Abp Gołębiewski w Skrzatuszu: Matka Boża boleje dziś nad kryzysem polskiej rodziny

Matka Boża boleje dziś nad kryzysem polskiej rodziny, rosnącym bezrobociem w kraju, licznymi wyjazdami Polaków do pracy za granicę, a także nad przesadną krytyką Kościoła – powiedział abp Marian Gołębiewski, metropolita wrocławski, który przewodniczył Mszy św. w Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Skrzatuszu. Eucharystię koncelebrowało ponad 50 kapłanów, w tym wszyscy biskupi diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Na odpust przybyło ponad 3 tys. wiernych z całej diecezji.

Metropolita wrocławski pytał o życie społeczne i polityczne w kraju: „Czy chodzi o obsadzanie dobrych posad, czy o autentyczną troskę o obywatela?” Jak zauważył, kryzys rodziny przejawia się w niskiej dzietności, rosnącej liczbie rozwodów i rozłące, jaka wiąże się z wyjazdami jednego z małżonków do pracy za granicę.

„Do dobrego tonu należy, że ludzie na szczycie drabiny społecznej są dwukrotnie, trzykrotnie, a nawet więcej razy rozwiedzeni. To żadna moda, to dekadentyzm naszej cywilizacji, to rozkład tradycyjnej rodziny, którą chce się zastąpić związkami partnerskimi. Dzieci są najbardziej pokrzywdzone przez rozwód rodziców” – przestrzegał abp Gołębiewski i tłumaczył, że dla katolików regułą wiary jest Pismo Święte, w którym jest napisane, że co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela.

Hierarcha uważa, że Matka Boża boleje dziś nad rosnącym bezrobociem w kraju i licznymi wyjazdami Polaków do pracy za granicę. „Oni potrzebni są tutaj, by tworzyć nowe, lepsze warunki pracy, by przyczyniać się do wzrostu ekonomicznego tego rejonu, który potrzebuje nowych sił i nowych pomysłów. Jest to ogromna strata dla kraju, który zdrowych, młodych i uzdolnionych ludzi wysyła za granicę w poszukiwaniu pracy” – ubolewał abp Gołębiewski.

Metropolita wrocławski zauważył, że młodzież manipulowana jest dziś przez współczesne media. Przekonywał, że młody człowiek potrzebuje ideału, osobowych wzorców wychowawczych, autorytetu i wartości. „Nie możemy dopuścić, aby nasza młodzież zanurzyła się po szyję w tym morzu półprawd, niedomówień, ułudy i relatywizmu. Potrzebuje ona jasnych wskazań, dobrego przykładu i pięknego świadectwa ludzi dorosłych” – wzywał.

Abp Gołębiewski zwrócił też uwagę na „przesadną i pełną uprzedzeń krytykę Kościoła”. „Media laickie udzielają biskupom rad jak kierować Kościołem, chociaż przedstawiciele tych mediów często nie mają nic wspólnego z Kościołem, a ich wizja Kościoła na ma nic wspólnego z wizją Chrystusa. Patrzą na niego jako na zjawisko socjologiczne, podlegające prawom rządzącym społecznością czysto ludzką” – wyjaśniał metropolita wrocławski i apelował, by wszystkie trudne sprawy powierzać Matce Bożej, by na fundamencie wiary, nadziei i miłości budować i rozwijać swoje życie duchowe.

Główne uroczystości odpustowe rozpoczęły się modlitwą różańcową i rozważaniami o. Stanisława Przepierskiego OP. Podczas Eucharystii bp Edward Dajczak poświęcił wieńce dożynkowe i podziękował rolnikom za trud, pracę oraz „miłość do tej ziemi”.

„W naszych rękach częściej, niż kiedykolwiek powinien znaleźć się różaniec. Bardzo was proszę, byście tworzyli wspólnoty różańcowe w parafiach. Różaniec, to modlitwa, która może towarzyszyć nam przez cały dzień, w pracy i w domu. Zawsze można być z Jezusem, zawsze Maryja poprowadzi. Musimy tę modlitwę ożywić. To z niej możemy czerpać siły na każdy dzień” – nawoływał na zakończenie uroczystości bp Dajczak.

Niedzielna diecezjalna pielgrzymka do sanktuarium Matki Boskiej Bolesnej rozpoczęła w diecezji obchody „Roku skrzatuskiego”, który przygotowuje diecezjan do świętowania jubileuszu 25-lecia koronacji Piety koronami papieskimi.