Drukuj Powrót do artykułu

Abp Hoser: czas skończyć z korupcją i aferami

13 grudnia 2015 | 09:57 | mag Ⓒ Ⓟ

Czas skończyć z korupcją i aferami. Zadaniem osób publicznych jest służba narodowi – podkreślił abp Henryk Hoser. W ramach 34. rocznicy wprowadzenia w Polsce stanu wojennego w katedrze św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika na Pradze odbyły się uroczystości patriotyczne. Zainaugurowała je Msza św. pod przewodnictwem bp. warszawsko-praskiego, w czasie której modlono się za ofiary tamtych wydarzeń.

W homilii abp Hoser nazwał wprowadzenie stanu wojennego morderstwem ludzkiej nadziei. – Elita narodu została internowana, potraktowana jak ludzie niebezpieczni, burzyciele porządku prawnego, jak to się dziś mówi. Potraktowano ich jako nieprzyjaciół społeczeństwa, wręcz jako szkodników, co zaowocowało głęboką transformacją ich życia prywatnego – zauważył kaznodzieja.

Mówiąc o bolesnych konsekwencjach wprowadzenia stanu wojennego, abp Hoser wspomniał również o fali emigracji, którą przyrównał do krwotoku w organizmie.

– Ludzie, których opuściła ludzka nadzieja, opuścili również nasz kraj. Była to ogromna fala emigracji osób najbardziej aktywnych, młodych, wykształconych, przedsiębiorczych – ludzi, którzy czuli się wygnani. Uważali, że nie można wiązać swoich losów z Polską, bo nie ma w niej dla nich żadnych szans. Nie wiedzieli jednak, jaki jest Boży plan, co do naszego kraju – stwierdził duchowny.

Ubolewał, że dzieci tych, którzy opuścili wówczas Polskę czują się dziś Francuzami i Anglikami. – Jeżeli Polska jest Ojczyzną (Ojcowizną), jeżeli jest domem nas wszystkich, to wszelkie odejścia z tego domu, zwłaszcza te odejścia bez powrotu, napawają nas niewątpliwie smutkiem – powiedział bp warszawsko-praski.

Przestrzegł również przed patrzeniem na minione wydarzenie w oparciu jedynie o ludzkie przemyślenia i kalkulacje. – Jakże często zachowujemy się jak uczniowie zmierzający do Emaus, którzy skupieni na sobie zupełnie nie dostrzegali kroczącego wraz nimi Pana i Mistrza – tego, który Zmartwychwstał. Dopiero On musiał otworzyć im oczy, aby mogli zobaczyć, jak jest ich blisko, jak bardzo jest zorientowany w tym, co przeżywają i jak bardzo Mu na nich zależy – zauważył kaznodzieja.

Przywołując słowa Jana Chrzciciela, abp Hoser zaapelował jednocześnie o przemianę polskiego życia publicznego. – Myślimy, że jesteśmy przeznaczeni do wielkich, symbolicznych, wręcz heroicznych działań, podczas gdy ten prorok sprowadza nas trochę na ziemię.

Na pytanie, co mamy czynić, daje nam dziś bardzo proste rady, które są w zasięgu każdego z nas. Jedną z nich, jak zauważył kaznodzieja – jest wezwanie do dzielenia się z innymi tym, co mamy. – Nasze szafy pękają od odzieży, której nie używamy. Po świętach wyrzucimy trzydzieści proc. zakupionej żywności, podczas gdy inni umierają z głodu – stwierdził duchowny.

Celnikom, czyli dzisiejszej administracji państwowej, samorządowej oraz tej w różnego rodzaju firmach Jan Chrzciciel mówił, by nie pobierali nic więcej ponad to, co im wyznaczono. – Czas więc w końcu skończyć z korupcją i z aferami – zaapelował abp Hoser.

Zwracając się do służb mundurowych, bp warszawsko-praski przypomniał im, że są w służbie społeczeństwu, a nie odwrotnie. – Nie jesteście właścicielami tego kraju i tego narodu – zaznaczył.

Przypomniał również wiernym o ich obowiązku głoszenia Ewangelii życia, radości i miłosierdzia. – Bądźmy miłosierni, bo Bóg jest Miłosierny – zaapelował.

Po liturgii odbył się koncert pieśni Jacka Kaczmarskiego. Wykonawcami byli Dominika Świątek, Jerzy Zelnik, Jacek Prokopowicz oraz Marcin Dąbrowski.

W czasie uroczystości medalem „Zło Dobrem Zwyciężaj” odznaczeni zostali ks. płk Marek Pietrasiu, Piotr Szczepanik, Ewa Dałkowska i Ewa Fedyszak – Radziejowska. Nagroda przyznawana jest przez Ogólnopolski Komitet Pamięci Księdza Jerzego Popiełuszki za szerzenie pamięci o bł. Ks. Jerzym Popiełuszko oraz za szerzenie jego kultu.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.