Drukuj Powrót do artykułu

Abp Galbas w Lourdes: trzeba obronić Boga w sobie

13 września 2024 | 00:01 | xrb | Lourdes Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Karol Porwich/East News

– Kiedy rzeczy nie idą tak, jak sobie obmyśliłem, kiedy nie idą tak, jak bym chciał, wtedy trzeba obronić Boga w sobie, obronić w sobie wiarę – powiedział abp Adrian Galbas w Lourdes. Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. w kaplicy św. Józefa, w ostatnim dniu V Archidiecezjalnej Pielgrzymki Chorych i Niepełnosprawnych. W homilii podkreślił konieczność wewnętrznego wysiłku w pielęgnowaniu wiary, zwłaszcza w momentach choroby i cierpienia.

Abp Galbas zwrócił uwagę na to, że ostatni dzień pielgrzymki jest wypada w jedną z najważniejszych uroczystości w archidiecezji katowickiej. Przypomniał, że w ustanowione przez papieża Innocentego III wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi wierni archidiecezji świętują Uroczystość NMP Piekarskiej. Podkreślił, że wzywanie imienia Maryi pomaga doświadczyć tego samego cudu, którego doświadczył Jan III Sobieski w wiktorii wiedeńskiej. – To nie będzie zwycięstwo nad wojskami tureckimi, ale to będzie zwycięstwo nad dużo większym nieprzyjacielem, który w Tobie i wokół Ciebie nieustannie wypowiada wojnę Panu Bogu – mówił.

Metropolita katowicki zaznaczył, że walka duchowa oznacza zmaganie z tym wszystkim, co odciąga człowieka od Boga. Zachęcał do pielęgnowania własnej wiary, zwłaszcza w chwilach cierpienia: „Stosunkowo łatwo jest wierzyć, kiedy wszystko się układa dobrze. Kiedy właściwie Pan Bóg jest wykonawcą moich zamierzeń, moich wizji, moich marzeń. Ale kiedy tak się nie układa, kiedy rzeczy nie idą tak, jak sobie obmyśliłem, kiedy nie idą tak, jak bym chciał, wtedy trzeba obronić Boga w sobie, obronić w sobie wiarę”.

Apelował, by często przyzywać wstawiennictwa Maryi odmawiając modlitwę Pod Twoją obronę, także “wtedy, kiedy chcemy obronić chrześcijaństwo w konkretnym świecie, w którym żyjemy”. Przywołując fragment Pierwszego Listu św. Pawła do Koryntian wskazał na konieczność świadectwa wiary. Zauważył, że źle rozumiany kompromis ze światem może spowodować zagubienie. Wzywał do jednoznaczności i rezygnacji z chęci przypodobania się światu. Stwierdził, że zbyt wielu współczesnych chrześcijan boi się “wypaść z mainstreamu”.

Wskazywał, że każdy zostanie skonfrontowany z sytuacją, o której mówi Ewangelia. – Prędzej czy później znajdziemy się w sytuacji, w której jakaś relacja się popsuła. Niekoniecznie chodzi o to, że ta druga osoba będzie moim nieprzyjacielem czy wrogiem: ktoś mnie zrani, ktoś mnie zawiedzie, ktoś mnie oszuka. Dowiem się o podłościach, które ktoś robi względem mnie, o jakiejś niesprawiedliwości. (…) I jest ten moment, o którym mówi Ewangelia: co zrobisz w takiej sytuacji? Nie wystarczy, że będziesz układał czy układała swoje relacje z tymi, którzy dobrze układają je z Tobą. Wszyscy ludzie to robią – stwierdził. Podkreślił, że tym co wyróżnia chrześcijan jest postawa wobec nieprzyjaciół. – Gdy ktoś nie życzy mi dobrze, gdy mówi o mnie źle, wówczas nie chodzi o to, aby rzucić się mu na szyję. Miłość nieprzyjaciół ma różną temperaturę – mówił. Wymienił także konkretne znaki świadczące o miłości nieprzyjaciół: modlitwę oraz gotowość naprawienia relacji. – Chrystus mówi, że jeżeli wznosisz się na ten poziom, to jest zwycięstwo. To jest wielkie zwycięstwo Ewangelii w Tobie. Inni patrząc na Ciebie powiedzą “coś w tym musi być” – dodał.

Zwrócił uwagę na znaczenie pielgrzymowania. Przypomniał, że nawiedzanie sanktuariów ma pomóc w przyjęciu Ewangelii i wprowadzaniu jej w życie. – Obyśmy wracając teraz do naszych Katowic, Siemianowic, Mysłowic, Piekar, Pszczyny i gdziekolwiek jeszcze, mogli łatwiej wypełniać to zdanie Maryi. Po to jest ta pielgrzymka. I w tym sensie ona się nie kończy. Kończy się tylko ta jej część. To jakie będą dni po pielgrzymce będzie większą jej pamiątką niż te pamiątki, które kupiliście – mówił.

W piątym, ostatnim dniu pielgrzymki, podczas Mszy św., chorzy przyjęli sakrament namaszczenia chorych. Następnie abp Galbas zawierzył archidiecezję katowicką wstawiennictwu Matki Bożej z Lourdes.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.