Abp Dzięga: rozważamy tajemnicę miłości
05 kwietnia 2015 | 14:39 | pk Ⓒ Ⓟ
Niech twoja radość i moc życia odnowionego w Chrystusie staje się siłą twojej rodziny. Niech się staje siłą i podstawą twojej nadziei na bliskość serc, na które czekasz. Niech się też staje podstawą siły całego naszego narodu i siły naszego pokolenia we współczesnym, niełatwym świecie – życzy abp Andrzej Dzięga.
Metropolita szczecińsko-kamieński podkreśla, że drogi paschalne, które przeszliśmy liturgiami Wielkiego Czwartku, Wielkiego Piątku, Wielkiej Soboty i Wielkiej Nocy poprowadziły nas po drogach tajemnicy grzechu i tajemnicy zbawienia. – To drogi, w które musi wejść każdy człowiek osobiście. To drogi, w które wchodzi każda rodzina, każda mała wspólnota, cały naród, świat. To drogi życia, nadziei, prawdy, zwycięstwa miłości – zaznacza abp Dzięga.
Wpatrzeni w Jezusa Chrystusa Zmartwychwstałego, który mówi o sobie „Jestem królem, ale królestwo moje nie jest z tego świata, ale również dla tego świata” – rozważamy tajemnicę miłości – podkreśla hierarcha. – To miłość, która odrzucana w kolejnych pokoleniach staje się kamieniem węgielnym, na którym jest budowana nowa cywilizacja miłości, nowa nadzieja świata, jedyna nadzieja świata – dodaje.
Dalej metropolita szczecińsko-kamieński przywołuje świadectwa kolejnych papieży. – Na te drogi wołał nas Jan Paweł II, mówiąc o cywilizacji miłości. Po tych drogach prowadził nas Benedykt XVI, mówiąc o Jezusie Chrystusie, jedynym Zbawicielu człowieka i świata. Na te drogi prowadzi nas dziś papież Franciszek, również zapowiadając spotkanie na drogach miłosierdzia i spotkanie na polskiej ziemi w Krakowie z młodzieżą całego świata w Roku Świętym Miłosierdzia. Dla nas to będzie dodatkowe odnowienie niepowtarzalnej duchowej, dziejowej więzi z Jezusem Chrystusem Zmartwychwstałym, która zaczęła się 1050 lat temu i w naszym czasie ożywa na nowo – zauważa abp Dzięga.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.