Abp Gądecki: biskup stara się być budowniczym mostów między Bogiem a ludźmi

„Każdy biskup stara się być budowniczym mostów między Bogiem a ludźmi, przekazuje ludowi Boże błogosławieństwo, napomina niewdzięcznych, którzy zapomnieli o Bożym miłosierdziu, przypomina zatwardziałym nieuchronność Bożej sprawiedliwości” – mówił abp Stanisław Gądecki podczas Mszy św. 20 kwietnia w Poznaniu. Metropolita poznański przewodniczył dziękczynnej Eucharystii z okazji 22. rocznicy swojego ingresu do katedry poznańskiej.

W Mszy św. uczestniczyli poznańscy biskupi pomocniczy Grzegorz Balcerek, Jan Glapiak, bp senior Zdzisław Fortuniak, kapituła katedralna, licznie zgromadzeni kapłani, osoby życia konsekrowanego oraz poznaniacy.

W imieniu wiernych archidiecezji poznańskiej okolicznościowe życzenia księdzu arcybiskupowi złożyła jedna z młodych rodzin.

„Dziękujemy dziś Chrystusowi, Dobremu Pasterzowi, za to co udało się wprowadzić w życie archidiecezji poznańskiej przez 22 lata mojego posługiwania i przeprosić za to, czego nie udało się uczynić” – powiedział na początku Eucharystii abp Gądecki.

W homilii metropolita poznański zauważył, że Niedziela Dobrego Pasterza przypomina nam o konieczności istnienia władzy pasterskiej w Kościele. Zaznaczył, że „jest ona okazją dla duszpasterzy do zastanowienia się nad więzią ze świeckimi, dla wiernych świeckich – do refleksji nad związkiem z następcą św. Piotra i z duszpasterzami”.

Abp Gądecki podkreślił, że pierwszym i najważniejszym pasterzem Ludu Bożego jest sam Pan Bóg. „To On poprzedza nas we wszystkim w myślach, słowach i czynach, On strzeże i troszczy się o bezbronne stado, stanowiąc gwarancję jego ocalenia” – zaznaczył.

Przypomniał, że to Bóg sprawuje swój urząd pasterski za pośrednictwem ludzi, których powołuje, a oni podejmują Jego zadania duszpasterskie.

Metropolita poznański zwrócił uwagę, że Chrystus zna swoje owce. „Nie jest to poznanie czysto intelektualne, ale to głęboka i czysta więź, poznanie sercem. Poznanie właściwe miłości” – stwierdził ks. arcybiskup. Podkreślił, że Chrystus przyszedł do owiec, które poginęły, by dać im życie i by miały je w obfitości.

Metropolita poznański zauważył, że pośród starożytnych rzeźb kościelnych wyróżnia się postać pasterza niosącego na swoich ramionach owcę. „Dla chrześcijan ta figura stała się całkowicie naturalnym obrazem Chrystusa, który wyruszył na poszukiwanie zagubionych owiec, czyli na poszukiwanie zagubionej ludzkości, towarzyszy nam na manowcach naszego życia, bierze na ramiona zagubioną owcę i niesie ją do domu” – mówił abp Gądecki.

Przypomniał, że po zmartwychwstaniu Pan Jezus przekazał swoje zadania pasterskie św. Piotrowi, czyniąc go przewodnikiem Kościoła. „Chrystus postawił św. Piotra nad innymi apostołami i w nim ustanowił trwałą widzialną zasadę, fundament jedności i wspólnoty. Brak jedności z Piotrem jest brakiem jedności z Kościołem dlatego, że rzeczywistym fundamentem Kościoła pozostaje Chrystus” – przekonywał metropolita poznański.

Podkreślił, że prawo do posługiwania się tą prawdą przeszło na innych apostołów, a potem na innych pasterzy Kościoła, jednakże nie bez powodu jednemu zostało powierzone to co dotyczy wszystkich. „Ta władza została powierzona Piotrowi, bo przewyższa on godnością wszystkich pasterzy Kościoła” – stwierdził ks. arcybiskup.

Zwrócił uwagę, że jedność z Piotrem przenosi się na jedność Kościoła z biskupem lokalnego Kościoła, czyli sługą miłości, czystego serca, dobrego sumienia i wiary nieobłudnej.

„Dla wiernych świeckich biskup, sprawując potrójny urząd nauczania, uświęcania i rządzenia, jest znakiem obecności Boga, która wzywa nas do nadziei” – zaznaczył abp Gądecki.

Podczas Mszy św. modlono się za abp. Gądeckiego, aby jak Dobry Pasterz prowadził ludzi do owczarni, głosił słowa prawdy i pocieszał przeżywających trudności.

Na zakończenie Mszy św. metropolita poznański podziękował wszystkim za modlitwę i obecność.

Abp Stanisław Gądecki został mianowany przez św. Jana Pawła II arcybiskupem metropolitą poznańskim 28 marca 2002 r. Uroczysty ingres do katedry poznańskiej odbył się 20 kwietnia 2002 r.