Abp Gądecki: spotkanie Eliasza z Bogiem zmienia perspektywę patrzenia na jego powołanie

− Spotkanie Eliasza z Bogiem sprawia, że spojrzał on inaczej na swoje powołanie, podobnie jak deklaracja „Nostra aetate” utorowała drogę do oczyszczenia pamięci w imię prawdy o więzach, których często nie dostrzegamy i nierzadko zaprzeczamy im w praktyce, co doprowadziło do wzajemnej wrogości − zauważył abp Stanisław Gądecki podczas nabożeństwa biblijnego „Co ty tu robisz, Eliaszu?” (1 Krl 19,9).

Metropolita poznański przewodniczył nabożeństwu z udziałem przedstawicieli Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich Filii w Poznaniu w kościele pw. św. Wojciecha w ramach trwającego w stolicy Wielkopolski XIX Dnia Judaizmu.
Na początku modlitewnego spotkania Menorę Dialogu zapaliła Alicja Kobus, wiceprzewodnicząca Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP.

W komentarzu biblijnym przewodniczący KEP, przypominając historię Eliasza, przywołał pytanie, które Pan Bóg zadał prorokowi: „Co ty tu robisz, Eliaszu?”, będące jednocześnie hasłem tegorocznego Dnia Judaizmu w Kościele katolickim. − Pytanie to sugeruje, że Eliasz powinien być gdzie indziej. Prorok żali się Bogu, sprawia wrażenie rezygnacji ze swego powołania prorockiego − mówił abp Gądecki.
Metropolita poznański zauważył, że Eliasz słyszy rozkaz od Boga będący echem zdarzeń podobnych do doświadczeń Mojżesza. − Eliasz widzi teofanię Boga poprzedzoną huraganem, ogniem i trzęsieniem ziemi. Staje wobec obecności Bożej, a Bóg jest obecny w szmerze łagodnego powiewu − podkreślił abp Gądecki.
Zwrócił uwagę, że misja zlecona prorokowi będzie przez niego dokończona, ponieważ Eliasz stał się zapowiedzią Jana Chrzciciela.

Metropolita poznański zaznaczył, że droga, jaką przebył Eliasz do spotkania z Bogiem, stała się jednym z klasycznych opisów drogi duchowej, prowadzącej człowieka do nawiązania bezpośredniego kontaktu z Bogiem.
Przewodniczący KEP zauważył, że pytanie Boga: „Co ty tu robisz, Eliaszu?”, jest pytaniem o sens i cel życia człowieka. − Jahwe pyta, o co chodzi w twoim życiu? Dla kogo żyjesz i trudzisz się? Jaki jest sens twoich doświadczeń? − mówił abp Gądecki. Podkreślił, że szmer łagodnego powiewu, w którym obecny był Pan, poprzedza często ogień oczyszczający ze zbytniej troski o nasze życie. − Niezależnie od tego, co nas spotyka, powinniśmy z gorliwością realizować Boże plany − stwierdził metropolita poznański.

W komentarzu żydowskim Jakoob Ben Nistell zwrócił uwagę na postawę Eliasza, który uważał, że tylko on pozostał wierny prawdziwemu i jedynemu Bogu, ponieważ wielu Izraelitów kultem obdarzało fałszywego boga Baala. To przekonanie skłoniło Eliasza do ucieczki. − Posłannictwem Eliasza było to, by wytłumaczył ludowi, że są w błędzie i że kult Baala jest sprzeczny z kultem Boga − mówił Nistell. Podkreślił, że dzisiaj również ludzie tworzą sobie wiele bożków i zapominają o wierze w prawdziwego Boga. − Potrzebne były ogień i wichura, aby przypomnieć ludziom, że jest tylko jeden Bóg − zaznaczył. Zwrócił uwagę, że mimo wielu fałszywych proroków jak biblijna Izebel, Pan Bóg ma swoich gorliwych wyznawców, którzy będą przekazywali wiarę w Niego następnym pokoleniom.

Podczas nabożeństwa w świątyni zabrzmiały modlitewne śpiewy żydowskie. Oprawę muzyczną zapewnili Leopold Twardowski oraz Miriam Klimova.
XIX Dzień Judaizmu w Kościele katolickim w Polsce przebiegał pod hasłem: „Co ty tu robisz, Eliaszu?” (1 Krl 19,9). W Poznaniu Dzień Judaizmu organizują Referat ds. Dialogu Międzyreligijnego Archidiecezji Poznańskiej oraz Stowarzyszenie „Coexist”.

Dzień Judaizmu w Kościele katolickim w Polsce został ustanowiony przez Episkopat w 1997 r. Jesteśmy drugim, po Włoszech, europejskim krajem, w którym zaczęto organizować jego obchody. Później włączyły się w tę inicjatywę m.in. Austria, Holandia i Szwajcaria. Celem tego dnia ma być modlitwa i refleksja nad duchowymi więziami obu religii. Jego obchody przypadają 17 stycznia, w wigilię Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan.