Abp Depo: wyszliśmy z ręki Boga i do Boga idziemy
01 listopada 2016 | 17:37 | ks.mf Ⓒ Ⓟ
„Uroczystość Wszystkich Świętych kieruje nasze serca ku niebu, które jest naszą ojczyzną i Domem Ojca pełnego miłosierdzia” – mówił abp Wacław Depo podczas Mszy św. w uroczystość Wszystkich Świętych w kościele św. Rocha i św. Sebastiana na cmentarzu św. Rocha w Częstochowie. Metropolita częstochowski podkreślił, że u Boga nie istnieje bezosobowa pustka, ale wspólnota świętych.
W homilii abp Depo podkreślił, że „na cmentarz przychodzimy jako na miejsce ludzkiego przemijania, ale z wiarą w Jezusa Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego”. Przypomniał, że życie człowieka jest darem Boga na czas i na wieczność. "Wyszliśmy z ręki Boga i do Boga idziemy" – dodał arcybiskup.
Metropolita zapytał również wiernych o to, jaka jest ich wiara w obecność Chrystusa w Eucharystii i jaka jest ich odpowiedź na Jego miłość. "Bóg jest z nami i między nami" – podkreślił.
Odnosząc się do czasów współczesnych hierarcha zaznaczył, że „stajemy wobec cywilizacji, która dezawuuje pojęcia”. "Mamy do czynienia z kontrkulturą wobec chrześcijaństwa" – mówił arcybiskup. Dodał, że usytuowanie Haloween w uroczystość Wszystkich Świętych nie jest niczym zabawnym. To zderzenie karnawału z pogrzebem. „Uroczystość Wszystkich Świętych wskazuje nam nadzieję życia, które przekracza śmierć. Chrystus jest naszą Drogą do Ojca” – zaakcentował abp Depo.
Po homilii arcybiskup przewodniczył obrzędowi ustanowienia Nadzwyczajnych Szafarzy Komunii Świętej, natomiast po Mszy poprowadził procesję żałobną.
Szczególny wymiar miała modlitwa przy grobie pierwszego biskupa pomocniczego archidiecezji częstochowskiej Antoniego Jacka Zimniaka i jego matki Józefy, z racji 80. rocznicy jego sakry biskupiej. Abp Depo poprosił wiernych o modlitwę w intencji powołań kapłańskich i w intencji przyszłego nowego biskupa pomocniczego archidiecezji częstochowskiej.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.