Abp Gądecki: patriotyzm wymaga poświęcenia dla dobra wspólnego

Do zachowania bezwarunkowej więzi w narodzie, którą w kulturze nazywamy patriotyzmem, a także do właściwego korzystania z wolności ojczyzny i troski o trwałość polskich rodzin wezwał abp Stanisław Gądecki podczas uroczystej Mszy św., celebrowanej w poznańskiej bazylice kolegiackiej 11 listopada, z okazji Święta Niepodległości.

– Patriotyzm na co dzień wymaga życia poświęconego dobru wspólnemu, przyczyniania się do prawdy, narodowej sprawiedliwości, solidarności i mądrości – przekonywał w homilii metropolita poznański. Zwrócił uwagę, że choć sytuacja geopolityczna i społeczna Polski jest inna niż 93 lata temu, w dniu odzyskania przez nią niepodległości, to „patriotyzm jest dzisiaj nie mniej potrzebny”.
Wiceprzewodniczący Episkopatu Polski podkreślił, że w polskiej tradycji nie brakowało osób wiernych ideałom, które bezinteresownie i z poświęceniem ratowały ojczyznę w trudnych dziejowych momentach. – Miłość ojczyzny i jej służba wynikają z obowiązku wdzięczności i porządku miłości – zauważył metropolita poznański.

Abp Gądecki podkreślił, że przejawem patriotyzmu jest troska o trwałość rodziny, która mądrze wychowuje swoje dzieci. – Silna rodzina jest niezawodną podstawą silnej ojczyzny – stwierdził metropolita poznański. Tylko związek małżeński zapewnia stabilność rodzinie. Abp Gądecki zwrócił uwagę na wzrost liczby urodzeń dzieci w związkach nieformalnych, rozpad małżeństw oraz trudną sytuację rodzin wielodzietnych. Dzisiaj małżeństwo traktuje się jak umowę lub kontrakt, który w każdej chwili można wypowiedzieć. – Państwo nie propaguje wzoru trwałej rodziny – podkreślił metropolita poznański.

Wiceprzewodniczący KEP przypomniał, że patriotyzm oznacza dbanie o własny rozwój społeczny, duchowy i religijny. – Miłość ojczyzny winna mobilizować nas do zachowania wewnętrznej wolności – stwierdził abp Gądecki. Zwrócił uwagę, że choć jesteśmy narodem niepodległościowym, to nie umiemy być wolni. Wymieniając przyczyny tego stanu rzeczy, przypomniał trudne dzieje naszej ojczyzny, która traciła suwerenność znacznie wcześniej niż po trzecim rozbiorze Polski. Nawiązał do wkroczenia armii rosyjskiej na tereny naszej ojczyzny w 1704 r. Późniejsze losy Polski, po krótkotrwałym dwudziestoleciu międzywojennym, związane z II wojną światową i jej konsekwencjami, sprawiły, że nasz kraj bardzo długo był pozbawiony suwerenności, przy zachowaniu pozorów niepodległości. – Brak atmosfery wolności i niepodległości pozostawił trwały ślad w niewolniczej mentalności Polaków – zauważył abp Gądecki. Podkreślił, że dzisiaj szczególnie, tak w małżeństwie i rodzinie, jak i w całym narodzie potrzebne jest poczucie więzi bezwarunkowej, bowiem brakuje miłości i patriotyzmu.

– Konieczna jest więź bezwarunkowa, która pozwoli widzieć naszych rodaków jako braci, za których w momencie niebezpieczeństwa jesteśmy gotowi oddać nawet życie – przekonywał abp Gądecki.
Uczestnicy Eucharystii modlili się w intencji ojczyzny, za rodaków, którzy walczyli o niepodległość i oddali za nią życie, a także o to, by Polacy umieli właściwie korzystać z bezcennego daru wolności.
W Eucharystii uczestniczyli m.in. wojewoda wielkopolski Piotr Florek, marszałek województwa Marek Woźniak, prezydent Poznania Ryszard Grobelny, przewodniczący sejmiku Lech Dymarski, korpus konsularny, przedstawiciele Wojska Polskiego, Policji, Państwowej Straży Pożarnej, kombatanci, weterani walk, bractwo kurkowe, mieszkańcy Poznania i młodzież poznańskich szkół.