Abp Jędraszewski: konieczny jest namysł nad stuleciem odzyskanej wolności Polski
31 maja 2018 | 13:33 | md | Kraków Ⓒ Ⓟ
Konieczny jest rzetelny i odpowiedzialny, dokonywany w świetle wspólnego dobra, którym jest nasza Ojczyzna, w prawdzie i w pokorze, namysł nad tym stuleciem zawartym między latami 1918-2018 – mówił abp Marek Jędraszewski przy czwartym ołtarzu centralnej procesji Bożego Ciała w Krakowie. Hierarcha podkreślał, że namysł ten winien zaowocować jeszcze większą odpowiedzialnością za wolność osobistą i wolność narodu, z którego wyrastamy.
Abp Jędraszewski przy czwartym ołtarzu, umiejscowionym pod bazyliką Mariacką na Rynku Głównym, nawiązał do 50. rocznicy koronacji wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej, znajdującego się w tej świątyni. Przypomniał wypowiedziane wówczas słowa kard. Stefana Wyszyńskiego: „Były w dziejach naszego narodu czasy bolesne i trudne, gdy ratowaliśmy naszą wolność właśnie przez wszczepianie wiary w Zmartwychwstanie Pańskie w nadzieję na zmartwychwstanie narodu. To, co było kiedyś wielką siłą, niech dziś będzie uczczone w naszej przeszłości, by było łaską daną narodowi na bolesne czasy drogi krzyżowej i wiary w zmartwychwstanie”. Jak podkreślił, w słowach tych zawarte jest, wciąż aktualne, upomnienie się o „prawo, aby siłą pamięci historycznej i ciągle żywej tradycji Kościół mógł dalej prowadzić naród w bolesnych czasach drogi krzyżowej i wiary w zmartwychwstanie”.
„Droga krzyżowa do pełnej wolności i wyzwolenia człowieka, wyzwolenia duchowego, dla każdego Polaka i Polski nieustannie trwa” – zauważył hierarcha. Przywołał w tym kontekście słowa poematu Karola Wojtyły „Myśląc Ojczyzna”: „Wolność stale trzeba zdobywać, nie można jej tylko posiadać. Przychodzi jako dar, utrzymuje się poprzez zmaganie”.
Przypomniał świętowaną w tym roku rocznicę stulecia odzyskania wolności. „Można nieraz odnieść wrażenie, że od tamtych czasów była już tylko wolność, a tymczasem było ciągłe zmaganie, by wolność utrwalić na dłuższy czas” – mówił metropolita krakowski i wymienił powstanie wielkopolskie, wojnę bolszewicką w 1920 roku, powstania śląskie, okupację niemiecką i sowiecką oraz czasy PRL.
Okres po 1989 roku nazwał czasem „polskiej suwerenności, poprzez wyprzedaż częstokroć za bezcen majątku narodowego, ale także poprzez wyszydzanie takich treści, jak: Ojczyzna, patriotyzm, tradycja, rodzina”. „Konieczny jest zatem dzisiaj rzetelny i odpowiedzialny, dokonywany w świetle wspólnego dobra, którym jest nasza Ojczyzna, w prawdzie i w pokorze, namysł nad tym stuleciem zawartym między latami 1918-2018” – apelował kaznodzieja. Namysł ten ma zaowocować jeszcze większą odpowiedzialnością za wolność osobistą i wolność narodu, z którego wyrastamy. „Jego dziedzictwem ciągle się karmimy. To dziedzictwo jest naszym skarbem, tak koniecznym do odzyskiwania i obdarowywania nim kolejnych pokoleń Polaków” – dodał.
„Bolesne czasy drogi krzyżowej i wiary w zmartwychwstanie naszego narodu odbywały się razem z Matką Najświętszą – razem z Nią i przez Nią dążyliśmy do Jej Syna” – kontynuował hierarcha. Przywołał wielkie postaci, dane polskiemu Kościołowi, „byśmy wpatrzeni w Maryję nie zatracili drogi do Chrystusa, nie zapomnieli, że jesteśmy świętym, Bożym ludem”. Do tych postaci metropolita krakowski zaliczył kard. Augusta Hlonda, kard. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, abp. Antoniego Baraniaka i kard. Karola Wojtyłę.
„Chcemy znaleźć się w tej cudownej przestrzeni między Dzieciątkiem Jezus a sercem Matki” – mówił abp Jędraszewski, odwołując się do widniejącego na ołtarzu wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej, czczonego przez wieki w bazylice Mariackiej i koronowanego 50 lat temu przez kard. Stefana Wyszyńskiego. „Chcemy w tej przestrzeni trwać i prosić Chrystusa za Jej przyczyną o wolność ducha, przejawiającą się w sposób najbardziej głęboki w wierze, nadziei i miłości, o wolność zewnętrzną i wewnętrzną dla naszej Ojczyzny, o wolność, z którą chcemy iść naprzód” – zakończył hierarcha.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.