Abp Hoser: relatywizacja ludzkiego życia prowadzi do cywilizacji śmierci

Wartość ludzkiego życia jest bezdyskusyjna. Jej relatywizacja prowadzi do cywilizacji śmierci – podkreślił abp Henryk Hoser, który był gościem IV spotkania dla młodzieży z cyklu "Otwórzmy oczy". W trakcie debaty zorganizowanej w Kurii diecezji warszawsko-praskiej poruszono kwestie aborcji, sztucznego zapłodnienia i eutanazji.

Abp Hoser podkreślił, że wartość ludzkiego życia jest bazą wszystkich innych praw człowieka. – Jeżeli to zrelatywizujemy, wszystkie inne prawa będą zrelatywizowane, zwłaszcza, że dzisiejsza cywilizacja i kultura próbują wszystko traktować jako wartości względne. Jedni mogą istnieć, bo ich życie jest produkcyjne, ekonomiczne, innym natomiast odmawia się go, ponieważ stanowią ciężar dla społeczeństwa" – zauważył biskup warszawsko-praski.

Arcybiskup pytany był o istniejący w Polsce "kompromis aborcyjny", który pozwala na usunięcie ciąży w trzech wypadkach: zagrożenia zdrowia lub życia matki, gdy ciąża jest wynikiem przestępstwa, np. gwałtu lub kazirodztwa oraz gdy badania prenatalne wskazują na ciężkie i nieodwracalne uszkodzenie płodu.

– To że prawo stanowione na coś pozwala nie oznacza, że jest ono moralnie akceptowalne – powiedział abp Hoser, który jest także przewodniczącym Zespołu KEP ds. Bioetycznych. – Dla nas, ludzi wierzących, moralność musi opierać się na faktach, a nie na opiniach. Oficjalne statystki pokazujące odsetek dokonywanych aborcji są zaniżone a tzw. podziemie aborcyjne w naszym kraju jest niebywale rozwinięte, ponieważ aborcjonistów w Polsce nikt nie ściga – zauważył abp Hoser.

Odwołując się do istniejącego prawa prelegent podkreślił, że dobra medycyna ratuje wszystko co jest do uratowania, a więc zarówno matkę, jak i dziecko, jeśli jednemu z nich grozi śmierć. – Obecnie medycyna pozwala już nawet doprowadzić do urodzenia zdrowego dziecka w przypadku kiedy matka powinna brać chemioterapię – zaznaczył abp Hoser.

Biskup warszawsko-praski odniósł się także do przypadków ciąży powstałej w wyniku gwałtu. "Jeżeli gwałt jest zbrodnią, to drugą zbrodnią będzie zabicie dziecka, które na świat się nie prosiło i nie jest niczemu winne. Taki czyn dodatkowo obciąża sumienie kobiety, która i tak już została skrzywdzona" – zauważył arcybiskup. Zaapelował jednocześnie, aby kobiecie, która w wyniku gwałtu jest w ciąży, zapewnić maksymalną opiekę psychologiczną, rodzinną i lekarską. "Jeżeli mimo tego ona nie będzie chciała zatrzymać urodzonego dziecka, to powinna go oddać do wychowania gdzie indziej" – powiedział abp Hoser.

Przewodniczący Zespołu KEP ds. Bioetycznych przestrzegał także przed eugeniką i eutanazją. "Nikt nie może prosić o skrócenie życia, ponieważ ono nie jest jego własnością. Nikt sam się do życia nie powołał, a więc nie może nim dysponować. Naszym zadaniem jest walczyć z cierpieniem, a nie z życiem. Po to zakładamy hospicja, po to jest medycyna paliatywna, aby zredukować u człowieka wielkie cierpienie fizyczne" – stwierdził.

Arcybiskup zwrócił uwagę, że dużym wyzwaniem w takich przypadkach jest cierpienie duchowe człowieka, który w tym co przeżywa jest osamotniony. "Gdy zapewni się mu obecność życzliwych, kochających i troskliwych osób, wówczas nie ma już żądań śmierci" – podsumował bp warszawsko-praski. Jego zdaniem, tym czego Polakom dziś najbardziej brakuje, jest dobrze ukształtowane sumienie.

Kolejne spotkanie z cyklu Otwórzmy Oczy odbędzie się w przyszłym miesiącu. Tym razem będzie poświęcone roli i znaczeniu znajomości historii. Gościem spotkania będzie prof. Jan Żaryn.