Drukuj Powrót do artykułu

Abp Hoser: Słowo Boże pomaga nam właściwie odczytać i zrozumieć znaki czasu

17 listopada 2015 | 11:24 | mag Ⓒ Ⓟ

Słowo Boże pomaga nam właściwie odczytać i zrozumieć znaki czasu – zauważył abp Henryk Hoser. W czasie uroczystej Mszy św. bp warszawsko-praski poświęcił wczoraj wieczorem wyremontowaną kaplicę w Seminarium Propedeutycznym w Urlach koło Wyszkowa. Swój pierwszy rok formacji przeżywa tam 27 alumnów z archidiecezji warszawskiej, diecezji warszawsko-praskiej i ordynariatu polowego.

Zachęcając kleryków do czytania i kontemplowania Bożego Słowa abp Hoser zwrócił uwagę, że bez Chrystusa nie można zrozumieć siebie i otaczającego nas świata. – Umiejętność odczytywania znaków czasu polega na zdolności interpretowania tego co się dzieje w świetle Ewangelii. Słowo Boże jest bowiem światłem i dopiero w Jego światłocieniach wyraźnie widać z czym mamy do czynienia – powiedział kaznodzieja.

W tym kontekście zwrócił uwagę na analogię między słowami Księgi Machabejskiej a dokonującymi się obecnie w Unii Europejskiej przemianami. – Od chrześcijańskich wartości, które przyświecały jej założycielom zwrócił się ona w kierunku ideałów Rewolucji Francuskiej, której jednym z czołowych założeń ideologicznych było uznanie śmierci Boga. Innymi słowy człowiek powiedział: 'Nie będę służył Bogu’. W konsekwencji tego dziś króluje dominacja, posiadanie i to co nazywamy 'używaniem’. Skutkiem tego jest chociażby to co się stało kilka dni temu w Paryżu. Dla fanatycznych muzułmanów, którzy są pewną deformacją teokracji nasze odrzucenie świata wartości jest wręcz szokujące i budzi pogardę – zauważył biskup warszawsko-praski.

Nawiązując do osobistych doświadczeń abp Hoser wyznał również, że poprzez kontakt ze Słowem Bożym odkrył swoje powołanie. – Poprzez codzienną modlitwę tym Słowem doznałem olśnienia światłem i mądrością jakie w Nim dostrzegłem. Zobaczył przy tym Jego aktualność i głęboką prawdę egzystencjalną. Stąd do dzisiaj Ewangelia jest moją inspiracją. To ono mnie prowadziła zarówno w życiu kapłańskim, misyjnym jak i obecnie w posłudze biskupiej – dzielił się bp warszawsko-praski.

Rok propedeutyczny wprowadzony został przez Konferencję Episkopatu Polski w listopadzie 2009 roku. Realizowany w Urlach przez obie diecezje warszawskie, jest wstępem do formacji w Wyższym Seminarium Duchownym. Obecnie przygotowuje się tam 27 alumnów w tym 11 diecezji warszawsko-praskiej i 15 z archidiecezji warszawskiej w tym jeden z ordynariatu polowego. Wielu z nich ma już za sobą doświadczenie studiów i pracy, ale są także ci, którzy trafili prosto po maturze.

Obok pogłębionej lektury Pisma Świętego i studiowaniu przedmiotów wprowadzających w chrześcijaństwo klerycy uczestniczą także w warsztatach pedagogicznych. – Są one okazja do uświadomienia sobie tego co kryje się w ludzkim sercu a wiec własnych przeżyć, uczuć, potrzeb – czyli tego wszystkiego co często jest nienazwane i nieuświadomione, a co kształtuje postępowanie. Nazwanie tego po imieniu pomaga włączyć tę sferę w proces nawrócenia – tłumaczy wicerektor roku ks. Piotr Stępniewski.

Zwrócił on również uwagę, że rok propedeutyczny jest również ogromną szansą dla młodego mężczyzny do nauki życia we wspólnocie. – Mniejsze grono niż w tradycyjnym seminarium gdzie są alumni z kilku lat pozwala lepsze poznanie się i naukę nawiązywanie głębszych relacji. Jest o tyle istotne, że w dobie dynamicznego rozwoju technologii większość młodych osób to indywidualiści podczas gdy praca duszpasterska wymaga bycia z ludźmi i wzajemnej współpracy – zauważył duchowny.

Wspólny rok propedeutyczny w Urlach dla obu warszawskich diecezji realizowany jest już szósty rok.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.