Abp Głódź o dekadzie abp. Michalika

W ciągu dwóch kadencji pełnienia funkcji przewodniczącego Episkopatu Polski abp Michalik dobrze wypełnił swoje zadania – wewnątrzkościelne i międzynarodowe – powiedział w rozmowie z KAI abp Sławoj Leszek Głódź poproszony o ocenę kończącej się dekady.

Zdaniem metropolity gdańskiego fakt, że abp Michalik pełnił dwie kadencje funkcję przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski potwierdza, że wybór osoby był trafny. Były to kadencje niełatwe, ale podjął nie tylko wyzwania stojące wewnątrz Kościoła, ale brał też udział w inicjatywach międzynarodowych o wielkim znaczeniu, takich jak polsko-rosyjska deklaracja podpisana z Patriarchatem Moskiewskim czy umowa episkopatów Polski i Ukrainy, odbył wiele wizyt zagranicznych.

Zdaniem abp. Głódzia abp Michalik był przygotowany do podjęcia tych zadań, bo wcześniej sprawował funkcje w wymiarze Kościoła powszechnego – był członkiem Papieskiej Rady ds. Świeckich. Dlatego dziesięć lat temu na progu jego posługi na stanowisku przewodniczącego KEP, gdy ktoś stawiał znaki zapytania, świadczyło to raczej o osobach, które te pytania stawiają – był to efekt nieporozumienia i braku znajomości dokonań i kompetencji abp. Michalika. A był on i jest człowiekiem dialogu, człowiekiem środka, otwartym.

Zapytany o ocenę kadencji abp. Michalika, metropolita gdański stwierdził, że jest za wcześnie na podsumowania, do dokonania ocen potrzebny jest spokój, zaś uwaga dziennikarzy już jest skupiona na nowym przewodniczącym. Abp Głodź wspomniał, że będąc z wizytą ad limina Apostolorum, gdy biskupi celebrowali pod jego przewodnictwem Mszę św. w Bazylice św. Pawła za Murami, podziękował w imieniu wszystkich księży biskupów nieżyjącemu już kard. Józefowi Glempowi za 27 lat posługi i abp. Michalikowi za 10 lat przewodniczenia Konferencji Episkopatu. – To był czas wielkich przemian, bo zmieniali się papieże, kończyły i zaczynały kolejne pontyfikaty, pojawiały się nowe zadania i wyzwania i tym wszystkim wyzwaniom abp Michalik sprostał. Rzecz jasna, jeśli ktoś był do niego nastawiony negatywnie, szukał negatywów i pogłębiał je, ale jeśli ktoś nie był uprzedzony, wydobywał to, co pozytywne – stwierdził rozmówca KAI.

Dodał, że historia oceni czas przewodniczenia KEP przez abp. Michalika, ale dzisiaj należy patrzeć na Kościół w Polsce także z perspektywy Kościoła powszechnego i Kościoła w Europie. – Gdy byliśmy z wizytą ad limina zapytałem kardynała prefekta Kongregacji Biskupów, że biorąc pod uwagę, iż Episkopat Polski jest jednym z najliczniejszych w Europie, jakie są oczekiwania Stolicy Apostolskiej wobec polskich biskupów. Na co kardynał prefekt odpowiedział, że jest to pytanie bardzo trudne, bo inne są oczekiwania dziennikarzy, inne Kościoła, jeszcze inne ludu Bożego, ale najważniejsze jest oczekiwanie Pana Boga i historii. I to jest najważniejsze zadanie, które stoi przed polskimi biskupami – odkrycie woli Bożej – stwierdził abp Głódź.