Abp Dzięga: otwarcie serca na przybyszów ma chrześcijańskie korzenie
06 stycznia 2016 | 15:01 | pk Ⓒ Ⓟ
Otwarcie serce na przybyszów ma chrześcijańskie korzenie. Sięgając do chrzcielnicy uświadamiamy sobie, że najważniejszym imieniem naszego życia i istnienia od momentu Chrztu Świętego jest to, że jesteśmy Chrystusowi, że jesteśmy chrześcijanami – mówił w środowej homilii abp Andrzej Dzięga. Metropolita szczecińsko-kamieński przewodniczył corocznej Mszy św. w intencji obcokrajowców i ich rodzin w Bazylice Archikatedralnej w Szczecinie.
Uświadamiamy sobie to jako naród, jako społeczność wszystkich mieszkańców polskiej ziemi – kontynuował hierarcha. – Uświadamiają to sobie inne narody Europy, gdy w ostatnich miesiącach szczególnie dotknięte wędrówką ludów z innych kultur i języków, chociaż także i chrześcijan, stają wobec pytania jak się zachować wobec nich i jak ich traktować. Zadziwieni jesteśmy jak to spontaniczne poruszenie serc i w Niemczech, i we Francji, i w Belgii i w wielu innych krajach Europy pokazało, że to otwarcie serca na przybyszów ma korzenie i źródła chrześcijańskie.
Podczas liturgii zabrzmiały kolędy w różnych językach świata. Można też było posłuchać fragmentów Pisma Świętego odczytanych nie tylko po polsku. W nabożeństwie co roku uczestniczą m.in. członkowie korpusu dyplomatycznego różnych państw, a także mieszkający w Szczecinie przedstawiciele innych narodowości wraz z rodzinami.
Metropolita nawiązując do rocznicy Chrztu Polski mówił w homilii m.in. "Na nowo pojawia się ta refleksja w narodach Europy, że skoro jesteśmy tacy i tak łatwo się otwieramy, to coś to mówi o nas samych. Jako polski naród, jako społeczność naszego państwa, Rzeczypospolitej w obecnych granicach, wchodzimy w 1050. rocznicę naszego Chrztu i potwierdzamy na nowo to, co św. Jan Paweł II powiedział, że bez Chrystusa nie sposób do końca zrozumieć dziejów naszego narodu i naszej ojczyzny. I to samo wypowiadając, sugerujemy by poznały inne narody, że bez Chrystusa, bez sposobu odniesienia do Chrystusa nie sposób rozpoznać, nazwać i zrozumieć dziejów Europy, kontynentów i dziejów świata. To nie jest ani historia, ani legenda, ani mit. To jest rzeczywistość, która się dzieje także w tym pokoleniu i która będzie się dziać aż do końca czasów – podkreślił abp Dzięga.
W południe z kolei ulicami miasta przeszedł 6. Szczeciński Orszak Trzech Króli. Kilka tysięcy osób przeszło w kolorowym i rozśpiewanym korowodzie, a wśród nich m.in. aniołowie, pasterze, a także król Herod. Uczestnicy mogli też zobaczyć sceny z jasełek, by na końcu pokłonić się Dzieciątku Jezus.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.