kaplicy wzniosła nową, również drewnianą, która przetrwała do początków XVII w. W 1609 r. Joachim Ocieski, kasztelan sądecki i starosta olsztyński, oraz książę Janusz Ostrogski, kasztelan krakowski, w miejsce skromnej kaplicy drewnianej ufundowali kościół i klasztor bernardynów – Zakonu Braci Mniejszych św. Franciszka. W latach 1609-1617 wzniesiony został, za zgodą króla Zygmunta III, murowany kościół, przy którym zbudowano także osobną kaplicę i umieszczono w niej cudowną figurę św. Anny. 27 VIII 1617 r. biskup Tomasz Oborski, sufragan krakowski, dokonał konsekracji nowego kościoła pod wezwaniem św. Anny. Ojcowie bernardyni byli opiekunami sanktuarium przez 250 lat. W XIX w. ojcowie bernardyni silnie zaangażowali się w działalność patriotyczną, szczególnie w okresie powstania styczniowego, dlatego w listopadzie 1864 r. zaborcze władze rosyjskie dokonały kasaty klasztoru. W 1869 r. ze skasowanego ukazem carskim klasztoru w Piotrkowie Trybunalskim przybyły do Świętej Anny siostry dominikanki klauzurowe.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.