Abp Hoser w sanktuarium maryjnym przypomina o opiece Matki Bożej nad Polską

O „nieprawdopodobnej wierności Maryi” i opiece Matki Bożej nad Polską mówił abp Henryk Hoser w homilii podczas sumy pontyfikalnej w Wąwolnicy koło Lublina 2 września. Wierni z całej archidiecezji zgromadzeni w Sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej przeżywają 34. rocznicę koronacji cudownej figurki Maryi.

Mszy św. przewodniczył abp Stanisław Budzik, a koncelebrowali biskupi lubelscy: bp Mieczysław Cisło, bp Artur Miziński i bp Józef Wróbel.

Metropolita lubelski witając zebranych pielgrzymów nawiązał do rozpoczynającego się nowego roku szkolnego. – My już dziś przyszliśmy do Wąwolnicy, aby zapisać się do szczególnej szkoły, w której nauczycielką jest matka naszego Pana. Chcemy się od niej nauczyć wiary, takiej która góry przenosi, która ostoi się w najtrudniejszej próbie, która nie jest wyznaniem warg, ale świadectwem życia – powiedział.

Abp Henryk Hoser ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej mówił, że Wąwolnica i okolice to miejsca wybrane, miejsca szczególnej obecności Maryi i obfitości łask Bożych. Przypomniał też historię objawienia Maryi w czasach najazdów tatarskich w XIII wieku i porównał ją do ocalenia Polski przed nawałą bolszewicką w 1920 roku. – Każdy wiek ma swoje katastrofy, swój głód, zniszczenia. Dlaczego warto mówić o tym wydarzeniu? Dlatego, że jakby potwierdzając wierność Maryi w stosunku do nas, naszego kraju i narodu, ten cud się powtórzył w roku 1920, w roku cudu nad Wisłą – mówił. Przywołał świadectwo jeńców bolszewickich o ukazaniu się Matki Bożej podczas walk na przedpolach stolicy w nocy z 14 na 15 sierpnia 1920 roku.

– Maryja jest pomnikiem wiary – mówił abp Hoser. Podkreślił, że była to wiara wyjątkowo trudna. – Szła w ciemnościach wiary od jednego wydarzenia do drugiego, od jednej próby do drugiej. Co to znaczy uwierzyć, jeśli nie powierzyć siebie samego istotnej prawdzie słów Boga żywego, który zawsze dotrzymuje swojej obietnicy. W życiu Maryi było to niezwykle trudne, wydawało się, że to co Ją spotyka, nie potwierdza słów Bożych – zauważył. – Trudność wiary Maryi polegała na tym, że Ona także musiała odkrywać bóstwo swojego Syna, bo życie temu zaprzeczało – dodał.

Zaznaczył też, że to Maryja była w Wieczerniku nauczycielką wiary dla apostołów. – I takiej wiary nam dzisiaj potrzeba, gdy ta wiara słabnie, gdy tych wątpiących jest coraz więcej, gdy odchodzą i mówią „ja wierzę w Pana Boga, ale w Kościół nie wierzę” – mówił abp Hoser. – A przecież Kościół jest oblubienicą Syna Bożego, jest sakramentem zbawienia, nie ma zbawienia poza Kościołem – dodał.

– Gdy nasza wiara słabnie, gdy tej wiary się wstydzimy, wypieramy, niech ten Rok Wiary będzie dla nas obudzeniem, niech będzie wstrząsem, by uświadomić sobie naszą niewierność i zdradę w tak wielu sytuacjach. Jaka będzie nasza odpowiedź na tę nieprawdopodobną wierność Maryi Panny, która w stosunku do nas samych też przeżywa ból, że odchodzimy, stajemy się obojętni, stajemy się letni. Oby dziś dokonały się nowe cuda Bożej dobroci i Bożego miłosierdzia w naszych sercach i naszym życiu – mówił do zebranych ordynariusz warszawsko-praski.

Po zakończeniu Mszy św. abp Stanisław Budzik pobłogosławił kaplicę Matki Bożej do Kębelskiej, w ostatnich latach gruntownie odrestaurowaną przy dużym wkładzie wiernych.

Uroczystości w sanktuarium rozpoczęły się wczoraj, pielgrzymi przybywali do Wąwolnicy od rana, przez cały dzień trwały modlitwy, o północy odprawiona została Msza św. w bazylice, a następnie wierni podjęli czuwanie modlitewne.

Tradycja kultu Matki Bożej w Kęble i Wąwolnicy sięga prawdopodobnie okresu najazdów tatarskich z XIII wieku, kiedy to w pierwszych dniach września 1278 r. nad stojącą na kamieniu w lesie statuą miała się ukazać wielka jasność, unieść w górę i osiąść na pobliskiej lipie. Wieść o cudzie rozeszła się natychmiast, wybudowano w tym miejscu drewniany kościół, nad którym opiekę objęli benedyktyni. Do figurki zaczęli przybywać wierni z całej Polski. 8 września 1700 r., za zgodą papieża Klemensa XII figurkę przeniesiono w uroczystej procesji do kościoła parafialnego w Wąwolnicy.

Koronacji figurki koronami papieskimi dokonał w 700-lecie objawień, 10 września 1978 roku, za zgodą papieża Pawła VI, ówczesny ordynariusz lubelski bp Bolesław Pylak. Uczestniczyło w niej ok. stu tysięcy wiernych.

Od 2001 roku sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej nosi tytuł bazyliki mniejszej.

Sanktuarium w Wąwolnicy słynie łaskami, na zakończenie Eucharystii kustosz sanktuarium mówił o ośmiu nowych udokumentowanych sytuacjach od ubiegłego roku, to m.in. cudowne uzdrowienia i dar macierzyństwa po wielu latach.