Abp Gądecki: syn marnotrawny to człowiek wszystkich czasów

Syn, który otrzymawszy od ojca przypadającą mu część majątku, odchodzi od ojca i szuka łatwego szczęścia, żyjąc rozrzutnie, to człowiek wszystkich czasów, począwszy od Adama, który po raz pierwszy utracił dziedzictwo łaski i sprawiedliwości pierwotnej − mówił podczas nabożeństwa pokutnego w poznańskiej katedrze abp Stanisław Gądecki. Metropolita poznański przewodniczył 21 marca wieczorem nabożeństwu połączonemu ze spowiedzią indywidualną.

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, nawiązując do przypowieści o synu marnotrawnym, zawartej w Ewangelii wg św. Łukasza, zwrócił uwagę na jej aktualność, bowiem sytuacja ta znana jest wielu ojcom i matkom dorastających dzieci. Zaznaczył, że syn, odchodząc od ojca, był przekonany, że odchodzi w kierunku ziemi obiecanej, jaką sobie wymarzył. − Człowiek żyje w ten sposób w kłamstwie, gdy darowaną wolność traktuje jako samowolę. Prowadzi ona do zatracenia, do dramatycznego upadku sytuacji odczłowieczenia, co wymownie ukazuje przypowieść mówiąc o tym, że marnotrawny syn zazdrości świniom pokarmu − stwierdził metropolita poznański.

Podkreślił, że ojciec z przypowieści potrafi kochać swoich synów w sposób dojrzały. Nie przekreśla młodszego syna, bo dom pozostaje dla niego otwarty. Z drugiej strony nie próbuje uchronić go od cierpienia. − Syn zachowa szansę na ocalenie, gdy będzie cierpiał, bo cierpienie otwiera oczy i uświadamia popełniony błąd − mówił abp Gądecki. W młodszym synu dojrzewa poczucie utraconej godności, którą przywraca mu ojciec.

Stwierdził, że przypowieść dotyka pośrednio każdego złamania przymierza miłości, każdej utraty łaski i każdego grzechu.

Wierni zgromadzeni na nabożeństwie w poznańskiej katedrze mogli skorzystać z sakramentu pokuty i pojednania. W kościele spowiadał też abp Gądecki.

Nabożeństwo pokutne zakończyło się błogosławieństwem eucharystycznym.