Abp Gądecki: szkoła międzywyznaniowa drogą do pokoju pomiędzy religiami na Bliskim Wschodzie
15 września 2015 | 22:10 | mag / br Ⓒ Ⓟ
Nie ma innej drogi do wprowadzenie pokoju między religiami na Bliskim Wschodzie jak szkoła międzywyznaniowa – powiedział w Betlejem abp Stanisław Gądecki. Na zakończenie Zgromadzenia Plenarnego Episkopatów Europy przewodniczący KEP odwiedził prowadzony przez Zgromadzenie Sióstr Elżbietanek 'Dom Pokoju’ w Betlejem, gdzie spotkał się z dziećmi.
W rozmowie z KAI abp Gądecki podkreślił, że posługa sióstr na rzecz dzieci w Ziemi Świętej jest ogromnym świadectwem wiary i miłości. – W Polsce jesteśmy przyzwyczajeni, że zgromadzenia zakonne zajmują się edukacją spiesząc z pomocą najbardziej potrzebującym. Jednak obecność osób życia konsekrowanego, w tym zwłaszcza opieka nad sierotami jaką od wielu lat podejmują siostry na Górze Oliwnej czy od niedawna także i w Betlejem, rozsławia Polskę i Kościół katolicki w świecie. Jest to ogromne i trudne do przeceniania świadectwo wobec miejscowej ludności – zaznaczył metropolita poznański.
Zwrócił uwagę, że na założonym przez Braci Szkolnych Uniwersytecie Katolickim w Betlejem chrześcijanie stanowią zaledwie 40 proc. studentów, reszta to muzułmanie. W tym kontekście obecność wychowawcza i edukacyjna jaką prowadzą siostry elżbietanki ma rolę szerszego świadectwa bo rozciąga się na świat muzułmański – zwrócił uwagę przewodniczący KEP.
Podkreślił, że nie ma innej drogi do wprowadzenie pokoju między religiami jak szkoła międzywyznaniowa. Dzięki takim placówkom dzieci od przedszkola są ze sobą, wspólnie się bawią i uczą, zaś w procesie edukacyjnym i wychowawczym w jakiejś mierze biorą także udział ich muzułmańscy i chrześcijańscy rodzice. „Pozwala to na wzajemne poznawanie się i nawiązywanie głębszych relacji. Owcem tego mogą być także przyjaźnie i kontakty, które w wielu przypadkach będą trwały nawet przez całe życie, zwłaszcza jeśli chodzi o wychowanków” – zauważył abp Gądecki.
Stwierdził również, że zarówno Dom Pokoju w Betlejem, jak ten na Górze Oliwnej mają ogromne znaczenie w izraelskim i palestyńskim systemie edukacyjnym, nawet jeśli pociąga to za sobą pewne trudności finansowe. W części izraelskiej 27 proc budżetu szkolnego pochodzi z dopłat od państwa – wspomniał przewodniczący KEP.
Przypomniał także, że utrzymanie tego typu placówek od początku w dużej mierze zależało od pomocy zewnętrznej pochodzącej od poszczególnych Kościołów jak i różnych instytucji, zwłaszcza świata zachodniego. Zwrócił uwagę, że jeśli chodzi o obowiązki wobec świata chrześcijańskiego na Bliskim Wschodzie, Polska przez wiele lat była na uboczu. Dopiero lata osiemdziesiąte i dziewięćdziesiąte zaowocowały ogromną rzeszą pielgrzymów, którzy przybywając do Ziemi Świętej otwierali swoje oczy i serca na takie dzieła jak sierocińce prowadzone przez Zgromadzenie Sióstr Elżbietanek.
Pytany, czego życzyłby dzieciom powiedział, że przede wszystkim czasów pokoju. „Trzeba mieć nadzieję, że po 67 latach życia w atmosferze wojny będą one mogły w końcu wrócić do normalności. Nie można przecież powiedzieć, że ich dzieciństwo jest podobne do tego, jakie mają ich rówieśnicy w Polsce. Niosą one bowiem w sobie ogromny balast psychicznego obciążenia. Tym bardziej należy im się prawdziwy pokój” – podkreślił przewodniczący KEP.
Budowa sierocińca Dom Pokoju w Betlejem rozpoczęła się w marcu 2008 roku z inicjatywy s. Rafały Włodarczyk, która ufundowała także istniejący od 1967 roku sierociniec o tej samej nazwie – Home of Peace na Górze Oliwnej w Jerozolimie. Powstał on po wojnie sześciodniowej między Izraelem a państwami arabskimi w czerwcu 1967 roku.
Pierwsze elżbietanki przybyły do Jerozolimy 25 marca 1931 roku. Przejęły wówczas opiekę nad pierwszym Domem Polskim na Starym Mieście blisko bazyliki Bożego Grobu.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.