Abp Gądecki zapoznał się z propozycjami duszpasterskimi dla narzeczonych i małżeństw

Z programami dla narzeczonych, par niesakramentalnych oraz małżeństw z różnym stażem, prowadzonymi od kilku lat z powodzeniem w Polsce i na całym świecie, zapoznał się we wtorek abp Stanisław Gądecki. Przewodniczący Episkopatu Polski rozmawiał z członkami Fundacji Pomoc Rodzinie.

Spotkanie poświęcone było bieżącym problemom dotyczącym małżeństwa i rodzin w Polsce. Przypomnijmy, że nierozerwalność sakramentu małżeństwa oraz kwestia Komunii świętej dla osób rozwiedzionych będzie jednym z tematów rozpoczynającego się zebrania plenarnego KEP.

Zdaniem ks. Przemysława Drąga, od dłuższego czasu Kościół w Polsce boryka się z kwestią odpowiedniego poziomu katechez przedmałżeńskich oraz troski o małżeństwa z krótkim stażem, co ujawniło się zwłaszcza w odpowiedziach na skierowaną do Kościołów lokalnych pierwszą ankietę papieża Franciszka na temat rodziny.

Podczas spotkania z przewodniczącym KEP dyrektor Krajowego Ośrodka Duszpasterstwa Rodzin poruszył też problem rosnącej liczby osób żyjących w związkach niesakramentalnych. – Chodzi zwłaszcza o ludzi młodych, którzy nie mają przeszkód, by zawrzeć związek małżeński, ale z różnych powodów tego nie robią – zaznaczył ks. Drąg.

Abp Gądecki zapoznał się z propozycjami programów skierowanych zarówno do narzeczonych, jak i do małżeństw, opracowanymi przez Fundację Pomoc Rodzinie „Gaudium et Spes”.

Fundacja proponuje dwa „Programy na miłość i życie” – cykl weekendowych spotkań dla małżeństw oraz weekendowy kurs przedmałżeński dla narzeczonych.

Program “JA+TY=MY” autorstwa ks. Jarosława Szymczaka i Agnieszki Rogalskiej to w założeniu program towarzyszenia małżonkom przez kilka lat ich życia. Ma formę weekendowych warsztatów, składających się z 6 części tematycznych. Zagadnienia zostały opracowane na podstawie problemów i głównych obszarów trudności zgłaszanych przez samych małżonków szukających pomocy.

Każda sesja składa się z godziny wykładów, godziny wspólnej pracy warsztatowej i godziny indywidualnej pracy małżonków. Część warsztatowa pozwala doświadczyć w praktyce treści wykładowych. Z kolei godzina indywidualnej pracy małżeńskiej w postaci rozmowy pozwala poruszyć konkretne tematy i odnieść je do własnej relacji.

Program trwa łącznie 18 godzin. Każde spotkanie weekendowe prowadzi kapłan wraz z doświadczoną parą małżonków-trenerów – jedną na sześć par uczestników programu. – Kapłan ma do spełnienia swoją rolę, a małżonkowie swoją, ale działają jako zespół – zaznacza ks. Szymczak.

Uczestnicy otrzymują profesjonalne i przejrzyste materiały warsztatowe, wśród których znajdują się konspekty wykładów, testy osobowości, praktyczne wskazówki oraz materiały do samodzielnego pogłębienia.

Po warsztatach małżonkowie są zaproszeni do wejścia w program 9-miesięcznego e-learningu pod okiem pary trenerskiej. Na każdy miesiąc otrzymują „zadanie domowe” – projekt osobistego rozwoju – korespondujący z poszczególnymi tematami JA+TY=MY. Podjęcie zadań domowych umożliwia udział w kolejnych częściach Programu 1, czyli już istniejących Programów 2, 3, 4, a w perspektywie kolejnych lat – 5-9.

Program dla małżeństw zyskał popularność nie tylko w Polsce, jest bowiem realizowany w Omaha w Stanach Zjednoczonych (jako kurs towarzyszący dla małżeństw podejmujących leczenie naprotechnologiczne pod okiem twórcy tej metody prof. Thomasa Hilgersa), w Meksyku, oraz w Europie: Wielkiej Brytanii, Belgii oraz od niedawna w Niemczech i Austrii.

„To nie jest tak, że możemy z tym pójść na stadion. To ma być praca” – zaznacza ks. Szymczak. Program ma przez kolejne stopnie zdobywanej wiedzy towarzyszyć parom małżeńskim przez 9 lat. Ich wrażenia są różne. – Jedni wracają na program nr 1, inni rozpoczynają program nr 2 – albo, by sprawdzić, co im się udało wprowadzić w życie, inni – albo dlatego, że mają poczucie niewykorzystania w pełni tego, czego się dowiedzieli – wyjaśniła Agnieszka Rogalska.

Program jest adresowany do małżeństw i z krótkim, i z dłuższym stażem. Najmłodsi uczestnicy byli 6 tygodni po ślubie, najstarsi – z 59-letnim stażem. Najczęściej jednak zgłaszają się pary 5-15 lat po ślubie.

Jak są uczestnicy programu? „Przychodzą ludzie, którzy uważają, że jest całkiem nieźle, ale mogłoby być lepiej, bo kiedyś tak było i chcą do tego wrócić. Są ludzie, którzy żyją w konfliktach i nie mogą z nich wyjść, szukają pomocy. Trafiają się małżeństwa opuszczone przez dzieci, które się usamodzielniły, a para zapomniała jak się żyje tylko we dwoje” – opowiada Agnieszka Rogalska.

– Program spełnia zatem inną funkcję na różnych etapach życia małżeńskiego, ale wszystkie je stara się uporządkować – dodaje ks. Szymczak.

Najbliższe miejsca inauguracji programu dla małżeństw to Szczecin, Olsztyn oraz Poznań. Szczegóły na stronie www.fpr.pl.

Drugą propozycją Fundacji jest weekendowy kurs przedmałżeński “Gaudium et spes – radość i nadzieja”, który ma być nowoczesną i angażującą formą katechez dla narzeczonych. Składa się z wykładów, warsztatów, spotkań w grupie i czasu na dialog w parze. Program prowadzony jest przez księdza i pary małżeńskie, które dzielą się z swoim doświadczeniem.

Celem programu jest wyposażenie w umiejętności potrzebne do troski o rozwój relacji narzeczeńskiej i małżeńskiej; odkrycie mocy sakramentu małżeństwa i przysięgi małżeńskiej oraz wsparcie narzeczonych w podjęciu dojrzałej decyzji o małżeństwie. Na zakończenie programu narzeczeni otrzymują zaświadczenie o odbyciu kursu przedmałżeńskiego niezbędne przy zawarciu sakramentu małżeństwa.

„Program ten został niedawno przyjęty w archidiecezji warszawskiej, ale próbujemy nim „zarazić” wszystkie diecezje w Polsce” – poinformował ks. Jarosław Szymczak.

Specyfika Warszawy i innych dużych miast jest wyzwaniem dla realizatorów spotkań w ramach obydwu kursów. Po zbadaniu potrzeb potencjalnych uczestników okazało się, że tradycyjne kursy małżeńskie i przedmałżeńskie to za mało. – Programy parafialne obsługują tylko jedną grupę: on ministrant, ona bielanka, oboje przygotowują się do małżeństwa. A co z menedżerami? Oboje są zapracowani, termin jest za 3-4 lata, ale chcą się przygotować sensownie, bo są dojrzałymi ludźmi. Albo „wpadli” lub czekają na stwierdzenie nieważności małżeństwa – wyjaśnia ks. Szymczak.

Fundacja działa od 1997 r. Stara się dostarczać małżeństwom i rodzinom inspiracji do tego, jak w twórczy i autentyczny sposób rozwijać wzajemne relacje, a opierając się na silnych więziach rodzinnych wspierać pary małżeńskie w kryzysie i wyposażać je w umiejętności potrzebne do rozwiązywania problemów. Fundacja współpracuje intensywnie z krajowym i międzynarodowym środowiskiem promującym naprotechnologię. Zajmuje się także publikacją materiałów pomocnych w rozwoju małżeństwa i rodziny.

Programy Fundacji Pomoc Rodzinie są realizowane od 2008 r., do tej pory ukończyło je na całym świecie ok. tysiąc osób.