Abp Jędraszewski: Maryja Matka Miłosierdzia jest Bramą prowadzącą do miłosiernego Boga
17 listopada 2016 | 10:07 | xpk Ⓒ Ⓟ
O Maryi, Matce Miłosierdzia, która jest bramą prowadząca do swego Syna i Boga Bogatego w Miłosierdzie, mówił arcybiskup Marek Jędraszewski, podczas Mszy św. w łódzkim kościele mariackim na Starym Mieście.
Uroczystości ku czci Matki Bożej Łódzkiej, której obraz znajduje się w bocznym ołtarzu kościoła pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny na placu kościelnym, odbyły się w środę 16 listopada br., w liturgiczne wspomnienie Matki Boskiej Ostrobramskiej – Matki Miłosierdzia.
Eucharystia, której przewodniczył metropolita łódzki, rozpoczęła się od wspólnej modlitwy w kaplicy Matki Bożej. Następnie zebranych w świątyni przywitał proboszcz parafii, ks. kan. Krzysztof Majacz. –„Ta świątynia, choć w swoim tytule i wezwaniu nie posiada tego wezwania Matka Boża Miłosierna, to jednak wizerunek, który tutaj otaczany jest ogromną czcią i szacunkiem, pozwala, by to wspomnienie, w tej świątyni obchodzić jako szczególną uroczystość.” – tłumaczył proboszcz parafii.
W słowie skierowanym do wiernych czcicieli Pani Bałuckiej, arcybiskup przytoczył historie obrazu Matki Bożej Ostrobramskiej, który znajduje się w Wilnie i zauważył, że „Matka Najświętsza jest bramą zbawienia. „To przez Nią, dzięki Jej Fiat, dzięki – ‘niech mi się stanie’, bramy nieba otwarły się dla świata. Bramy Bożego miłosierdzia otwarły się dla nas. To z Niej narodził się Boży Syn, Zbawiciel świata, Odkupiciel człowieka. To Ona w ten sposób stała się brama zbawienia, a przez to bramą Bożego miłosierdzia” – mówił abp Jędraszewski.
Odwołując się do fragmentu ewangelii Janowej o cudzie w Kannie Galilejskiej, arcybiskup powiedział, że to właśnie Ona, świadek i uczestnik Bożego miłosierdzia, nieustannie mówi, tak do nas, jak powiedziała do sług w Kannie Galilejskiej: zróbcie wszystko, co powie wam mój Syn. „A On mówi – bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny! Przypomina, tym samym Matka Najświętsza, te słowa Chrystusowe, o konieczności miłosierdzia, jakie musimy sobie nawzajem okazywać, jeśli sami chcemy miłosierdzia dostąpić” – zaznaczył hierarcha.
Przypominając wezwanie modlitwy Pańskiej –„odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy (…)” pasterz Kościoła łódzkiego mówił o potrzebie ciągłego wybaczania swoim bliźnim, okazując im miłosierdzie. – „Mamy sobie wzajemnie wybaczyć, różnorakie winy, jakie częstokroć w sposób niezawiniony, a jednak zaciągamy wobec siebie. Mamy to wszystko sobie nieustannie wybaczać, a prawdziwe wybaczenie jest wtedy, gdy jest miłość miłosierna, a takiej uczymy się od Chrystusa i o taką miłość miłosierną wobec siebie prosimy Boga, Bogatego w miłosierdzie” – podkreślił metropolita łódzki.
Przed błogosławieństwem, dziękując za wspólną modlitwę proboszcz łódzkiej parafii mariackiej, mówił o tym, że obraz Matki Bożej Łódzkiej, cieszy się czcią wielu wiernych, którzy z całego miasta przybywają do tej kaplicy, by przed wizerunkiem swojej Matki, prosić o łaski dla siebie i bliskich. – „a Maryja wyprasza te łaski, czego dowodem są dwie pary, które przez wytrwałą modlitwę, wyprosiły tutaj dar macierzyństwa i ojcostwa dla siebie.” – zakończył ks. Majacz.
Parafia pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny jest najstarszą w Łodzi. Obecny kościół został zbudowany pod koniec XIX wieku, w stylu gotyku nadwiślańskiego. Prawa nawa kościoła zakończona jest kaplicą, w której znajduje się obraz Matki Bożej Łódzkiej. Wizerunek ten nazywany jest również Matki Bożej Miłosierdzia – Maryja jest bez Dzieciątka, ze skrzyżowanymi dłońmi na piersi. W kompozycji przypomina cudowny obraz Matki Bożej Ostrobramskiej z Wilna. Przyjmuje się, że łódzki wizerunek jest jego najstarszą kopią i powstał w latach 1670-1690. Początki obrazu otaczają legendy. Nie wiadomo dokładnie od kiedy wizerunek Matki Bożej Miłosierdzia znajduje się w Łodzi. Według tradycji został ufundowany przez łodzian jako wotum dziękczynne za ocalenie z potopu szwedzkiego w 1655 r. Pierwsza wzmianka pisana o obrazie pochodzi z 1718 roku i znajduje się w protokole powizytacyjnym parafii.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.