Drukuj Powrót do artykułu

Abp Głódź poświęcił tablicę pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej w kościele w Wejherowie

03 kwietnia 2011 | 19:28 | ks.ap/im Ⓒ Ⓟ

Tablicę upamiętniającą ofiary katastrofy samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem 10 kwietnia ub. roku poświęcił dziś w kościele w Wejherowie abp Sławoj Leszek Głódź.

Metropolita gdański przypomniał, że 96 osób, w tym para prezydencka Lech i Maria Kaczyńscy, zginęło w drodze na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. – Zbrodni komunistycznego totalitaryzmu, o której świat miał się nigdy nie dowiedzieć. Przez lata trwało katyńskie kłamstwo. Ale było też tak, że wbrew okolicznościom podejmowano z nim walkę – w imię prawdy, nie bacząc na okoliczności – mówił.

Aby oddać cześć ofiarom tamtej zbrodni delegacja polskiego narodu udała się do Katynia, by modlić się na grobach zamordowanych. Nie dotarli do celu, a za kilka dni minie pierwsza rocznica tragedii smoleńskiej, wpisanej na trwałe w dziedzictwo polskiej historii.

Arcybiskup wspominał dni po katastrofie – dni modlitwy, czuwania, pożegnań na drogę wieczności w różnych miejscach ojczyzny. – Jakże wiele w tamtych dniach było nadziei, że ta tragedia przyniesie jakąś zasadniczą odmianę i przemianę, wprowadzi ład w polskie życie polityczne i społeczne, ostudzi emocje. Także pozwoli zobaczyć tych, którzy zginęli – szczególnie Prezydenta RP – w prawdzie ich życia, tak często niedostrzeganej, lekceważonej, wyszydzanej – powiedział abp Głódź.

Hierarcha przypomniał, że Jezus nauczał, iż ziarno musi obumrzeć by wydać obfity plon. – Oczekujemy na te pędy życia, których wzrostu ku dobru, ku prawdzie, ku sprawiedliwości, nie przytłumi chwast cynizmu, oschłych, niesprawiedliwych, zapiekłych w niechęci serc. Życie polskie dalej trwa, powstają nowe zadania, wyzwania – tłumaczył abp Głódź. – Ale nie można zamykać oczu na problemy – jakże ich wiele – które zrodziła tragedia smoleńska. Bo to nie są problemy generowane polityczną grą. Ich źródłem są wrażliwe sumienia, często zranione uczucia – także te o religijnym wymiarze, niepokój o jutro Polski – dodał.

Mówiąc o obowiązku pamięci, jaki mają żywi wobec umarłych, arcybiskup podkreślił, że z ducha wdzięcznej pamięci powstała tablica upamiętniająca ofiary Smoleńska. – Jedna z wielu wyrosłych z ducha miłości. Jedna z tych, które zostały umieszczone w świątyni. Dlatego nie napotkała przeszkód, sprzeciwu w realizacji, nie wywołał pseudodyskusji, że w czymś będzie komuś przeszkadzała – mówił abp Głódź. – Niech przypomina pokoleniom, które będą tu przechodzić, aby wielbić Boga, o ofierze ludzi prawych – ofierze w imię Polski, w imię prawdy, w imię pamięci o katyńskiej zbrodni – zaapelował.

Metropolita gdański przypomniał też o 6. rocznicy śmierci Jana Pawła II, która minęła 2 kwietnia. Zachęcał, by podczas Wielkiego Postu rozważać nauki papieża, świadka nadziei, pasterza Kościoła powszechnego i duchowego Ojca naszej ojczyzny. – Tyle razy przypominał nam, abyśmy dochowali wierności dziedzictwu wiary, chrześcijańskiej tożsamości, ojczystej kultury, temu wszystkiemu, „co Polskę stanowi”. Tyle razy prowadził nas ku Matce Jezusowej danej na obronę naszego narodu – wyliczał metropolita.

Arcybiskup przypomniał też historię kościoła Chrystusa Króla i bł. Alicji Kotowskiej, który nazwał Sanktuarium Męczeństwa, gdzie przechowywana jest pamięć o Piaśnicy-pomorskiej Golgocie czasu II wojny światowej. – To tam, w pomorskim lesie, miała miejsce kaźń pomorskich i kaszubskich elit: księży, urzędników, nauczycieli, kupców, społeczników… Tych, którzy angażowali się w różny sposób w służbę i pracę dla swej ojczyzny – Polski. Było to także miejsce kaźni wielu rodzin polskich osiadłych na terenie Rzeszy, także Niemców – przeciwników totalitarnego systemu, także pacjentów pomorskich szpitali psychiatrycznych – przypomniał abp Głódź.

„Wszystko co stało się udziałem ludzi tej ziemi, wpisuje się w całość tragicznych wydarzeń czasów wojny” – przypomniał Jan Paweł II w Sopocie 6 czerwca 1999 roku. – Nie trzeba tymi dziejami manipulować, nie wolno ich tragicznego wyrazu mierzyć miarą aktualnych politycznych zapotrzebowań… – przestrzegał abp Głódź.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.