Abp Guzdek na wigilijnym spotkaniu z ubogimi i samotnymi

„Wigilia Caritas jest inicjatywą dzięki której możemy naśladować pasterzy, ludzi prostych, ubogich, ale bogatych sercem” – mówił przed białostocką archikatedrą abp Józef Guzdek podczas wigilijnego spotkania z ubogimi, samotnymi i potrzebującymi.

„Pomimo upływu dwóch tysięcy lat ludzie nieustannie doświadczają bezdomności, odrzucenia, samotności i biedy. Możemy jednak dzielić się sobą, wychodząc naprzeciw drugiemu człowiekowi myślą, modlitwą i darem, który nam serce podpowiada: «podziel się z tym, który jest uboższy niż ja»”- podkreślał metropolita białostocki.

Po złożeniu życzeń abp Guzdek pobłogosławił wydawaną żywność, gotowe potrawy i paczki z chemią gospodarczą.

Organizowana już po raz dziewiąty Wigilia Bożego Narodzenia dla osób samotnych, bezdomnych i potrzebujących jest efektem wspólnego działania Fundacji Rodziny Czarneckich, Caritas Archidiecezji Białostockiej oraz Zespołu Szkół Matki Bożej Miłosierdzia.

Tegoroczne spotkanie wigilijne, z powodu pandemii miało inny charakter. Potrzebujący nie zasiedli przy wspólnych, suto zastawionych stołach, lecz spotkali się na placu przed archikatedrą białostocką, gdzie czekali na nich wolontariusze wspierani przez Grupę Ratowniczą „Nadzieja” oraz Wojska Obrony Terytorialnej, którzy zajęli się dystrybucją paczek.

„Jak co roku Fundacja Rodziny Czarneckich była odpowiedzialna za przygotowanie potraw wigilijnych. W tym roku rozszerzyliśmy zakres wsparcia, które przygotowujemy, ponieważ oprócz potraw, każdy uczestnik wydarzenia otrzyma paczkę z produktami spożywczymi o długim terminie przydatności, jak również chemię gospodarczą” – mówiła Dominika Czarnecka z Fundacji Rodziny Czarneckich.

W każdej, ważącej ok. 4,5 kg paczce, których było ok. 700, znalazły się m.in.: słodkości, kawa, herbata, makaron i konserwy, co daje łączną wagę ponad 3 ton. Z potraw świątecznych, jak co roku, była ryba po grecku, sałatka jarzynowa, barszcz, naleśniki z kapustą i grzybami, łazanki z makiem, śledź z cebulką i pierogi.

Dyrektor Caritas Archidiecezji Białostockiej ks. Jerzy Sęczek, mówiąc o duchowym wymiarze Świąt Bożego Narodzenia i ewangelicznej motywacji pomocy ubogim mówił o radości z wyjścia naprzeciw ludziom najbardziej potrzebującym. Idąc za słowami papieża Franciszka wskazywał na prawdę, że Boże Narodzenie jest „wielką niespodzianką Boga, na którą powinniśmy być przygotowani”.

W praktyce oznacza to, że każdy z nas powinien „mieć otwarte serce, wychodzić do ludzi, aby przypomnieć im, że narodziny Jezusa są powodem naszej radości – powiedział duchowny.

W przygotowania do Wigilii włączyli się uczniowie Zespołu Szkół Katolickich im. Matki Bożej Miłosierdzia w Białymstoku, którzy przygotowali 700 kartek świątecznych z życzeniami dla osób potrzebujących.

„Zależało nam na tym, żeby efekt pracy dzieci i młodzieży, jej owoce, zrodziły się nie tylko w tych, do których kartki były skierowane, ale też w naszych dzieciach, aby stawały się coraz bardziej wrażliwe na potrzeby innych” – powiedziała Honorata Kozłowska, dyrektor Zespołu Szkół Katolickich im. Matki Bożej Miłosierdzia.

Jak co roku, Wigilię dla potrzebujących wsparło kilkudziesięciu darczyńców. Były wśród nich przedsiębiorstwa, osoby prywatne oraz wolontariusze. Partnerem było Województwo Podlaskie oraz firma Selgros Cash&Carry.